odpowiem jak to jest ... systemów wizualizacji drzewa jest kilka. I dobrze się sprawdzają przy niewielkich drzewach - jednak gdy przekracza się pewną ilość tracą swoją funkcjonalność. Praca skierowana jest na wypełnianie graficznych wymogów i ładnego wyglądu. Wiem że jest to sprawa atrakcyjna. Niestety wszystkie te systemy również technicznie niedomagają w przypadku indywidualnych problemów rodzinnych i żaden nie wyeliminował tego całkowicie.
Mają ogromne doświadczenie wiemy jak zrobić system, który be wszystkie te problemy likwidował i jeszcze dodawał kilka funkcji których nigdzie nie ma - ale ... stworzenie tego systemu to jest obecnie .. min. 150.000 złotych - dla programistów (i potem koszty konserwacji technicznej).
Strony typu MyHarritage - nie powstały po to by sprawiać nam przyjemność genealogiczną. Np. tą stronę założyła firma z Hamburga specjalizująca się w ... uzyskiwaniu i sprzedaży danych statystycznych o mieszkańcach Europy. Dzięki umieszczanym tam drzewkom mają wgląd kolosalny w takie informacje jak wielkość Waszej rodziny, ilość żyjących, ilość kobiet, mężczyzn, ilość i aktywność kontaktów w danych miastach. Umieszczając kotwic w plikach cookies mają też informacje o zainteresowaniach, stronach poprzednich i9 następnych przed wejściem na serwis i po wyjściu. Zauważcie Państwo że główny nacisk położony jest tam nie na historię rodziny - lecz na rozbudowaną ilość kuzynów. Tak samo działają wszystkie polskie strony genealogiczne z automatycznymi drzewami. W dodatku wszędzie pokutują te same błędy zapisów, błędy systematyczne i naukowe - utrwalając niedobre przyzwyczajenia, które potem generują błędy.
Zdajemy sobie sprawę, że system cyferkowy wymaga trochę zaangażowania i nie jest graficznie-intuicyjny, ale nie chcemy sprzedawać nigdy Państwa danych żadnej firmie marketingowej.