Zabłudów, mstko nad rzką Meleciną (Meletyną), pow. białostocki, w 1 okr. pol., gm. Zabłudów, o 18 w. na płd.-wschód od Białegostoku (st. poczt, i dr. żel.), przy drodze bocznej z Białegostoku do m. Narwi (odl. o 2 mile). Posiada ulice: Białostocką, Suraską, Szewcką, Cmentarną, Wielką, Przyrzeczną, Dworną, Doktorską, Zatylną, 520 dm. drew., 8 murów., o-| koło 4000 mk., w tem 2500 żydów, reszta katolicy, cerkiew, kościół, synagogę, 4 domy modlitwy żydowskie, szkółkę elementarną chrześcijańską i żydowską, aptekę, doktora i kilku felczerów. . O 2 w. na wschd od Z., w lesie Krasne wzgórze sypane, zw. „Tatarka". W tymże lesie, przy drodze z Z. do mstka Narwi znaczna liczba kurhanów. O 6 w. od Z. nad rzką Czarną wyniosłość, zw. Szwedzką Górką. O 3 w. od mstka, przy drodze ze wsi Gniotki do wsi Folwarki Wielkie, trzy podłużne nasypy, długie po 11 saż,, szerokie 5 saż.
Z władz mieszczą się tutaj: asesor policyjny, uriadnik i zarząd miejski. Przemysł drobny w ręku żydów.
Z większych zakładów istnieją tu: fabryka sukna i kortów Asza, 2 młyny parowe, 5 dużych garbarni i wiele drobnych warsztatów tkackich. W mstku odbywa się rocznie 6 jarmarków.
Dobra, własność donacyjna baron. Kruzenszterna, posiadają 7400 dzies. ziemi, w tem 407 łąk i pastw., 5213 lasu, 454 nieuż. Mieszczanie mają do 100 dzies.
Cerkiew uposażoną jest 8672 dzies. (10 łąk i pastw., 3 7a nieuż.), kościół zaś 3673 dzies. (8 łąk i pastw., 1 lasu, 3 nieuż.). Par. praw,, dekanatu (błagoczynia) białostockiego, 2691 wiernych. Kościół paraf, katol, p. w. św. Piotra i Pawła, z muru wzniesiony w 1840 r. przez Demblińskich. Parafia katol, dekanatu białostockiego, 5875 wiernych.
Gmina obejmuje 19 okręgów wiejskich (starostw), 45 miejscowości, mających 977 dm., 7158 mk. (2843 dusz rewiz.), uwłaszczonych na 13161 dzies. (10350 roli). Nadto w obrębie gminy znajduje się 16643 dzies. (3519 ornej) ziemi należącej do większej posiadłości i 233 (173 ornej) ziemi cerkiewnej i kościelnej. Cały obszar gminy obejmuje 30037 dzies. (14042 ornej) i ma 11111 mk. Okrąg policyjny (stan) I zabłudowski obejmuje 4 gminy powiatu: Dojlidy, Gródek, Zabłudów i Zawyki.
