Sarosieki - szkoła
Piętrowy budynek szkoły zbudowany rok przed upadkiem II RP, wolnej i niezależnej. Jesienią 1938 r. dzieci ze wszystkich okolic i wiosek w promieniu kilku kilometrów biegną do piętrowej, bialutkiej, murowanej szkoły. Miały tylko jeden szczęśliwy rok, a po nim była wojna, dalej inna już władza i inne „wartości”. A szkoła, prezent pradziadków i państwa polskiego, stoi do dzisiaj. Dwukondygnacyjna, z wielkimi oknami i płaskim dachem. Obok parę drewnianych budynków wybudowanych w okresie sowieckim i dookoła sad zasadzony już pod koniec lat pięćdziesiątych XX w. Dzisiaj w budynku sierociniec, smutny los dzieci, chociaż państwo białoruskie bez opieki ich nie zostawia. Lecz czy ktoś potrafi zastąpić matkę? Budynek niegdyś polskiej szkoły przytula maluchy, chroni je od chłodu, tak jak szkoła chroniła przed wojną dzieci, które dziś są już pradziadkami.
Niecały kilometr od Sarosiek, a od szkoły nawet mniej, osada Bojary. W obu wsiach w roku 1920 mieszkały 124 osoby. Dzisiaj na próżno będziemy szukać Bojar. Na mapie rejonu Brzestowickego takiej miejscowości nie ma. Pod koniec lat pięćdziesiątych mieszkańcy, niczym cyganie, opuścili od wieków zamieszkiwane miejsca i wyjechali do Polski. Pozostały podmurki i piołun, a z czasem i ten ślad zaginie.
Za - http://kresy24.pl/showArticles/article_id/68/