Zbigniew Janusz Ostrowski, ur. 15.02.1880 r. w Warszawie, zm. 20.08.1970 r. we Wrocławiu, inżynier chemik, pochowany w Bochni, w grobowcu rodzinnym na cmentarzu przy ul. Orackiej. Był synem urzędnika kolejowego Tadeusza i Aldony Godlewskiej, miał siostrę Irmę (1883-1969), zamężną Nespiakową. Do szkół chodził i maturę w Szkole Realnej zdawał we Lwowie. W 1900 r. podjął studia na „c. k. Szkole Politechnicznej we Lwowie”, na Wydziale Chemii Technicznej, który ukończył z dyplomem („II egzamin państwowy”, zwyczajowego tytułu inżyniera jeszcze wtedy oficjalnie nie przyznawano) w 1905 r. W 1906 r. ożenił się z Klementyną Marią z Dyaków-Borkowskich (1882-1946), nauczycielką, córką kierownika Szkoły Wydziałowej w Jaworowie. Następnie objął posadę c. k. adiunkta technicznego skarbu państwa, prowadząc techniczną kontrolę dla celów akcyzy: w Wieliczce, gdzie przyszła na świat jego jedyna córka, Maria Danuta (1907-1950) później zamężna Kwaśniewska, a następnie w Grzymałowie i w Drohobyczu (w rafinerii). W 1914 r. przez około pół roku był ewakuowany przed frontem, początkowo do Żyliny (wtedy po węgiersku Zsolna) i później do Krynicy-Zdroju. Jakiś czas po powrocie do Drohobycza i po ustąpieniu wojsk Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, w 1920 r. został przeniesiony do Grudziądza i do Poznania, gdzie intensywnie doszkalał polskie kadry urzędnicze (w państwie niemieckim Polacy mogli zajmować tylko niższe stanowiska) i prowadził (już jako zastępca kierownika Wydziału w VI randze służbowej) systematyczne kontrole techniczne wszystkich browarów, gorzelni i perfumerii w Wielkopolsce. Na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu był organizatorem i dyrektorem Pawilonu Cukrownictwa. Pisywał też artykuły publicystyczne do „Kuriera Poznańskiego”. W 1930 r. przeszedł na wcześniejszą emeryturę (odmawiając służbowego przeniesienia z Poznania do Krakowa) i otworzył biuro konsultacyjne przy Związku Browarów na Polskę Zachodnią. W 1932 r. przeniósł się z rodziną córki do Sokala n. Bugiem, 1936 do Krynicy-Zdroju, a w 1939 r. do Bochni. Tam w 1946 r. zmarła jego żona, a w 1950 r. córka. Jeszcze na lata 1956-1957 został wybrany wiceprzewodniczącym Miejskiej Rady Narodowej w Bochni. Zmarł w czasie dłuższego pobytu u wnuka we Wrocławiu.