13 grudnia 1867 r. zmarł Artur Grottger, pochodzący z Ottyniowic na Podolu polski malarz, jeden z czołowych romantyków, ilustrator i rysownik znany z cyklu „kartonów” o Powstaniu Styczniowym.
Urodzony w 1837 r., syn powstańca listopadowego, pierwsze nauki pobierał w pracowni lwowskiego malarza Jana Maszkowskiego, potem w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie i Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu. Tam utrzymywał się jako ilustrator gazet i współpracował z polskim pismem „Postęp” Józefa Osieckiego, którego stał się redaktorem naczelnym po aresztowaniu Osieckiego. W czasie Powstania Styczniowego Grottger pomagał uchodźcom z zaboru rosyjskiego powstańcom, czym naraził się władzom i musiał wrócić do Galicji. Tam wędrował od dworu do dworu zarabiając rysowaniem i malowaniem.
W tym właśnie czasie stworzył swoje charakterystyczne cykle rysunków na kartonach czarną i białą kredką. I choć sam nie był bezpośrednim świadkiem Powstania Styczniowego to jego powstańcze z cyklu „Polonia” i „Lithuania” w krótkim czasie stały się niezwykle znane, stając się symbolem walki i oporu narodu polskiego. Im bardziej władze zabraniały pokazywania „wywrotowych” dzieł Grottgera, tym bardziej ich popularność rosła.
Niestety, artysta zmarł zmarł w wieku zaledwie 30 lat na gruźlicę. Jego narzeczona Wanda Monné, której rodzice zabraniali poślubić Grottgera, pochowała go na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Po śmierci artysty wokół jego osoby powstał patriotyczny kult, a jego obrazy są powszechnie znane do dziś.