Pławiński Józef (1853–1880), działacz socjalistyczny. Ur. 26 II w Anapie na Kaukazie. Pochodził z kujawskiej rodziny szlacheckiej, był najstarszym synem Hieronima, urzędnika Banku Polskiego w Warszawie, który został w r. 1844 zesłany na bezterminową służbę wojskową za propagandę idei niepodległościowych i radykalnych wśród warszawskich rzemieślników i mieszczan, i Klementyny z Witkowskich (córki byłych właścicieli Winiar pod Płockiem), bratem Kazimierza (zob.). Gdy w r. 1854 w związku z wojną krymską rodziny wojskowe musiały opuścić Kaukaz, P. wraz z matką wyjechał do Białej Cerkwi na Ukrainie, gdzie gościny udzielił im przyrodni brat matki Edward Witkowski. Z jego też pomocą uzyskał ojciec P-ego posadę przedstawiciela cukrowni Branickich na gub. mohylewską, po zwolnieniu go z wojska w r. 1856; cała rodzina zamieszkała wówczas w Mohylewie n. Dnieprem. Działalność na rzecz powstania w l. 1862–3 rodzice P-ego przypłacili przymusowym przeniesieniem do Kirsanowa w gub. tambowskiej, gdzie żyli w znacznie gorszych warunkach. W r. 1867 uzyskali prawo powrotu do kraju i osiedli w Warszawie. W t. r. P. wstąpił do III klasy progimnazjum rządowego w Warszawie, kontynuował naukę w III Gimnazjum męskim. Uczył się dobrze, wykazując zdolności do przedmiotów humanistycznych. Po zdaniu matury w r. 1872 zapisał się na Wydział Historyczno-Filologiczny rosyjskiego Uniw. Warsz., prowadząc samodzielnie studia nad dziejami i kulturą Polski. P. związał się także wówczas ze studenckim Kołem Bibliotecznym. Wrażliwy entuzjasta i idealista, wkrótce przyciągnął do swego domu patriotyczną młodzież. Wspólnie z bywającym tu Stanisławem Witkiewiczem i in. utworzył kółko literackie. Nastawiony na propagandę patriotyczną i wciągnięcie do niej ludu, zainteresował się planami oświatowymi Konrada Prószyńskiego (Promyka). Wspólnie z nim w r. 1875 założył nielegalny klub młodzieży robotniczej i rzemieślniczej zwany «Szopką», a następnie 1 V t. r. uczestniczył w powołaniu do życia Tow. Oświaty Narodowej. Zaproszony 1 VI na członka XII Czytelni Warszawskiego Tow. Dobroczynności rozwinął tam także ożywioną działalność. Również z Prószyńskim w r. 1875 zorganizował ściślejsze Koło Uniwersyteckie o wyraźnie już politycznym charakterze. Ostatni egzamin złożył 26 VI 1876 uzyskując stopień kandydata. Wyjechał na czas jakiś do Galicji, a potem na Wileńszczyznę. Po wakacjach zdecydował się podjąć nowy kierunek studiów i we wrześniu zapisał się z bratem Kazimierzem na Wydział Medyczny Uniw. Warsz. P. dramatycznie przeżył rozgorzały wówczas wśród studentów spór ideowy o kierunek rozwoju ruchu młodzieżowego. Poglądy wyniesione z domu rodzinnego spowodowały, że – wedle przekazu Ludwika Krzywickiego – miał przy pierwszym spotkaniu z przybyłymi do Warszawy z Kijowa emisariuszami socjalistycznymi uniesiony oświadczyć: «My patrioci, nigdy nie będziemy socjalistami, każdy socjalista to zdrajca», a potem zemdlał. Niewątpliwie musiał przebyć długą i skomplikowaną drogę walk wewnętrznych, zanim zdołał przyjąć nową «wiarę» i pogodzić patriotyzm z socjalizmem.