Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Rysiówna Zofia

8.06.2010 00:13
Rysiówna Zofia (numer obozowy 7286)
urodziła się 17 maja 1920 r. w Rozwadowie-obecnie to część Stalowej Woli. Gdy miała 3 miesiące, umarł jej ojciec (nadkomisarz kontroli skarbu) i matka postanowiła wrócić do rodzinnego Nowego Sącza. Potem wyjechała do Warszawy, by zdawać do Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej. Po pierwszym roku studiów wybuchła wojna i pani Zofia powróciła do Nowego Sącza. Rysiówna studiowała w 1939 roku w konspiracji aktorstwo w Warszawie. Do ruchu oporu wciągnął ją starszy brat Zbigniew. W latach 1940-1941 była łączniczką i kurierką przy nowosądeckim I Oddziale Ochrony Przerzutów i Łączności Związku Walki Zbrojnej. Wraz z bratem wzięła udział w odbiciu legendarnego kuriera Jana Karskiego z rąk gestapo ze szpitala w Nowym Sączu . I choć akcja udała się, ktoś wydał ją gestapo. Aresztowana 30 kwietnia 1941 roku, w rok po akcji odbicia Jana Karskiego, w mieszkaniu jej siostry na ul. Uniwersyteckiej 1 w Warszawie. Tydzień siedziała w więzieniu na Gęsiówce, później przewieziono ją do Nowego Sącza, gdzie była przesłuchiwana przez „kata Sądecczyzny”, szefa tamtejszego Gestapo - Heinricha Hamanna. 12 września 1941 roku została wywieziona do Ravensbrück. W obozie nazwano Ją "słowikiem", bo najpiękniej śpiewała. Do Polski wróciła pieszo. 30 maja 1945 roku zapukała do domu w Nowym Sączu. Po powrocie do kraju w 1945 roku zdała aktorski egzamin eksternistyczny i rok później debiutowała tytułową rolą w "Balladynie" w krakowskim Teatrze im. Juliusza Słowackiego. Tam też grała do 1949 roku. Potem kolejno występowała na scenie warszawskiego Teatru Rozmaitości, a w latach 1950-1955 była aktorką Teatru Polskiego i Teatru Nowego w Poznaniu. Od roku 1955 grała w Warszawie: w Teatrze Polskim, Powszechnym, Klasycznym i Dramatycznym. Zmarła 17 listopada 2003 r. w Warszawie. Na życzenie zmarłej, jej ciało zostało poddane kremacji. Urna z prochami Zofii Rysiówny spoczywa na cmentarzu w Nowym Sączu.
Źródło: tajchert.w.interia.pl