Zygmunt Stary w r, 1525 nadał Z. wraz z okolicznemi włościami w dziedziczne posiadanie Aleksandrowi Chodkiewiczowi, wwdzie nowogródzkiemu, którego syn Grzegorz (Hryhory), kaszt, wileński, hetman w. lit., starosta grodzieński i mohylewski, aktem spisanym w Bielanowiczach d. 7 czerwca 1563 r. fundował w Z, cerkiew grecka p. w. Uśpienia Bogarodzicy i św. Mikołaja, stanowiąc przy niej popa oraz dyakona, których uposażył trzema włókami ziemi. Na zbudowanie domu dla parocha udzielił plac przy ulicy „idącej z dworu do cerkwi" i uposażył dziesięcinami: 30 kop żyta, po 10 kop pszenicy i jęezmie-1 nia, 5 kop grochu, 30 kop tatarki. Tymże aktem fundował przy cerkwi szpital dla ludzi ubogich „wyznania tak greckiego jako też i rzymskiego4', obdarzywszy go dziesięcinami z dworu Zabłudowskiego: 60 beczek żyta, 15 beczek jęczmienia, 6 beczek grochu, 20 beczek tatarki. W tymże akcie erekcyjnym zastrzegł o-fiarodawca dziesięcinę, którą poddani zabłudowscy winni byli oddawać tak cerkwi jak i kościołowi katolickiemu: pop i dyakon mieli otrzymywać każdy po 50 kop żyta i jęczmienia, ksiądz również taką ilość. Temu ostatniemu przeznaczył 2 włóki pastwisk i 5 placów wolnych przy kościele. Wreszcie z dziesięciny 50 kop żyta i tyleż jęczmienia, połowę miał odbierać „usta-wnik" (nauczyciel) przy cerkwi, a drugą połowę przeznaczył plebanowi katolickiemu, aby pilnie wypełniali obowiązki swoje i uczyli dzieci. W końcu Chodkiewicz poleca, ażeby mieszczanie płacili z domów po 4 gr. „kolendy" tak plebanowi jako też i popu. Dziedzic zwalnia przy-tem od wszelkich czynszów place i włóki stanowiące uposażenie duchowieństwa, z warunkiem, aby w zamian tego gorliwie pełnili służbę bożą i nie zdzierali parafian; dla tego stanowi taksę za obrzędy religijne (Akt. Trybunału litew., XI, p. 36—38). Z treści powyższego przywileju okazuje się, że przed wydaniem jego, tenże Grzegorz Chodkiewicz lokował w Z. miasto, założył kościół parafialny katolicki i dziesięciną plebana i szkółkę obdarzył. Nie poprzestając na tern, zakłada on tu w r. 1568 drukarnią ruską (Tyszkiewicz, Wilia, str. 108), powierzywszy jej kierunek wygnańcom z Moskwy: Iwanowi Fiedorowiczowi i Pawłowi Mścisławiec. Iwan, pierwszy drukarz za panowania Iwana Groźnego, był dyakiem w cerkwi na Kremlu, i on to w r. 1563 wydrukował pierwszą w Rossyi księgę Dzieje Apostolskie. Oskarżony przed władzą u-ciekł na Litwę pod opiekę hetmana Chodkiewicza i osiadłszy w Z., wydrukował tu w r. 1596 Ewangielije uczitelnoje, a w 1570 Psałtyr. Pod koniec życia swego opiekuna przeniósł się do Lwowa, gdzie w r. 1573 drukował Apostoła. Zmarł 1584 (Lelewel, Ks, bibliogr., I, 410).
Gdy i towarzysz jego Mścisławiec wyniósł się do Wilna, drukarnia zabłudowska upadła. Prawdopodobnie przewiezioną została do monasteru w Supraślu. Po bezpotomn em zejściu synów hetmana: Andrzeja, podstolego litew., i Aleksandra, starosty grodzi ońskiego i mohylewskiego (zm. 1578 r.), połowa miasta i dóbr zabłudowskich, na mocy działu familijnego, dokonanego w grudniu 1587 r., przeszła na siostrę ich Annę, żonę Pawła Paca, wwdy mśeisławskiego (Pacowie p. J. Wolffa, str. 39 —40). Dobra te zmieniały odtąd często właścicieli, skoro po Sapiehach, Leszczyńskich i Sanguszkach, już w r. 1598 są własnością Krzysztofa ks. Radziwiłła (Archiwum Radziwiłłów, str. 142). Radziwiłłowie zostawszy dziedzicami tej majętności, Z. wraz z 10 folwarkami wcielili do dóbr składających ks. bir-żańskie, a gorliwi zwolennicy