Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Cederbaum Henryk

9.11.2013 16:52
Ś. p. Henryk Cederbaum.
(wspomnienie pozgonne)
„ Duchy ile więcej ukochał miłośnie, o tyle wieczna jego wartość rośnie,. Dante.
Zmarł człowiek miłosnego czynu. Marzyciel, romantyk, a wytrwały w trudzie. Miłość była mu podnietą, czyn — tej miłości wyrazem. Wierzył, że trochę więcej pracy, trochę więcej odwagi, trochę więcej żaru wewnętrznego, trochę więcej współczucia da moc poczynaniom naszym. I wprzągł się do pracy znojnej, nieprzerwanej, do „trudu trudów". Choć kochał piękno i rad był marzyć wśród kwiecia „nie żałował róż, gdy płonęły lasy", zapał i siły oddał dla celów realnego życia. Pragnął, aby „otarł Bóg wszelką łzę", a rozumiał, że do wyzwolenia swej braci z niedoli musi przyczynić się człowiek. Z myśli i serca dobywał siły, walczył o prawa, o prawdę, o kulturę, o dobro społeczne, 0 przyszłość kraju. Walkę prowadził piórem i słowem. Dzielne było to pióro.
W znoju spędził swe lata szkolne i uniwersyteckie, pracując ciężko dla chleba, a ledwie rozpoczął działalność swą prawniczą, wykreślony został z listy obrońców sądowych za krytykę działalności władz administracyjnych. Powróciwszy do adwokatury, nie zasklepił się w pewnej jedynie specjalności, starał się poznać wszystko i umieć wszystko, bo uważał, że, „prawnik nie może być ignorantem w żadnej dziedzinie prawa". Zawód adwokacki uważał za wielce zaszczytny. Adwokat to „sługa prawa", to „przewodnik po przepastnych krainach", to „rycerz bez strachu i zmazy", obeznany życiem, wsłuchany w potrzeby ogółu, niezależny od wpływów, szanujący godność stanu, wkładający do sprawy cząstkę swej duszy". A etykę adwokacką streszcza w jednym zdaniu: „Uczciwym być"
(fragmenty)
Gazeta Sądowa Warszawska 2928 r.