Kąty
Kąty są notowane od 1528 roku. W tymże roku na przeglądzie rycerstwa ziemi bielskiej stawili się rycerze ze wsi Kuty. Miejscowość ta należała do ziemi mielnickiej. W tym czasie Kąty stanowiły niewielką miejscowość drobnoszlachecką . Również w końcu XVI wieku była to miejscowość drobnoszlachecka. Spis podatkowy z 1580 roku podaje, iż podatek oddał z tej wsi
(Kąnthi) „ślachetny Stanisław, niegdy Janów, z bracią swą, dał z włóki ziemskiej, gr. 15”. Miejscowa szlachta sama uprawiała swoje działy ziemi .
Zamieszkująca tę miejscowość szlachta przyjęła nazwisko Kącki. Według Herbarzy już w 1484 roku Grzegorz i Jan z Kąt otrzymali od księcia Konrada Mazowieckiego las zwany Połazie. W 1542 roku Jan Kącki był współdziedzicem Kąt i Galewic, natomiast jego syn Feliks dziedziczył w tych wsiach w końcu XVI wieku. Jego z kolei synami byli: Stanisław, Maciej, Jan i Mikołaj. Notowani są w 1598 roku .
W XVII wieku niektórzy Kąccy doszli do pewnego znaczenia na Podlasiu. Marcin Kącki został w miecznikiem mielnickim, następnie w 1647 chorążym mielnickim. Zmarł w 1650 roku. Jego synami byli Marceli i Samuel. Ten ostatni odziedziczył po ojcu (w 1650 roku) urząd chorążego mielnickiego, lecz zmarł jeszcze w tym samym roku. Jego brat Marceli w tym czasie dziedziczył na częściach Kąt, Malewic i Hornowa .
Również w następnych latach Kąccy posiadali działy w Kątach oraz w kilku sąsiednich wsiach. Jednak w drugiej połowie XVII wieku ród ten zubożał i zaczął wyprzedawać swoje majątki.
Część Kątów, a może nawet całość kupił Brodecki herbu Jastrzębiec, świadczy o tym zapis „ Wojciech [Brodecki], syn niegdy Jakóba, z żoną, Dorotą Jarzynianką, zeznali zapis 1677 r. Tenże Wojciech Kazimierz nabył wieś Kąty Malewice, Hornowo, Lubiejki i Horoszczewo Walki od Kąckiego 1688 r. Od tego czasu miejscowość Kąty była już jednym dużym majątkiem ziemskim. W końcu XVIII wieku właścicielem tych dóbr została można rodzina Uszyńskich. W pierwszej połowie XIX wieku właścicielem Kątów był Feliks Uszyński, był on sędzią powiatu drohickiego .
W drugiej połowie XIX wieku majątek Kąty należał już do rodziny Malinowskich, wspomina o tym Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego, który zapisał: Kąty - wieś i dobra, powiat bielski, gubernia grodzieńska, gmina Siemiatycze, 30 wiorst od Bielska. Wieś ma 150 dzisięcin. Dobra Malinowskich, 422 dz. Była tu stacja pocztowa. Ludność wsi polska . Zatem w tym czasie była to spora osada ze stacją pocztową. Mieszkała tu grupa chłopów, dawnych poddanych Malinowskich, była to ludność polskiego pochodzenia.
W Kątach dziedziczył Karol Malinowski, następnie Jan Malinowski, po nim na początku XX wieku dobra te objęło rodzeństwo Ewa i Wacław Malinowscy . Wacław Malinowski był przywódcą ludności w tej części Podlasia. To właśnie on w dniu 10 stycznia 1918 roku wystosował pismo do Rady Regencyjnej w Warszawie następującej treści: Podlasianie zabużni ziemi Drohickiej i Bielsiej, czyniąc zadość nieodpartej potrzebie rozumu i serca, spieszą złożyć wam, Dostojni Panowie, zapewnienie najgłębszej czci i kornego hołdu, należnych pierwszej Władzy Zwierzchnej zmartwychwstającego państwa polskiego. Ten nasz hołd powinny racz, Najjaśniejsza Rado, przyjąć zarazem jako zdokumentowanie gorącego pragnienia oraz niezłomnej nadziei, że Podlasie nasze- to bezspornie historyczne Polski dziedzictwo - włączone niebawem będzie do składu tej całości politycznej, nad którą się Wasza, Najdostojniesi, najwyższa rozciąga władza i że tem samej danem nam będzie - dałby Bóg najrychlej - wziąć czynny współudział w twórczej pracy budownictwa państwowego . Do pisma dołączone były podpisy 55 znacznych osób z wielu wsi w tym rejonie Podlasia. Pismo miało zaakcentować polskość Podlasia i dążenie tutejszej ludności do włączenia do Polski, bowiem region ten leżał od 1807 roku w państwie rosyjskim i były głosy, aby tak pozostało . Stąd właśnie wziął się powyższy apel.