reformacyi założyli tu zbór kalwiński, który długo przetrwał. Liczył się on do głównych kościołów tego wyznania, przebywał bowiem przy nim senior podlaski z dwoma ministrami, do których nauczanie w szkole należało. Tu kalwini litewscy nie raz synody swe składali (M. Baliński, Star. Polska, III, 393). Szkołę kalwińską założył i uposażył Janusz Radziwiłł (Kotłubaj, Galerya Nieświeska, str. 154). W styczniu 1609 protopop podlaski Nestor Koźmieniez rozesłał z Z. list o-kólny do duchowieństwa prawosławnego litewskiego przeciwko unii (Batiuszkow, Chołm. Ruś, str. 78). W r. 1620 bawi tu chwilowo królewicz Władysław (d. 21 czerwca), dążąc do Moskwy (Korespon. Władysława IV, str. 16). Po zgonie Stanisława ks. Radziwiłła, pozostała wdowa Elżbieta Zofia, ks. brand eburska i syn, kilkomie-sięczny zaledwie, Bogusław, ur. w Gdańsku 3 maja 1620 r. Opieka nad wdową i sierotą spadła na ks. Krzysztofa Radziwiłła, jako rodzonego brata zmarłego. Dobra zabłudowskie i puszcza do nich należąca, w celu powiększenia funduszów niezbędnych na utrzymanie sieroty, wypuszczone być miały w arendę mincarzowi z Gdańska (Kraushar, K. Arciszewski, str. 68-9). Po dokonanej zdradzie Janusza ks. Radziwiłła, het. w. lit., gdy d. 18 marca 1655 poddał Litwę Szwedom, Jan Kazimierz dobra jego ,,na in-stancyą dobrze zasłużonego wojska dziedzicznie i dożywotnie konferował mu był". Miały one służyć jako wynagrodzenie za żołd, którego puste kasy Rzpltej opłacać nie były w stanie. Tym sposobem pułk hetmański otrzymał w posesyą Z. (B. Kalickiego, Bogusław Radziwiłł, str. 60). Wszystko co hetman posiadał uległo konfiskacie, tak, że żona i córka pozostały bez opatrzenia i na dworze ks. kurlandzkiego szukać musiały przytułku. Gdy ks. Janusz umarł ze zgryzoty, opieka nad pozostałą córką przypadła Bogusławowi, koniuszemu litew., „prawem przyrodzonem" a z opieką zarazem rzeczywiste tych dóbr używanie. Wprawdzie traktaty Welawskie zapewniły córce Janusza zwrot majętności po ojcu i matce, dopiero jednak ugoda stron woju-1 jących w Oliwie zawarta (1660 r.), w punkcie XVII ostatecznie to potwierdziła. Wkrótce też Jan Kazimierz rozesłał uniwersały do wszystkich dowódzców regimentów litewskich, ażeby „bez wszelkiej odwłoki" ustąpiły dóbr księżniczce. Kotłubaj (Życie Janusza Radziwiłła, str. 415) podaje taki rozkaz względem Z. Żona Janusza, Marya, hospodarówna mołdawska, testamentem z d. 29 listopada 1659 rozporządza, | aby ciało jej po śmierci złożono w monasterze i eerkwi „która odemnie przy szkołach zabłudowskich fundowana będzie". Z funduszu 600,000 złp zapisanych jej przez Janusza Radziwiłła na dobrach Z. i Bielicy przekazuje 150000 złp. na urządzenie klasztoru zabłudowskiego i szkół przy nim, oraz 500 złp. na szpital w Zabłudowie (Akta Trybunału litew., XII, 585). W 1669 r. około Bożego Narodzenia wpadł do Z. z oddziałem swego wojska kn. Chowański i część znajdującej się tu szlachty wyrżnął, część za brał do niewoli. R. 1671 d. 10 marca Grab yel Kolenda, metropolita kijowski, halicki i wszystkiej Rusi, przed sędziami głównego tryb. lit. zeznał, iż zrzeka się zapisu 150000 złp., które ks. Marya Radziwiłłowa, wojewodzina wileńska, zapisała cerkwi zabłudowskiej, przez ś. p. Hryhorego Chodkiewicza, kasztelana wileńskiego, fundowanej, a to z większej sumy 600,000 złp. zabezpieczonych na dobrach: Bielicy w Lidzkiem i Zabłudowie w Grodzieńskiem. Tenże Kolenda zważywszy, że pomieniona wwdzina wileńska nie miała prawa tego