Zachęcam do lektury książki ks. Tadeusza Patera -Oczyma i sercem Wieś Rumno w latach 1939-1945 powiat rudecki woj. lwowskie Książka wydana przez Stowarzyszenie Archiwistów Polskich O/ Archiwum w Przemyślu. 37-700 Przemyśl ul. Lelewela 4 (można tu napisać i zamówić!) Tania a czytania bardo dużo dwa tomy. Obok malowniczo opisanej przyrody, biogramy , fotografie, dokumenty, indeksy oso i pseudonimy WSPOMNIENIA np.. Staropolskim Zwyczajem…. Piszę list – wspominam a rozpoczynam „staropolskim zwyczajem”,\: Do stołu siadam, papier rozkładam, za pióro chwytam, o zdrowie pytam i z Tobą…(mój Bracie) witam. ; nie witam się rękami, lecz dobrymi słowami: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus – Amen. Takiego rozpoczęcia pisania listu nauczyła mnie nasza ciotka Ewa (Jouka); ciocia, jako mała dziewczynka pisała list do wujka, do wojska, a dyktowała jej te słowa nasza mama – nasza po ojcu babcia Katarzyna. Nie wiele wiemy o naszej babci Katarzynie, bo wcześnie zmarła, mając zaledwie 54 lata (ciocia Ewa była najstarszym dzieckiem, a nasz ojciec – najmłodszym, o dużej różnicy wieku, bo aż 27 lat; było ich ośmioro rodzeństwa – nie umiem wyliczyć). Rodzinna gawędziarka…. Ciocia Ewa wracała często do domu rodzinnego: do rodziców – do zaginionego na wojnie ojca Szymona (naszego dziadka), do zmarłej mamy, którą musiała zastąpić w wychowywaniu młodszego rodzeństwa i prowadzenia calowego gospodarstwa i do bardzo trudnych warunków – często z brakiem chleba na przednówku. i t. d.