LISTA ZABITYCH W CZASIE tzw. „POWSTANIA CHŁOPSKIEGO” W GALICJI W 1846 ROKU (Obecnie najpełniejszy istniejący spis)
W czasie rebelii zabito wiele osób a wiele dóbr zostało splądrowanych lub popalonych. W 1846 w Tarnowie zewidencjonowanych było 3500 osób które poniosły śmierć w wyniku tych wypadków. Niestety spis ów nie jest dzisiaj znany. Zniszczonych zostało 700 dworów. Kilka tysięcy osób, każdej płci i wieku. zostało pobitych, splugawionych, pozbawionych dobytku. Pokazuje to skalę owej rzezi. Biorąc pod uwagę, że celowo likwidowano głównie osoby walczące o wolność Polski i najbardziej świadome - dobrze widać, że dokonano przede wszystkim rzezi na polskości - należało by to więc zaliczyć do aktów ludobójstwa. Celem były szczególnie te dwory, gdzie ziemianie przez swoją wielką dobroć i szlachetność mieli wpływ na świadomość włościan, organizowali pożyczki, szkoły, czytelnie, wzajemną pomoc. Rodziła się tam świadomość i niechęć do zaborcy. Tam też przygotowywano powstanie przeciwko zaborcy w roku 1846. Używanie określenia "powstanie chłopski" albo "rabacja" jest eufemizmem i wręcz kłamstwem.
Akcję rzezi zaplanował gubernator Galicji Franz Krieg von Hochfelden[19], najgorliwszymi krzewicielami w terenie zaś starostowie - w szczególności tarnowski Joseph Breinl von Wallerstern jak też starosta cyrkułu bocheńskiego Karl Bernd. Należy też takie osoby jak: Joseph Loserth z cyrkułu wadowickiego, Karl Bochinsky z sondeckiego, Stanisław Przybylski z jasielskiego. Wszyscy oni niedługo wykonaniu akcji otrzymali nagrody, tytuły szlacheckie, zwolnienia z opłat. Breinl otrzymał Krzyż Leopolda oraz posadę radcy gubernialnego w Brnie. Nie jest jednak (jak twierdzi Wikipedia) i nigdy nie był honorowym obywatelem Tarnowa. Natomiast Krieg po fali krytyki europejskiej, wszedł do wiedeńskiej rady państwa i otrzymał - jako pierwszy w historii - order św. Stefana w diamentach.
Rzekomy inicjator Jakub Szela, chwalony potem przez komunę jako przywódca chłopski, w rzeczywistości był jednie wykonawcą i kozłem ofiarnym. Szybko został usunięty z teatru społecznego. Historia rzezi przez lata służyła do wzajemnego rzucania oskarżeń między stanami co celowo rozniecało podział społeczeństwa.
Bibliografia
[1] Kępiński S., Rok 1846. Kronika dworów szlacheckich, Jasło 1896 [2] Sieradzki J, Wycech C., Rok 1846 w Galicji, materiały źródłowe, PWN, Warszawa 1958 uzupełnienia na podstawie: [3] Mogiła mogiła ofiar rabacji - Tarnów - cmentarz [4] Leszek „mily”, „Rabacja a duchowieństwo” - praca magisterska na PAT [5] Nadesłane posty poniżej [6] Księga zmarłych par. Radgoszcz 1846, dopisek - list władz austriackich, za: Echo Radgoszczy 3-4.2011 [7] nad. mariuszm, i jeronimo_77 za: Dębicki L. Wspomnienia... [8] Kuryer Lwowski, 1.8.1900 [9] Archiwum Tomasza Steifera, listy do Mariana Steifera [10] Kronika klasztoru oo. Reformatów w Wieliczce, Archiwum Prowincji Franciszkanów-Reformatów w Krakowie, t. II, s. 77, rkps [11] Chodźko, L., Massacres de Galicie et Cracovie confisquée par l’ Autriche en 1846, wyd. 1861 [12] G.J., Zarys Historii Burzyna, (burzyn.blogspot.com - dost. 10.2017) [13] Nagrobek ofiar Rabacji w Jastrzębiej k. Ciężkowic, Historia opisana w Roczniku Tarnowskim 2006/11 s. 55 [14] Kos., Min., Bon., Zł., Żurek W.W. Wykaz..., Kiryk F. Bochnia..., Dębicki L. Wspomnienia... [15] Dębiński Stefan, Rok 1846, kronika dworów szlacheckich zebrana na 50 rocznicę smutnych wypadków... Jasło, 1896 [16] Augustynek Kazimierz, Monografia powiatu myślenickiego [17] Kronika par. Dziekanowice, Muzeum Etnograficzne w Krakowie [18] Ostaszewski-Barański Kazimierz, Krwawy rok: opowiadanie historyczne, Złoczów 1897 [19] Wurzbach Constantin von, Krieg von Hochfelden, Franz Freiherr, w: Biographisches Lexikon des Kaiserthums Oesterreich, Wiedeń 1865 [20] Tesarczyk Antoni, Rzeź galicyjska 1846 r. czyli szczegółowy opis dokonanych morderstw, rozbojów i łupieztw, wraz z ważniejszymi wypadkami, jakie tym okropnym scenom towarzyszyły w związku z intrygami biórokracyi, Kraków 1848 [21] Rabacja na Powiślu - Dziennik Marianny Pikuzińskiej i relacje chłopskie o krwawych wydarzeniach 1846 roku [22] Krzyżanowski Stanisław, pamiętnik w: Nadziei promienie, (oprac. Józef Pociecha), Kraków 1978 [23] Dziennik Lwowski 23.8.1867 [24] Wendorff J., Karta z kroniki 1846 roku (opowiadanie córki właściciela z Woli Przymkowskiej), w: Dziennik Literacki, 15.5.1863 [25] Nartowski Marian, Pamiętnik (rękopis w archiwum rodzinnym potomków) [26] Księga zgonów par. Zalasowa 1846 [27] Dziennik Narodowy 14.8.1846 [28] Dziennik Narodowy, 24.10.1846 .
