Babka pani Emilii Witwickiej (1909-1987) była spokrewniona z rodziną Radziwiłłów. Pewnego razu przyjechał do niej na koniu kuzyn, książę Radziwiłł. Ucieszona z tej wizyty proponowała mu różne smakołyki z domowej spiżarni, lecz on, ku zdumieniu swojej kuzynki, poprosił ją o coś, czego nie śmiała mu nawet zaproponować - zwyczajny kompot z wiśni.