robić, gdyż rzeczone sumy przekazała już dawniej i zapisała mężowi swemu ks. Januszowi Radziwiłłowi, wwdzie wileńskiemu, przeto zapisu tego zrzeka się i jako niebyły uważa (Akta Tryb. litew., XI, 201—2) Po śmierci Bogusława ks. Radziwiłła, chorążego w. ks. lit. (1669 r.), spadkobierczynią została jedyna córka jego Ludwika Karolina, żona Ludwika, margr. brandeburskiego. W r. 1681 d. 3 kwietnia pomienione dobra margrabina zastawiła mężowi swemu za 25,000 czerw. zł. Po śmierci pierwszego małżonka o-dnowiła śluby z ks. Karolem Filipem Neuburg-skim, przemieszkując przeważnie za granicą, pamiątkę po sobie dla Z. zostawiła w zapisie datowanym z Berlina d. 20 czerwca 1687 r. Dowiadujemy się z niego, że wskutek zagubienia dokumentów podczas przeszłej wojny swedzkiej i moskiewskiej, dotyczących rozmaitych funduszów, któremi ks. Krzysztof Radziwiłł, wwda wileński, hetman w., lit, i małżonka jego Anna Kiszczanka, zborom ewangieliekim, t. j. zabłudowskiemu, orleńskiemu i węgrowwskiemu na Podlasiu będącym, nadali, Ludwika Karolina ks. Radziwiłłówna, margrabina brandeburska, zapisy takowe potwierdziła. Wyjaśnia w nim, iż spełniając wolę przodków swoich, naznacza 27000 złp., zabezpieczając takowe na majątku swoim Z., z warunkiem, ażeby 10% z sumy tej wypłacane były zborom tym na utrzymanie odpowiedniej służby, utrzymanie szkół, szpitalów, mieszkań wdowich i sierocych (Akta Tryb. litew., XII, 524).
Po śmierci margrabiny d. 25 marca 1695 r. pozostał olbrzymi spadek, zw. „dobrami Neuburgskiemiu, do których, oprócz Dubinek, Kiejdan, Kopyla i in., należał Z. Obszerne to dziedzictwo pozostałej po niej dwuletniej córki Elźbiety-Augusty, oddane zostało, wraz z Dubinką i Bielicami, jako zastaw do wysokości 40,000 złp., mającej być pobieraną rok rocznie przez ks. Sapiehę, het mana, jako opiekuna małoletniej Elżbiety (Metr. Lit., Ks Zapis., 151, f. 6).
O dziedzictwo to długo walczyli Potoccy i Sapiehowie z młodym ks. Karolem Stanisławem Radziwiłłem, ówczesnym podkanclerzym (Tyg. Illustr., z r. 1893). Podczas powtórnej wojny szwedzkiej Karol XII, pospieszając w r. 1706 na Litwę dla wyparcia z niej wojsk Augusta II, zatrzymał się tu cały dzień 10 stycznia i obozował pod miastem w polu, pomimo tęgich mrozów. W r. 1734 d. 19 września staje w Z. obozem ks. Kazimierz Radziwiłł, zkąd przez cały miesiąc wysyła podjazdy w różne strony dla rozpędzenia stronników króla Stanisława (Kotłubaj, Galery a Nieświeska, str, 449;. Słuckie duchowieństwo prawosławne, w memoryale przedstawionym ks. Karolowi Radziwiłłowi, gener. marszałkowi sejmowe mu 1768 r., zażądało regularnej wypłaty dziesięciny na monaster zabłudowski, oraz zapomogi na miejscowy szpital a także wolnego wrębu w puszczy i wolnego miewa w młynach. Na co suplikanci otrzymali odpowiedź, że co do funduszu zabłudowskiego obiecuje się ks. Karol porozumieć z macochą i takowe zatwierdzić (AktaTrybun, litew., XII, 236).
Z zabytków przeszłości, oprócz kościoła parafialnego, pozostał dwór murowany, z wielkiemi lochami i ogrodem angielskim, odnowiony przez obecnych właścicieli; bóżnica żydowska, zbudowana z modrzewiu przed kilkuset laty, której zdjęcia fotograficzne ze stosownemi objaśnieniami złożył Mathias Berson w r. 1893 do zbiorów akademii umiejętności w Krakowie. W okolicy las zw. Krasne, o którym krąży wiele podań; miejscowość „Na Sasach", gdzie stoczono bitwę, oraz wś Żwirki godne bliższego poznania pod względem etnograficznym.
Bibliografia
SGKP