(Istnieje informacja, że zostało zewidencjonowanych 3500 osób. W literaturze przyjmuje się liczbę ok 2000. Zrujnowanych zostało ponad 700 dworów - co wiązało się z często z zabiciem wszystkich męskich mieszkańców i niektórych kobiet.)
Bobrownicki Józef, s. Aleksandra Kazimierza i Elżbiety Skarga, żona Maria Regina Morska, dziedzic, Dobrków, okr. tarnowski, zabity cepami na oczach żony
Bogusz Henryk, zamordowany w niewiadomy sposób w terminie późniejszym [18]
Bogusz Krzysztof, dziedzic, mąż Józefy Romanowskiej, Olszowa, okr. tarnowski
Bogusz Ksawery, Olszowa, okr. tarnowski [18]
Bogusz Ludwik, Koszyczki pod Tarnowem, okr. tarnowski
Bogusz Nikodem, syn. Stanisława i Apolonii Stojowskiej, dziedzic dóbr, Smarzowa, okr. tarnowski (sparaliżowany od 4 lat)
Bogusz Stanisław, syn dziedzica Józefa i Salomei Przetockiej, Rzędzianowice, okr. tarnowski
Bogusz Stanisław, syn. Stanisława i Apolonii Stojowskiej, dziedzic, Siedliska, okr. tarnowski
Bogusz Tytus, syn Ksawerego i Bystrzanowskiej, dziedzic, Siedliska, okr. tarnowski (zrzucony z poddasza na podstawione widły [18])
Bogusz Wiktor (Wiktoryn), syn. Stanisława i Apolonii Stojowskiej dziedzic, Siedliska, okr. tarnowski (napadnięty w Kamienicy Górnej [18])
Bogusz Włodzimierz, 14-letni syn Stanisława i Marii Jordan-Stojowskiej, Siedliska, okr. tarnowski (wydany przez mamkę, zabity na oczach matki rozpruwając brzuch)
Grzywiński (Grzywczyński [10]) Józef, mandatariusz u Kotarskiego, Olesno, okr. tarnowski (po wyłupieniu oczu i wybiciu zębów - banda z Łukowa i Odporynowa)
Horodyński Antoni, dzierżawca, Wesołów, obw. bocheński (F. Kiryk: Horadyński), zdradzony przez gajowego u którego się ukrył, zmasakrowany, wbito mu widły w usta
Leśniowski Antoni, dziedzic, Luszowice, okr. tarnowski (starzec, zbity tak że wkrótce umarł)
Lewicki, doktor, Zakliczyn, obw. bocheński
Lichowicz Aleksander, Przybysz, okr. tarnowski
Linderski Jan, nieznane miejsce zabicia
Lipowski, dziedzic, Hucisko, obw. bocheński
Lisowski Cyprian, leśniczy, Trzemeszno, okr. tarnowski (zabity w Łękawicy, zabity podczas transportu do Tarnowa przez Sebastiana Jasicę, szwagier Jakubowskiego)
Litwiński Kasper, brat dziedzica, Zawadka, obw. jasielski
Pleszczyński Antoni (dziedzic, Gorzejowa, okr. tarnowski
Pleszowski, dziedzic, Łososina, obw. nowosądecki
Płoszyńska Angela, c. Krzysztofa, żona Mikołaja Baltazińskiego, Żelazówka, okr. tarnowski (1-v. Wincenty Sroczyński), dziedziczka a potem właścicielka Jawornika Starego - koło Pilzna(Galicja). [Arch.Diec.Tarnów]
Pohorecki Adam, Gorzejowa, okr. tarnowski (nauczyciel dzieci Boguszów [18])
Rey Dominik, hr. s. Kajetana i Katarzyny Potockiej, dziedzic dóbr Przyborów, Przecławia, Dębica, okr. tarnowski (ciężkoraniony na oczach żony i lekarza, przez bandę Langera i Wolframa, odratowany i dobity) [20]
Ring August, leśniczy, Rzemień, okr. tarnowski
Romanowicz, ekonom, Olesno, okr. tarnowski [10]
Romer (Promer [18]), guwerner u Żeleńskich, Grodkowice, obw. bocheński
Roszkowski, nieznane miejsce zabicia
Rotter Edward, nauczyciel muzyki z Moraw, Radgoszcz, okr. tarnowski [6]
Słotwiński Konstanty, s. Kazimierza, żołnierz napoleoński, kustosz Ossolineum, Głobikówka, okr. tarnowski - zamordowany modląc się przed obrazem Jezusa Ukrzyżowanego [18][20]
Słotwiński Ludwik, pisarz, Jastrząbska Stara (lub Głobikowa), okr. tarnowski [23]
Wendorf Antonina z Osmeckich, żona dzierżawcy Alojzego, Wola Przemykowska, Niziny, okr. tarnowski (zmarła na tyfus kilka dni później, z powodu choroby i osłabienia podczas próby zamordowania jej męża) [2]
Wojnarowicz Leon, syn dziedzica, Brzana, obw. nowosądecki
Wolska, żona Onufrego - dziedzica, Głowaczowa, okr. tarnowski (w czasie ucieczki pochwycona, naga, skrępowan, zmarła po obcięciu piersi i innych ranach widłami i biciu osękami) (przez bandę Wolframa i Langera) [20]
