Półtorej kwaterki świeżego małosolnego masła utrzeć na śmietanę, dodać do tego funt massy migdałowej utłuczonej osobno z pół funtami cukru i znów rozetrzeć, włożyć w końcu trzy kwarty sera świeżego dobrze odcedzonego z serwatki utartego następnie na tarce a potem przez sito przetartego i przesianego. Gdy już wszystko utarło się o ile można najgładziej, wlać do tego 30 żółtek ubitych do białości z 1 i 1/2 funta cukru, dodać skórkę z trzech pomarańcz, trochę wanilii i znów rozcierać. Dosypać potem trochę rodzenków bez pestek, dodać pianę z ośmiu białek i wymieszać dobrze, następnie bierze się placek już upieczony cienki z ciasta przygotowany na baby, który koniecznie powinien być skrojony z wierzchu ażeby nic zrumienionego nie było. Na tak przygotowany placek układa się grubo massę serową. Wstawiając w piec ubrać suchemi konfiturami albo cykatą, przy wyjmowaniu posypać miałkim cukrem, po upieczeniu powinien być koloru pomarańczowego. Uwaga: blachę zwyczajnie przewraca się do góry dnem, kładzie się na nią wysoką formę uszytą z grubego papieru i w te formę wkłada się placek. Po włożeniu żeby się papier nie rozchodził przyfastrygowywa się go u góry. Po wyjęciu bab trzeba piec do placka tylko przepalić, massa powinna być gęściejsza. [zeszyt Marii Katarzyny Radwan z Rawałowic (rkps)]