Ludziom mającym takie "doświadczenia genealogiczne" nie należy ufać. To nie jest żadna doktryna genealogiczna tylko zwykła wiedza.
Jak można uważać się za genealoga i nie rozumieć co oznacza "wywieść pochodzenie po kądzieli" ?!!!!! Po kądzieli - czyli PO MATCE, po kobietach - nie "rody" !!!!!! To nie jest męskie pochodzenie, po mieczu lecz linia łamana, wżenienie się. Jak mamy to napisać wyraźniej????
Każdy człowiek ma 4 prababek i 4 pradziadków. Tylko 1 z nich należy do "rodu". Pozostałe 7 osób to pochodzenie "po kądzieli". Oznacza to że wśród przodków, których w 20 pokoleniu są miliony jeden może być Piastem. Pochodzimy w większości od Piastów, podobnie jak pochodzimy od Hunów, Wandalów czy nawet Persów. Możemy wykazać linię "po kądzieli" biegnącą do tych czy innych rodów. Jest oczywiste że ród Piastów wymarł w XVII wieku. Mówimy o pochodzeniu a nie o rodzie piastowskim. Każdy genealog-amator powinien umieć rozróżniać takie PODSTAWOWE pojęcia.
Te "doświadczenia genealogiczne" .... my mamy sporządzone drzewo potomków Piastów zawierając ok 3 mln osób. PO KĄDZIELI !!!!!! Po córkach ! A jest to ułamek tego co faktycznie istniało. Więc wyraźnie widać że teoria o "kosmitach" nie ma żadnych podstaw racjonalnych.