Wolski Onufry, dziedzic, Głowaczowa, okr. tarnowski (zamordowany w straszny sposób koło kuźni przy drodze tarnowsko-pilźnieńskiej [18][20]) (przez bandę Wolframa i Langera)
Wolski, syn dziedzica, Głowaczowa, okr. tarnowski (przez bandę Wolframa i Langera)
Żeleński Marcjan Mikołaj, dziedzic, Grodkowice, obw. bocheński, oficer powstania 1831, kompozytor, ojciec Władysława kompozytora, dziadek Tad. Boya-Żeleńskiego [F. Kiryk. Bochnia...][18] (odcięto mu szczękę, po czym rozrąbano głowę)
Żeleński Stanisław, dziedzic, Grodkowice, obw. bocheński (być może błędnie zamiast Marcin)
Żurawski Marcin, dziedzic, Wola Żurakowska, okr. tarnowski
Żurowski Marcin, przebywał z żoną w gościnie w: Głowaczowa, zamorodowany w leśniczówce w czasie ucieczki [15][18] (przez bandę Wolframa i Langera, żona pobita przeżyła)
??, nieznany chłop z Miechocina, broniący porządku [15]
??, nieznany chłop z Miechocina, broniący porządku [15]
??, nieznany strażnik z Miechocina, broniący porządku [15]
??, nieznany strażnik z Miechocina, broniący porządku [15] .
Lista osób poszkodowanych lub które otarły się o śmierć
Darowski Mieczysław - gospodarujący w sanockim, siostrzeniec Rylskiego. Był u niego w miejsc. Pielnia. Pobity do nieprzytomności, miał obgryzione palce z powodu rabunku pierścieni.[15]
Giebułtowski - ekonom, Wola Przemykowska [15]
Goslar Julian, okrutnie zbity, podczas pobytu w Haczowie [20]
Hubicki, Luszowice, okaleczony [18]
Jurczak, proboszcz, Siedliska, podczas modlitwy przed Najś. Sakramentem wyciągnięty snzurem i obity [18]
Lesiecki, 70-letni starze, uratowł się wchodząc do komina [20]
nieznany - ogrodnik, Wola Przemykowska [15]
nieznany - lokaj, Wola Przemykowska [15]
nieznany - chłopak kredensowy, Wola Przemykowska [15]
nieznane - dwie panie, towarzyszki p. Małeckiej uciekające do Baranowa, pobite [15]
Osuchowski Stanisław - proboszcz, Bieżanów, banda podeszła pod parafię, lecz udało się wezwać na czas żandarmerię
Pieniążek Stefan, 12-letni uczeń gimnazjalny, Głowaczowa, pokaleczony kosą omdlał i przeżył (przez bandę Wolframa i Langera) [18]
Rey Stanisław, syn hr. Dominika [18]
Rey Mieczysław, syn hr. Dominika [18]
Szybalski Felicjan, Lichwin, okr. tarnowski - uratowany, gdyż uznano go za zabitego [18]
Wendorf Alojzy, Wola PRzemykowska [24]
Zarzycki Wincenty - mandatariusz, ok. 50 lat, Wola Przemykowska [15][24]
Żeleńska Kamila (żona Marcjana), Grodkowice, stratowana na schodach [18]
Żurowska (Krystyna Rutkowska, h. Bończa, żona Marcina), przebywała z mężem w gościnie, w czasie ucieczki zmłócona capami (przez bandę Wolframa i Langera), przeżyła i zmarła w 1787[15][18]
Moja rodzina doświadczyła tragedii galicyjskiej rabacji. Nie znam nazwiska /herbu / ani miejscowości gdzie mieszkali i zginęli zamordowani wszyscy z wyjątkiem małej córeczki, która u zakonnic dożyła do czasu kiedy została wydana za mąż za pana Tomaszewskiego/brak imienia/ ,ich córka Katarzyna Tomaszewska jest moją prababcią. Nazwisko prababci zapisane w metryce urodzenia mojego ojca Karola Lasoty nie budzi wątpliwości-rodzice; ojciec Władysław syn Jakuba i Teresy Ślusarenko matka Aniela zd. Szpak, córka Alfreda i Katarzyny Tomaszewskiej. Urodziłam się w lutym 1942, sto lat po nieznanej mi z imienia i nazwiska matce prababci. Utraciłam ojca gdy miałam dwa i pół roku,zginął 31 07 1944 jako chorąży AK w ostatniej bitwie batalionu Poraj w Miedniku-Akcja Burza, w dniu następnym batalion złożył broń i zaczęły się przesłuchiwania przez NKWD. Dorośli członkowie rodziny przyjęli zasadę milczenia na temat przeszłości. Na pytania odpowiadano ;zrozumiesz gdy będziesz starsza. Przeszłość stała się tematem