– wieś w Polsce, w województwie dolnośląskim, w powiecie jeleniogórskim, w gminie Mysłakowice. Wieś położona jest u podnóża Krzyżnej Góry w Rudawach Janowickich, w Sudetach Zachodnich. W latach 1945–1954 miejscowość była siedzibą gminy Karpniki. W latach 1975–1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa jeleniogórskiego
W XVIII i XIX w. miejscowość należała do Hohenzollernów i za panowania króla Prus Fryderyka Wilhelma III Pruskiego kwitło w niej życie towarzyskie. Pojawiała się śmietanka pruskiej arystokracji i artyści z całej Europy. Gościła tu również caryca Katarzyna, która pozostawiła w prezencie dla właścicieli złotą kołyskę. Posiadłość znana była z niezwykle bogatego wyposażenia i ogrodu stworzonego na ówczesną, sentymentalną modłę.
Wzmianki z dokumentów o wsi czynszowej - Karpnikach pochodzą z 1305 r., lecz ich ówczesna nazwa nie była taka, jaką znamy teraz. Zwano ją Wysbach (1300 r.), Crossen-Fischbach,… Vischbach ( 1393 r.), Fischbach (1825 r.), aż w końcu Karpniki (1945 r.). Tak jak z wiekami zmieniała się nazwa, tak i wieś przechodziła różne przemiany. W 1305 r. wieś znajdowała się w księstwie jaworskim. Niedaleko wsi w górach Sokolich wznosił się zamek zwany „Sokolcem” i stanowił główną siedzibę pana władającego wsią. Najstarszy zachowany dokument z 1372 r. (wg innych źródeł 1369 r.), wymienia jako właściciela zamku dworzanina księżnej Agnieszki (wdowy po księciu Bolku II) Clericosa von Bolitz (Clericus Bolcze). Ale wróćmy do XII wieku… Dlaczego? Ponieważ sądzi się, że Karpniki powstały właśnie wtedy. Dokumenty łączą je z księciem Henrykiem Brodatym, a co za tym idzie przypisuje się mu również inicjatywę powstania zamku-strażnicy - Sokolca w 1207 r. Z zamkiem wiąże się legenda o odnalezieniu przez księcia w tym miejscu gniazda jastrzębia lub sokoła, co stało się genezą nazwy zamku. W 1389 r. wieś jest sprzedawana przez kolejnego właściciela - Rydygiera Wiltberga, panu Titze Schindzowi. Następnie przechodzi w 1432 r. w ręce Kuncze auf Predel (bratanek opata von Czirna), on z kolei w 1438 r. sprzedaje dalej swojemu krewnemu Beelerowi von Rychbach. Kolejno Karpniki przechodzą w we władanie kanclerza księcia świdnicko-jaworskiego Hansa Schoffowa zu Gotsche (Schaffgotsch) (właściciela zamku Chojnik i Starej Kamienicy). Jemu to przypisuje się rolę pierwszego budowniczego obecnego Pałacu Karpniki. Wieś ta stała się siedzibą rodową. Po jego śmierci, w 1464 r. trafiła w ręce jednego z synów, a w 1580 r. Adam, ostatni z linii Schaffgotschów, sprzedaje Karpniki Friedrichowi von Kanitz und Talowitz. Suma, za którą wieś została sprzedana była bardzo wysoka jak na ówczesne czasy – było to 25 tyś. talarów. Rodzina Schaffgotschów będzie jeszcze przewijać się w historii tej miejscowości (i nie tylko tej). Karpniki zmieniały właścicieli, a wiara mieszkańców została poddana próbie. Około 1532 r. spora część mieszkańców zmieniła wiarę na protestantyzm. Zmiana wiązała się również z przekształceniem parafialnego kościoła katolickiego na ewangelicki. Po pięciu latach władania Karpnikami Talowitz umiera, a dobra przechodzą na syna Christopha Friederika Kanitz. W 1593 r. w obecnym pałacu Karpniki wybuchł od pioruna pożar. Rok później miała miejsce gruntowana przebudowa budowli. Wewnątrz fosy teren został zabudowany w czworobok. Nastała wojna 30-letnia nie szczędząc ani wsi ani zamku. Nie dość że wojna zrobiła wiele spustoszeń to w 1632 r. wieś nawiedziła zaraza, pochłaniając 55 istnień ludzkich, w tym (nie jest to sprawdzona informacja) właściciela zamku Christopha Friederika Kanitz. Po tych wydarzeniach majątek przeszedł w posiadanie wdowy Lukrecji von Kanitz do 1648 roku. W latach 1633 - 1634 Karpniki i okolice plądrowane były przez oddziały wojsk cesarskich, następnie szwedzkich, które to stacjonowały we wsi w czasie tego okresu. Nastał rok 1651 i Karpniki znów wróciły pod władanie wdowy Johannie von Winterfeld. Rok później miał miejsce we wsi ogromny bunt, którego spór został rozwiązany w sądzie w Jaworze w 1655 r. Bunt zrodził się w klasie chłopów, którzy protestowali przeciwko obciążaniu ich zbyt wysoką pańszczyzną. Karpniki były bogatą wsią , miały własny browar, młyny wodne, stawy rybne (około 10 szt.) Wieś zamieszkiwało 20 zagrodników i 24 kmieci. Dokumenty podają, że w folwarku trzymane było 400 owiec i 58 szt. bydła. W 1654 roku przekształcono kościół z powrotem na katolicki, więc nabożeństwa protestanckie odprawiano tajnie po okolicznych lasach. Zmieniło się to 1709 r., kiedy