Ksiądz kanonik Edmund Smoleński był zasłużonym proboszczem parafii Dobre i pełnił tę funkcję przez 61 lat. Podczas I wojny światowej, kiedy władze chciały zarekwirować dzwony kościelne, uczynił gest Rejtana. Położył się przy dzwonnicy i powiedział: "Po moim trupie". Zbiegli się ludzie z całej osady i błagali starego księdza, by nie leżał na gołej ziemi, bo może to zaszkodzić jego zdrowiu. Obiecywali, że po wojnie odkupią dzwony. Ksiądz kanonik długo nie dawał się przekonać, aż wreszcie powstał, z bólem i żalem godząc się na zabranie dzwonów.
Świadkiem tego zdarzenia była Zofia z Żelazowskich Krasuska (1886-1983), od której usłyszałem tę historię.