tabu i dotyczyła wszystkich wcześniejszych pokoleń. Babcia Aniela która, mogła opowiedzieć o losach swojej Babci, starała się unikać wspomnień, mówiła niewiele jakby nie chciała oceniać ani czasów ani ludzi. Zapewne traumatyczne były to czasy dla kilku pokoleń, związane z biedą i emigracją rodziny. Postanowiłam odszukać dokumenty, przeanalizować dostępną literaturę, nawet zdać się na badania genetyczne, zrobię co będzie w moich możliwościach aby dojść prawdy o moich przodkach. Na wstępie zakładam, że prawdziwa jest wersja Babci o zamordowanych na oczach dzieci rodzicach. Listy pomordowanych w rzeźi galicyjskiej najczęściej identyfikują mężczyzn z imienia i nazwiska lub funkcji. Zamordowane kobiety są skrótowo opisane jako żona, teściowa, bratowa itp. bez imienia i nazwiska rodowego. O dzieciach zamordowanych lub ocalałych prawie żadnych informacji z wyjątkiem Karola Olszewskiego. Myślę że jedną z dróg poszukiwania jest wyodrębnienie rodzin, gdzie zginęło razem dwoje rodziców dlatego pobrałam z listy dostępnej w Dynamicznym Herbarzu Rodzin Polskich i innych, nazwiska małżonków. Dziadkami prababci Katarzyny Tomaszewskiej mogli być jedni z wymienionych np; Dydyński Ignacy syn Franciszka i Zenobia Szembek.../Gromadzka i dziedzic Osobnicy.../Gutowski z Brzeziny wymordowany z rodziną.../Ihaz dzierżawca Łączki i Ihasowa.../Jakubowski dzierżawca Zalasowa i Jakubowska.../Kępiński Henryk i Stefania Dębicka z domu Ujejska.../Malecki Felix dziedzic Uścia i Malecka.../Morska Pelagia dziedziczka Dobrkowa i Józef Bobrownicki .../Baltarzyński z Żelasowka i Płoszyńska.../Psarski Michał syn Kaspra i Kunegunda Dzwonkowska z Dulczy Wielkiej.../Świderski Antoni z Wadowic i Świderska.../Wolski Onufry dziedzic Głowaczowa i Wolska. Córka jednej z tych par małżeńskich może być moją bliską nieznaną krewną, jak ją rozpoznać? Napotkałam w notatce biograficznej ks.Antoniego Antałkiewicza 1816-1893 informację dotyczącą Jego wykładów w Zakładzie Filozoficznym dla dzieci po zamordowanych rodzicach w Tarnowie?/czy zamordowanych w rzezi Galicyjskiej/-rozumiem, że mowa o klasztornej szkole z internatem prowadzonej przez zakonników i zakonnice. Matka prababci miała być osobą wykształconą-czy w takiej szkole? Cofając się w czasie obliczam :data urodzenia Babci Anieli 1892 więc jej mama Katarzyna z Tomaszewskich urodzona przypuszczalnie około 1865 -czyli Tomaszewscy zawarli małżeństwo w latach 1860_1865 co komponuje z możliwym rokiem urodzeniem jej matki, niedługo przed rabacją np.1840-1845. Tu zwracam się do wszystkich, którzy mają uwagi pomocne w sprawie, szczególnie do noszących nazwisko Tomaszewski czy opisana historia jest podobna do ich historii rodzinnej-bo Tomaszewscy mogli mieć więcej dzieci np. synów którzy rozpowszechnili nazwisko. Więcej w dziale opowiadania Rzeź Galicyjska-dywagacje w rodzinie . Z podziękowaniem za pomoc Bożenna Habało
Wiesiołowski Franciszek Ksawery; tytuł: hr., herb: Ogończyk; szambelan Fryderyka augusta księcia warszawskiego; Był ojcem Franciszka Amora hr. Wiesiołowskiego, dziedzica dóbr Wojsław k. Mielca, działacza niepodległościowego, w 1846 r członka Rządu Narodowego; jako przedstawiciel Galicji miał zlecone utworzenie rządu prowincjonalnego; wojskowy przywódca nieudanego powstania 1846 r., wieloletni austriacki więzień polityczny; autor wspomnień; Pozdrawiam Antoni Rey Warszawa
Chciałbym zgłosić błąd do " Rzaż galicjska 1846 - spis zabitych" do Ploszynskiej. Mianowicie dane są takie: Płoszyńska Angela z pierwszego małżeństwa to Sroczyńska - mąż Wincenty Sroczyński a w wieku 40 lat została wdową. Dziedziczka a potem właścicielka Jawornika Starego - koło Pilzna(Galicja). Z drugiego małżeństwa nazywała się Baltazińska - mąż Mikołaj.
