Nieistniejące już nagrobki Stefana Mickiewicza, Katarzyny ks. Golicyn, żony Stanisława Kostki Bielińskiego i nieznanego z imienia Falkowskiego zostały opisane już jako zniszczone w 1900 w Gazecie Lwowskiej, nr. 51
W Saratowie, na dawnym, opuszczonym już cmentarzu prawosławnym, rozparcelowanym pod budowę znajdują się jeszcze szczątki pomników, na których gdzieniegdzie da się odczytać napis. Pomiędzy tymi pomnikami są trzy pomniki zawierające dwa polskie napisy i jeden łaciński. [cen]Hic jaqcet STEPHANUS MICKIEWICZ Stab-medicus, alumnus Univ, vilensis Natus gubern Minscensia, Anno Domini 1792 Mortus anno 1825, mensis februari, die 20
Ten sam napis krócej zredagowany znajduje się wyryty po rosyjsku na bocznej ścianie płyty. W aktach zejścia miejscowej parafii nie ma żadnych bliższych szczegółów, podane jest tylko imię ojca Aleksander. Nikt z Polaków mieszkających w Saratowie o istnieniu grobowca tego nie wiedział. Drugi nagrobek mieści napis polski: [cen]Pod tym monumentem spoczywają zwłoki Jaśnie Wielmożnej HRABINI BIELINSKIEJ z domu Księżniczki GALICKI marszałkowy nadworney, Koronney, Starościny Garwolińskiey, urodziwszej się w r 1775 zmarłwszej w r. 1886 na 51 roku wieku swego /prawd. błędnie odczytana data urodzenia, oraz błędny zapis nazwiska - DHRP/ Dalej wypisano wiersze ułożone języku rosyjskim. Z aktów zejścia okazało się że jest to pomnik postawiony na grobie ś.p. Katarzyny Bielińskiej, żony Stanisława Bielińskiego, marszałka sejmu grodzieńskiego z 1793 roku. Trzeci nagrobek nosi na sobie wyryte nazwisko Falkowski. Na tymże cmentarzu pochowano zwłoki ś.p. Aleksandra Potockiego, zmarłego w Saratowie d. 12. lipca 1838 roku. Nagrobki te znajdują się obecnie pomiędzy gospodarskimi zabudowaniami na podwórzu drewnianego domostwa, w którym mieści się skład dziegciu i słomy.