Wsypać w donicę półtory kwarty mąki, zrobić dołek, wlać 2 łyżki gęstych drożdży rozrobionych kwaterką letniej wody, rozbić aby grudek nie było, posypać mąką z wierzchu, przykryć i postawić w cieple aby podeszło. Dodać oparzonego maku, pół kwarty białego albo szarego, soli trochę, kwaterkę oleju makowego albo słonecznikowego dobrego a dodawszy ciepłej wody wymieszać dobrze ciasto, postawić w cieple niech podejdzie znowu, wymiesić tak wzruszać dwa razy, wyrobić potem ciasteczka jakiego chce kształtu, układać na blachę wysmarowaną olejem niech tak podejdą, stawiając do niezbyt gorącego pieca na pół godziny. Wysmarować olejem albo piwem, posypać miałką solą, można do ciasta dodać cukru, można też robić dodając kwaterkę masła zamiast oleju, smarować jajkiem i osypać cukrem. [zeszyt Marii Katarzyny Radwan z Rawałowic (rkps)]