W wykazie występują trzy osoby o nazwisku Marynowski: Nikodem, Stanisław, Tadeusz.
Tadeusz Marynowski herbu Niezgoda ( X / 1846) , brat [2] Aleksandra właściciel Gumnisk i Wolicy. Dwukrotnie żonaty: 1v. Kunegundą Felicjanną Anną z domu Potocka (herbu Szreniawa) [2], 2 v. Barbara Fox (Gradzińska). Z pierwszego małżeństwa było dwoje dzieci: Nikodem Henryk Marynowski (kawaler, dzierżawił wieś Krasne) i Julian (żona Klementyna z d. Szołajska , dzieci Adam, Izabela, Jan, Maria, Józef). Z drugiego małżeństwa było kilkoro dzieci, w tym: Bronisław, Aleksander, Mieczysław, Zofia... Tadeusz Marynowski został zamordowny w lutym 1846r. W tym samym czasie, miedzy innymi zginęli: leśniczy Jan Kosiba, ks.Wyżykowski oraz jego krewna w Dobrkowie, Jerzy Nowak- posesor, Józef Bobrowski- dziedzic Dobrkowa, , ks. Jan Witowski, Szymon Szumański- pisarz.
Nikodem Henryk Marynowski (syn Tadeusza)został zamordowany między Paleśnicą a Zakluczynem. Zginęli wtedy również jego dwaj przyjaciele: Władysław Fox (brat cioteczny Nikodema, oficer wojska polskiego z 1831r, dzierżawca wsi Borowa) oraz Julian Nemyski (syn Floriana, dziedzica z Karwodży).
W wykazie brakuje dwóch osób z rodziny Marynowskich: Benedykta Jana Marynowskiego (1775/1846),właściciela dóbr Tarnawa ,Jeżowca i Sokołowa oraz jego żony Krystyny z d. Pszonkówna herbu Lubicz (1789/1846) , natomiast pojawia się ich syn Stanisław Marynowski , który zmarł śmiercią naturalną w 1854r.
[1] źródło: archiwa rodzinne. [2] pop. i uzup.: Magdalena Smólska za akty ślubu Marynowskich
Gigantyczna robota przed Panem. Niestety - w praktyce - nikt się ustaleniem takiej listy nie podjął. Te wykazy które były publikowane, i na których się Pan opiera, to są spisy zaledwie ułamkowe. Autorom cytowanych przez Pana prac nie udało się nawet ustalić pełnego wykazu zniszczonych dworów i to nawet tych z tarnowskiego.
Nie pamiętam dokładnej liczby, ale jeden z raportów starosty w Tarnowie jakoś już pod koniec lutego 1846 r. podawał iż mają zewidencjonowanych około 3500 zabitych. Przypuszczam że należałoby poszukać śladów tych rejestrów w Wiedniu, bo znając biurokrację austricką można mieć nadzieję iż się to gdzieś zachowało. Jeśli będzie Pan zainteresowany odszukam źródło tej liczby. Dlatego też na wstępie takiego spisu zabitych zestawianego przez Pana warto przywołać te wielkości, by uświadomić jak znikoma jest nasza wiedza w tym zakresie. Warto też próbować zestawić pełną liczbę zniszczonych dworów, bo to lepiej uświadamia skalę rzezi. Zwłaszcza gdy uświadomomy sobie że zwykle niszczeniu dworu towarzyszyło wymordowanie wszystkich jego mieszkańcow, a więc co najmniej kilku osób. A dworów zniszczono ponad 700.
