wróżda

Polski odpowiednik prawa wendetty - zemsty za, najczęściej, zabicie członka rodu. Każdy zabity powinien być pomszczony, dlatego też w przypadku takich okoliczności rozpoczynano wojnę lokalną która trwała nieraz wiele lat. Od zajazdów różniła się przede wszystkim celem i udziałem osób - w tych drugich brała bowiem udział najbliższa rodzina, a celem było np. przekonanie do czegoś, zapobieżenie zabrania głosu w jakiejś sprawie lub po prostu złupienie nielubianego sąsiada. Wróżdy miały charakter niechęci między rodami i rozlewały się niekiedy bardzo szeroko - będąc podstawą wieloletnich niechęci i zatargów. Mediacji często podejmowały się osoby możne, tym wyżej stojące im szerszy zasięg terytorialny miały wróżdy.
Wróżna mogła zostać zakończona przez akt tzw. pokory

Pierwszą zananą była wróżda między rodem Janina a rodami Grzymalitów zakończona ugodą w 1377r. Największą w zasięgu terytorialnym była wróżda między rodem Toporczyków, którzy podjęli wyprawę na Słowację za zabicie Prokopa z Balic w 1401r.

Wróżd zaprzestano w XVI wieku, kiedy do głosu ogólnospołecznego doszły bardziej chrześcijańskie obyczaje oparte o wybaczanie i miłosierdzie.