Witam pana.
No tak. W takim razie dziedzice jeżowscy to tylko dalecy pana krewni. Zbierałem wiadomości do swojej książki przed i po 2000 roku tj. blisko 10 lat temu. Jeszcze nie miałem komputera i aparatu cyfrowego do fotografii. Sporządzałem notatki. Dla lepszej przejrzystości pozostawiałem tylko te, które miały bezpośredni związek ze wsią Jeżówka, inne po prostu skasowałem. Dlatego dziś mało mam materiału postronnego o Katerlach. Szkoda, bo byłby teraz przydatnym. Nadmienię, że w 1 poł. XIX wieku wieś Zagórowa w olkuskim była własnością Ludwika Katerli. Podobnie wieś Zarogowa w miechowskim, też była własnością Ludwika Katerli, pytanie tylko czy chodzi o tą samą osobę. Katerlowie z Zarogowej spoczywają na cmentarzu w Nasiechowicach. Jest tam zachowany bardzo ładny grobowiec żelazny – niestety dziś już mocno uszkodzony z zaledwie jedną tabliczką, a na niej napis: Paulina z Politalskich Katerla. Żyła lat 23 zm. 8.II. 1849r. Obok niedaleko kamienny pomnik Onufrego Chodylskiego - zięcia Michała Katerli z Jeżówki.
Natomiast, jeśli chodzi o dalekie pana stryjostwo w Jeżówce to rzecz się ma następująco. Gdzieś około 1800 roku po śmierci teściów Tomickich, Michał Katerla sprowadza z Lubachowy do Jeżówki swoich rodziców. Mieszkają tu oboje jakieś 10 lat i tu umierają. Zostali pochowani w Tczycy. Groby zaginęły. Nie ma też żadnych tablic epitafijnych, gdyż te zostały zniszczone w czasie przebudowy kościoła w 1900 roku. ..Dnia 11 II 1811 roku zmarł Michał Katerla lat 61 dziedzic wsi Lubachowy, obecnie u syna pod nr 1 w Jeżówce zamieszkały o czym plebana tczyckiego przybyli powiadomić : syn Michał Katerla lat 37 dziedzic wsi Jeżówka i Feliks Bronicki lat 36 bezżenny, szwagier zmarłego. Upłynął zaledwie miesiąc i przed plebanem tczyckim stawili się ci sami panowie informując, że ..dn. 7 III 1811 roku zmarła Helena z Bronickich Katerlowa lat 65 licząca, w dopisku; syn i brat zmarłej. W tym czasie było w naszym dworze więcej rezydentów. Jakiś czas mieszkała tu prababka St. Żeromskiego Barbara z Paczków Katerlowa – stryjenka Michała gdyż była żoną brata jego ojca, Józefa. Syn tegoż stryjostwa także Józef dzierżył wówczas sąsiedzką wieś Brzozówkę. Ciekawe, dlaczego mama nie chciała mieszkać u syna i wolała krewnych? Mieszkała też we dworze Justyna Bronicka – samotna krewna matki Michała. O Jackowskich nic panu nie mogę powiedzieć. Pisze o nich Kazimiera Zapałowa i musi pan dotrzeć do jej książki. W Internecie można też zasięgnąć informacji o Jackowskich pod adresem; Genealodzy.pl Genealogia - Ziemianie Polscy XX w. cz.7. Można też zajrzeć do herbarza Bonieckiego, tam jest sporo o Jackowskich, tylko czy panu chodzi o tych h. Gozdawa, czy Ostoja, albo może bezherbowych?
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w budowie drzewa rodowego.