Warto też pamiętać iż na liście tej nie ma ponad 70 osób jakie zostały pochowane w zbiorowym grobie w Tarnowie w miejscu gdzie później utworzono Stary Cmentarz.
Witam Bardzo się cieszę ze wszystkich danych jakie Państwo nadsyłacie. Mam świadomość że pomimo absolutnej niemożliwości ustalenia takiej listy wciąż jest po rodzinach wiele informacji które nie są znane.
Oczywiście to celna uwaga o naświetleniu zakresu na początku postu. Myślę też że ten wątek jest dość roboczy - tzn w przyszłości, jeśli zbierzemy więcej danych sporządzimy z tego osobną stronę z tabelką a także może zrobimy jakiem małe wydawnictwo. Dlatego bardzo proszę o nadsyłanie WSZELKICH nawet najdrobniejszych informacji. - Tak proszę o te źródła. Do Wiednia będzie się trzeba też wybrać.
Myślę też że ten wątek jest dość roboczy - tzn w przyszłości, jeśli zbierzemy więcej danych sporządzimy z tego osobną stronę z tabelką a także może zrobimy jakiem małe wydawnictwo. Dlatego bardzo proszę o nadsyłanie WSZELKICH nawet najdrobniejszych informacji.
Witam! Sądzę że warto od razu zestawiając taką listę podawać przy każdej osobie źródło/źródła z których pochodzi informacja o niej (tak jak to podano np. przy Żeleńskim, z tym że i tam należałoby od razu dodać numer strony na której znajduje się owa wiadomość), by w razie czego można było później łatwiej weryfikować to zestawienie.
I jeszcze jedno ale bardzo ważne! Proszę zmienić tytuł tego wykazu. Wydarzenia roku 1846 r. nie były żadnym powstaniem chłopskim, a zwykłą rzezią i tak też od zarania były nazywane. Określenie tej rzezi, czyli rzezi galicyskiej, zwanej też rzezią tarnowską, mianem "powstania chłopskiego", które niestety obecne jest w części współczesnej historiografii, to wymysł "historyków" PRL, mający na celu zmianę wymowy tych wydarzeń. To że uczestniczyli w nich jako "ślepe narzędzie" chłopi nie czyni z tego powstania chłopskiego, bo to nie chłopi byli inicjatorami ani tez organizatorami tych wydarzeń, ani też ich nie kontrolowali.
Ten tytuł faktycznie nie jest najszczęśliwszy. Ale w sumie z czym tu polemizować. Owszem nie wszyscy chłopi działali tam zbrodniczo, Nawet nie można powiedzieć "większość sprzyjała", ale to fakt że to chłopi zabijali panów pod sugestiami władców. To nie wszyscy Rosjanie mordowali w Katyniu, ale to jednak jest rzeź dokonana przez Rosjan na Polakach pod rozkazami władców. Tylko w Niemczech udało się to trochę rozdzielić na "hitlerowcy" i "Niemcy" niemal "Niemcy nie zabijali Polaków tylko hitlerowcy".
Jednak nie można czynić z Rosjan, Niemców czy chłopów durnych bezrozumnych narzędzi. Każdy człowiek ma sumienie i wie, że zabijanie jest złem. Każdy ma okazje usłyszeć głos wielu osób które głośno i wyraźnie o tym mówią. Wikipedia, encyklopedia WIEM Onetu - powtarzają ten zapis. Powtarza się on na pytaniach do opracowań szkolnych. A jednak tytuł naszego wątku jest "Rzeź galicyjska" - a tamta nazwa użyta jako "podtytuł"
Pójdę jednak za radą i dodam "tzw" - przed tym tytułem- powinno być lepiej - prawda ?
Ten tytuł faktycznie nie jest najszczęśliwszy. Ale w sumie z czym tu polemizować. Owszem nie wszyscy chłopi działali tam zbrodniczo, Nawet nie można powiedzieć "większość sprzyjała", ale to fakt że to chłopi zabijali panów pod sugestiami władców. To nie wszyscy Rosjanie mordowali w Katyniu, ale to jednak jest rzeź dokonana przez Rosjan na Polakach pod rozkazami władców. Tylko w Niemczech udało się to trochę rozdzielić na "hitlerowcy" i "Niemcy" niemal "Niemcy nie zabijali Polaków tylko hitlerowcy".
Jednak nie można czynić z Rosjan, Niemców czy chłopów durnych bezrozumnych narzędzi. Każdy człowiek ma sumienie i wie, że zabijanie jest złem. Każdy ma okazje usłyszeć głos wielu osób które głośno i wyraźnie o tym mówią. Wikipedia, encyklopedia WIEM Onetu - powtarzają ten zapis. Powtarza się on na pytaniach do opracowań szkolnych. A jednak tytuł naszego wątku jest "Rzeź galicyjska" - a tamta nazwa użyta jako "podtytuł"
Pójdę jednak za radą i dodam "tzw" - przed tym tytułem- powinno być lepiej - prawda ?
