Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Narodziny dziecka we dworze polskim w XIXw

4.08.2011 07:43
Jakkolwiek medycyna w XIX wieku była już sporo rozwinięta, a mycie rąk przy operacjach zalecano już w wieku XVII to jednak stan wiedzy i jej stosowanie pozostawiał wiele do życzenia. Dzieci przyjmowane były przez osoby o wykształceniu amatorskim, związanym często z wieloma zabobonami. Szczególnie niski był stan wiedzy o antyseptykach. Zródło zakażeń porodowych odkryto dopiero w 1847 a upowszechniono w latach 70-tych.
Szkoły dla położnych powstały we Lwowie w 1773 Grodnie i Białymstoku w 1775 Siemiatyczach 1783, Poznaniu 1800 Warszawie w 1802. Z tego powodu w zamożnych rodzinach kobiety przenosiły się na czas porodu do miast. W mniej zamożnych rodzinach szlacheckich zapewniano sobie opiekę akuszerki. Często też przyjeżdżała matka kobiety wdrożyć córkę i dom w odpowiednie czynności.
Na potrzeby młodej mamy wydzielano zazwyczaj osobny pokój, zacieniony lub przysłonięty parawanem, sąsiadujący z pokojem dziecka. W mniejszych dworach było to jedno pomieszczenie, gdzie czasem przebywały także na stale mamki i bony do dziecka. Mamy nie powinny były w tym czasie widywać się ze służbą, gdyż w powszechnej opinii groziło to zbytnim zdenerwowaniem, lub innymi emocjami, prowadzącymi nawet do śmierci.
Dziecko zaraz po urodzeniu często smarowano masłem lub żółtkiem jajka, następnie kąpano dodając do wody niekiedy otręby pszenne lub wino "dla wzmocnienia". Wśród różnych przesądów co do opieki nad dzieckiem były i takie że należy dziecko głodzić przez pierwsze trzy dni celem oczyszczenia przewodu pokarmowego, kształtować na siłę główkę dziecka lub jego nóżki, a dziewczynkom sutki. Przestrogi te pojawiały się w literaturze medycznej lecz zdaje się zwyczaje te nie były jednak często stosowane. W dworach arystokratycznych zalecano aby mamy same nie karmiły dzieci, gdyż jako bardzo delikatne,ulegając nastrojom mogły popsuć pokarm. Dla tego zalecano mamki. W XIX wieku upowszechniało się jednak szybko osobiste karmienia dziecka przez matkę. Na początku wieku było to jednak na tyle kontrowersyjne że zawsze odnotowywane w rodzinnych pamiętnikach. Wśród porad jednak były i takie które mówiły, że aby zaprzestać laktacji np. z powodu bólu, trzeba wynająć do ssania kobietę, gdyż w przeciwieństwie do ssania przez dziecko pokarmu wówczas ubywa.
Pomimo rozwijającej się wiedzy medycznej istniała dość duża śmiertelność noworodków. Z tej przyczyny starano się też jak najszybciej urządzić chrzest. Jeśli daty urodzin i chrztu są odległe można przypuszczać że urodzenie było zdrowe i nie było żadnych obaw życia dziecka ani matki.
Szczególnie starannie wybierano mamkę dla dziecka. Zalecenia dotyczyły zdrowej postury, wieku najwyżej 30 lat, odbytych najwyżej 2 połogów, o odpowiednio dobrze wykształconych piersiach. Nie mogła to być kobieta kłótliwa, gwałtowna czy złośliwa. Wierzono że z mlekiem są przenoszone różne choroby takie jak epilepsja, obłąkanie czy skrofuły, a także charakter czy temperament. Zapewniano też mamkom lekką pracę aby utrzymać je w ruchu. Mamka przebywała stale w pokoju dziecka przez kilka pierwszych miesięcy jego życia. Często też mamka przebywała tam wraz ze swoim dzieckiem, a mleczne rodzeństwo stawało się potem dość bliskie dla rodziny. Opiekę nad mamką sprawowała bona, jednak pozycja mamki była wysoka, gdyż łatwo było jej zaszantażować niekarmieniem dziecka. Doprowadzało to czasem do poważnych kłótni między opiekunkami.

Bibliografia

Pachocka A. Dzieciństwo we dworze szlacheckim w I poł. XIXwieku,,,