Warto wspomnieć postać Wacława Malinowskiego, gdyż był on nie tylko przywódcą ludności polskiej w czasie włączania tych rejonów do II RP, ale też został w 1922 roku wybrany na senatora Rzeczpospolitej. Urodził się w 1864 lub 1867 roku w Grodnie i tam też się kształcił (gimnazjum), studiował filozofię w Petersburgu i Dorpacie (obecnie Estonia). Następie przyjechał do Kątów do rodzinnego majątku i tu zajął się pracą społeczną i narodową. Po 1905 roku uczestniczył w pracach Grodzieńskiego Towarzystwa Rolniczego. Brał udział w przygotowaniach do Dumy rosyjskiej (wybrano wtedy polskich posłów). W czasie okupacji niemieckiej (1915-1918) Malinowski nie mógł opuszczać Kątów. W 1918 i 1919 roku włączył się w prace nad ustanowieniem polskiej władzy w tym terenie, czego efektem był wyżej wymieniony list. Organizował również wybory do Sejmu Ustawodawczego w 1919 roku. Następnie był członkiem Rady Gminy Kąty (ustanowienie gminy Kąty być może też było jego zasługą). Wybrano go do Rady Powiatowej. Działał w Bielskim Towarzystwie Rolniczym. Należał do Stronnictwa Narodowego i w 1922 roku, z ramienia organizacji ziemiańskich, został wybrany senatorem. Funkcję senatora pełnił do 1928 roku. W tym czasie cały czas gospodarował w majątku Kąty, uważano go za rzetelnego i porządnego człowieka. Inni ziemianie zarzucali mu tylko, że był „zbyt książkowym” rolnikiem .
Sama miejscowość Kąty stała się po wojnie siedzibą urzędu gminy. W 1921 roku w tej miejscowości notowano 26 domów i 136 mieszkańców, w tym 1 prawosławnego. W miejscowym folwarku było w tym czasie 5 domów i 89 mieszkańców, w tym 10 prawosławnych . Miejscowość Kąty w okresie międzywojennym nie była rozwinięta gospodarczo. Brak danych o rzemieślnikach, czy zakładach przemysłowych. Głównym pracodawcą był miejscowy folwark, liczący prawie 400 ha . Zabudowania folwarczne usytuowane były na południowo-wschodnim krańcu wsi.
Wacław Malinowski miał dwie córki, starsza zmarła jako dziecko i przeżyła tylko Wanda Malinowska. W 1933 roku ukończyła wydział rolny na SGGW. To właśnie ona objęła majątek Kąty po śmierci ojca na kilka lat przed wybuchem II wojny światowej .
Po wybuchu wojny Wanda Malinowska wraz z matką pozostały w Kątach. Po zajęciu tych terenów przez Armię Czerwoną i ustanowienie granicy na Bugu, Wanda pomagała tym, którzy chcieli uciec ze strefy radzieckiej do niemieckiej. Przez zamarznięty Bug przeprowadziła szereg osób, w tym słynną pisarkę Marię Rodziewiczównę. Podczas jednej z takich wypraw załamał się lód i Wanda Malinowska wpadła do wody, zmarła wkrótce potem na zapalenie płuc .
W Kątach pozostała tylko wdowa po senatorze Malinowskim. Brak danych jak radziła sobie w czasie okupacji radzieckiej, jednak przeżyła ją przy pomocy miejscowej ludności i mieszkała przez jakiś czas (rok 1941) w Dołubowie. Po wkroczeniu Niemców (lato 1941) przeniosła się do Kąt i tam też zmarła przed końcem okupacji. Pogrzebem zajął się ówczesny zarządca majątku Ślązak - Franciszek Wieczorek. Przed śmiercią senatorowa Malinowska zapisała Kąty jakiemuś zgromadzeniu zakonnemu. Urząd Ziemski w Bielsku próbował w 1944 roku uratować ten majątek przed parcelacją, gdyż ziemia klasztorna nie podlegała dekretowi o reformie rolnej. Z ramienia Urzędu Ziemskiego zarządzał majątkiem inż. Stefan Łabęcki, lecz został on aresztowany przez NKWD i wywieziony na Syberię. Znalazł się w Ostaszkowie nad jeziorem Seniger (łagier nr 45) i co ciekawe spotkał tam.... Franciszka Wieczorka, poprzedniego zarządcę majątku, tyle że z ramienia Niemców. Wieczorek i Łabęcki zostali zwolnieni w lutym 1946 roku. Obydwaj pracowali potem w państwowym instytucjach rolniczych .
Natomiast Kąty zostały przez władzę PKWN wywłaszczone i rozparcelowane tuż po zakończeniu wojny .
http://www.google.pl/search?q=genealogi ... rt=90&sa=N