1. Nie warto tworzyć bytów ponad miarę i "rozmydlać" prawdy. Dlatego, choć takie określenie jest obecne, to nazywajmy wydarzenia jak być powinny nazywane. Tym bardziej że jak sądzę, owo nieszczęsne "powstanie" we wskazanych miejscach, funkcjonuje też i "siłą rozpędu" a nie z wiedzy autorów. Tak więc proszę o zmienienie na jednoznaczne jak w tytule - "LISTA ZABITYCH W CZASIE RZEZI GALICYJSKIEJ 1846 ROKU", bo na prawdę nie było żadne powstanie.
2. Nie można też porównywać tych prostych chłopów mordujących ziemian czy księży w 1846 r. do Rosjan czy Niemców mordujących w czasie II wojny światowej. To była całkiem inna świadomość, nie określę tych chłopów mianem bezrozumnych, ale w znacznej mierze tacy byli - bo byli pijaną tłuszczą, która została spita i zainspirowana do czynów, których na trzeźwo większość by nie dokonała.
3. Nie wprowadził niestety Pan najważniejszych zmian, tzn. dodania źródeł informacji przy każdej z wyszczególnionych osób. Jak powiedziałem, ułatwi to korzystającym z bazy.
1. Nie chce zmienić tego tytułu z jednego bardzo ważnego powodu. Ludzie szukają takiego zestawienia czasem w Google i jeśli go u nas nie będzie to nie trafią do nas - a na takich nam zależy najbardziej
2. Całkowita zgoda
3. To może Pan to zrobił - bo to jest ogromna robota, albo ... może by Pan znalazł jakiegoś sponsora ... żądać wykonania pracy jest łatwo. Trzeba również zauważyć, że spis ten jest w jednym poście i gdyby dodać źródła przy każdym nazwisku przekroczył by objętość postu. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie żeby utworzyć wspólnie szerszą bazę danych w której wspólnie zainteresowani mogli by dodawać cenne informacje. Jestem otwarty na wszelkie sugestie jak powinna taka tabelka wyglądać.
Jeśli o to chodzi, to spokojnie może zmienić Pan tytuł na prawdziwy, a pod spodem mniejszymi literami dodać te słowa "powstania chłopskiego", i wtedy i prawda będzie i Google będą szukały równie dobrze.
1. Nie chce zmienić tego tytułu z jednego bardzo ważnego powodu. Ludzie szukają takiego zestawienia czasem w Google i jeśli go u nas nie będzie to nie trafią do nas - a na takich nam zależy najbardziej
Jeśli o to chodzi, to spokojnie może zmienić Pan tytuł na prawdziwy, a pod spodem mniejszymi literami dodać te słowa "powstania chłopskiego", i wtedy i prawda będzie i Google będą szukały równie dobrze.
1. Powstanie Krakowskie zwane tez Rewolucją Krakowską - zryw niepodległościowy - można stwierdzić, że mimo postaw bohaterskich - dość mizerny. Ciekawie, aczkolwiek z dystansem do wydarzeń i zaangażowania się młodzieży opisuje te dni Kazimierz Girtler w swoich pasjonujących pamiętnikach. W trakcie krótkich dni powstania doszło do kilku zbrojnych starć z oddziałami wojskowymi zaborców, gdzie były ofiary z obu stron.
2. Rabacja chłopska zwana "Rzezią Galicyjską" to sprowokowane przez agitatorów (specjalnie zwolnieni ze służby wojskowej [wieloletniej] chłopi-żołnierze) działania chłopów pańszczyźnianych i to o niższym statusie wiejskim (parobcy, pastuchy, komornicy, często nie żonaci - nie mający własnych gospodarstw). Agitatorzy informowali chłopów, że teraz wolno rabować i rżnąć panów, a także, że starostowie wypłacają pieniądze za dostarczonych "ciarachów". Oczywiście celem był paraliż powstania jak w pkt. 1. Najczęściej ofiarą padali właściciele ziemscy z rodzinami, dzierżawcy, zarządcy, oficjele dworscy (ekonom, gorzelnik, leśniczy, mandatariusz itp.), służba dworska broniąca panów i ich majątków, księża proboszczowie, czy też rzemieślnicy wiejscy (szewcy, kowale, stolarze, krawcy, karczmarze - mający pieniądze). Lista ofiar więc była bardzo duża. Należy też wspomnieć, że większość zamożnych gospodarzy (kmieciów, zagrodników) unikało zaangażowania w konflikt, a byli też tacy, co bronili dworu i jego mieszkańców. W tych zamieszkach zginęło też sporo osób spośród chłopów, zwłaszcza, że po paru dniach wojsko austriackie ostro pacyfikowało buntowników.