to protestanci mogli uczęszczać do kościoła w Jeleniej Górze. Lata mijały zmieniali się właściciele wsi i tak od 1658 r. należały do Anne Elizabeth von Schonaich, następnie od 1679 r. do hrabiego Balthazara von Hoynow aż do 1725 roku. Majątek wraca do rodziny Schaffgotsch z innej linii. Posiadaczem stał się hrabia Franz Wilhelm von Schaffgotsch. Karpniki z biegiem lat rozrastały się, a ich wartość jako majątku szacowano na 30 tyś talarów. Zamieszkane były przez około 120 chałupników(wśród nich było 80 rzemieślników), 21 kmieci i 37 zagrodników. Na potrzebę dwóch odłamów religijnych jakie funkcjonowały w tamtych czasach we wsi wzniesiono dom modlitewny. W 1748 r. wzniesiono murowany kościół z wieżą, a w 1778 r. zbudowano pastorówkę. Tak też we wsi wznosiły się dwa domy -modlitewne jeden dla katolików, a drugi dla ewangelików. Nastaje początek XVIII w., w Karpnikach rodzi się znany później rzeźbiarz Hans Anton Siebeneicher. Prace jego obecnie możemy oglądać w słynnej na Dolnym Śląsku Bazylice w Krzeszowie. Razem z Antonim Dorasilem realizowali wystrój tego kościoła. Obecnie bazylika objęta jest ochroną UNESCO. Kiedy umiera w 1774 r. hrabia Schaffgotsch, wieś od 1777 r. zostaje jako królewszczyzna przeznaczona dla klasztoru w Krzeszowie. Zostaje ona wydzierżawiona przez budowniczego klasztoru krzeszowskiego Johanna Gottloba Fellera. Kiedy Karpniki weszły w skład dóbr klasztoru Krzeszowskiego nabył ją w 1784 r. hr. Friedrich von Reden. Sprzedał on wieś w 1787 roku hrabiemu Carlowi G.H. von Hoym. On z kolei sprzedał dobra w 1789 r. baronowi Kasparowi Konradowi von Zedlitz. Nadchodzi rok 1822, z nastaniem którego wieś przechodzić będzie zasadnicze zmiany. Staje się rokiem kiedy to zamek i dobra przechodzą we władanie księcia Wilhelma Pruskiego (brata króla Fryderyka Wilhelma III, który nabywa pobliskie Mysłakowice) i jego żony Marianny. Karpniki jak i Mysłakowice stają się od tej chwili letnimi rezydencjami królewskimi na terenie obecnego Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Zamek przechodzi liczne zmiany, staje się centrum sztuki i kultury. Znajdują się w nim wspaniałe zbiory sztuki oraz bogata biblioteka. Odbywają się w nim także liczne przedstawienia. W okresach letnich do zamku zjeżdżały się znakomitości ówczesnego okresu, m. in. Car Mikołaj, Księżne Aleksandra i Olga Teodorowa, jak podają niektóre źródła, caryca Katarzyna II. Jeśli chodzi o przedstawicieli polskiej arystokracji, często odwiedzała rodzina Radziwiłłów.
Z każdym rokiem Karpniki z małej osady przeradzały się w prężną wieś. W 1825 r. w jej krajobrazie znajdowały się dwa kościoły (katolicki i ewangelicki), 209 domostw, browar, farbiarnia, dwa młyny, cegielnia, karczmy i przytułek dla ubogich. Żona cara Mikołaja II – Aleksandra wraz z królem Pruskim Fryderykiem Wilhelmem III ustanowili w 1830 r. fundusz w kwocie 10 200 talarów na rzecz ubogich starców będących w majątku. W 1836 r. powstaje w majątku szkoła katolicka. Cztery lata później według zapisków dowiadujemy się że w Karpnikach działało 41 rzemieślników, 15 handlarzy, pracowały około 123 warsztaty tkackie. Po śmierci Wilhelma majątek dziedziczą książęta Hessen-Darmstadt i stanowi ich własność do 1945 r. Nastała druga połowa XIX w, a wieś ściągała do siebie licznych turystów, a to za sprawą zamku w którym znajdowały się liczne zbiory. W Karpnikach otwarte były dla turystów dwie gospody z miejscami noclegowymi. Zbiory udostępniano turystom pod nieobecność właścicieli zamku. Bilet wstępu w 1880 roku kosztował 50 fenigów. Cena biletu ulegała zmianie i na początku XX wieku wynosiła 25 fenigów, a 1925 r. 2,5 marki. Wraz z przybywającą liczbą turystów, Karpniki przeradzały się w osadę turystyczną. W okresie międzywojennym szacuje się że było w niej około 100 miejsc noclegowych. Działał również hotel. Około 1939 r. muzeum, jakim stał się zamek wraz ze swoimi zbiorami, czynne było codziennie z wyłączeniem poniedziałków przez 4 godziny. W 1943-1945 pałac był miejscem przechowywania wielu dzieł sztuki, które udało się uratować ostatniemu konserwatorowi prowincji śląskiej Guntherowi Grundmannowi
Z przekazów dowiadujemy się , że we wsi w czasie II wojny stanął obóz pracy dla robotników przymusowych. Po wojnie zbiory zamkowe zostają wywiezione, a część z nich ginie. Karpnickie zabytki zaczynają niszczeć i proces ten postępuje do przełomu XX i XXI w. Obecnie pomału zaczynają ponownie rozkwitać, głównie dzięki renowacji tych obiektów m.in. za http://www.rudawyjanowickie.pl