Generalnie cały ten epizod historii jest mało znany. Istotne jest np. zaangażowanie mieszczan krakowskich w walki w mieście, równocześnie udział Polaków-żołnierzy w walkach przeciwko rodakom (56 pułk piechoty w Wadowicach to byli głównie Polacy). Pytanie co się działo z ciałami zabitych przywiezionych do starostów - czy byli chowani na miejscu, czy ciała były wydawane rodzinom? Czy istnieją jakieś dokumenty austriackie z tego okresu i gdzie są przechowywane (starostwa, Namiestnikostwo we Lwowie, administracja wiedeńska)? Dużo pracy do zrobienia.
W 1846 r podczas rabacji galicyjskiej, gromada chłopów napadła na dwór. Właściciela Bolesławia Krzysztofa Sroczyńskiego chłopi postanowili odstawić do cyrkułu w Tarnowie jednak zamordowali go po drodze.
W majatku Skrzyszów Brata mojego Antenata Walentego Faustyna h.Abdank Paliszewskiego 1777-1855,uczestnika powstania krakowskiego o ps."Antoni" zgineli 1846; - Karol Krajewski mandatariusz - Józef Samulewicz ekonom,pochowany w zbiorowej mogile w Tarnowie drewnianny dwór został spalony i dopiero po paru latach odbudowany /patrz forum mieszkańców Skrzyszowa/
Pozdrawiam Mirek K.Paliszewski PS Cześć Pamieci Wszystkich Zamordowanych w tym czasie,Spokój Ich Cieniom
Data urodzenia 27.12.1802 Miejsce urodzenia: Góra Ropczycka Data śmierci 25.02.1846 Miejsce śmierci: na drodze Dymarki do Weryni Rodzice: Franciszek i Franciszka Zielińska Małżonek: Aniela Walewska Dzieci: 1. ? Miejsce zamieszkania: Dymarka Uwagi: Leśniczy kolbuszowskich dóbr Tyszkiewiczów (1833); konspirator niepodległościowy; Józef Białynia-Chołodecki w pracy pt. Wyprawa na Kolbuszową, Lwów 1909, s. 20 podaje, że Adam Włyński, leśniczy, był oskarżony „o zakupywanie sukman chłopskich dla partyzantów"; patrz także Tadeusz Iskrzycki. Ubiór patyzantów Zaliwskiego w r. 1833, „Arsenał", Kraków 1958/5, s. 137; wg. B.F. Trentowski, Wizerunki duszy narodowej s końca ostatniego szesnastolecia, Paryż 1847, s. 97 Adam Włyński zginął w czasie rabacji galicyjskiej 1846 r.; K. Skowroński, U kolebki rodu Tetmajerów, [w:] Biuletyn Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Przyrody i Kultury im. J. Goslara w Kolbuszowej , Nr 1/65, s.62 podaje: „Adamus Włyński, dzierżawca z Rudy - Dymarski ”wdowiec po Anieli Walewskiej”, znany Zaliwszczyk, opiekun sztabu partyzantki „Wola Ludu”, po jego wykryciu przez Austriaków więzień w Rzeszowie i Lwowie, organizator z Konstantym Rudzkim z Kolbuszowej, Franciszkiem Wiesiołowskim z Wojsławia i Julianem Goslarem, powstania w Galicji w r. 1846 narady z Edwardem Dembowskim w Starym Dworze w Kolbuszowej i napadu na „Rzeszów” z Weryni, Widełki Rejów i Staromieścia. W dniu 25 lutego 1846 napadnięty przez oddział chłopów, idacy od traktu od Mielca na Przerwę-Dubas po odparciu przez Zarębian od dworu Mańkowskich i od Kolbuszowej Rudzkiego, na drodze z Rudy do Weryni z kilku powstańcami nie chcąc strzelać do nich, „se ipso selopato occidit tempore rebellionis” zabił się z pistoletu czasu rabacji.” Skowroński podaje także, za zapisem w księdze zmarłych w Kolbuszowej Adam Włyński pochowany został dopiero 30 marca 1846. Akta FNT 1690-1691, Pup. 1962, wybrakowane, zawierają jedynie 18 stron, świadczą jednak, że w chwili śmierci Adam Włyński posiadał małoletnie dzieci. Wśród dokumentów jest m.in. korespondencja do Anieli Ostrowskiej w Mielcu. [źródła niedrukowane: FNT 1690-1691, Pup. 1962; FNT 1259, Pup. 1036]
Co do Łazowskich to ks. Stefan Dembiński błędnie identyfikuje żonę Antoniego Łazowskiego, a właściwie Antoniego Erazma Alojzego, syna Wincentego i Justyny Chronowskiej.
Żoną Antoniego i matką zamordowanych dzieci była Ewa Magdalena (używała imienia Genowefa) Charzewska, 1-o voto za Janem Ruckim, córka Pawła i Kunegundy Siedleckiej, po których odziedziczyła cząstkę Okopy w Pstrągowej.