Romuald Onufry Rafał Ledóchowski (ok. 1820 - ok 1870), syn Łukasza i Tekli Steckiej. [1]
Ukształcony, dystyngowany, jako jedyny syn, był bogatym. Po bezdzietnych wujach Steckich odziedziczył ich majątek. Znakomitszy z wołyńskich obywateli, został guberskim wołyńskim marszałkiem. Na tym urzędzie odznaczył się cywilną odwagą, śmiało stając w obronie praw obywatelskich wobec rządu. Został wywieziony do Rosyi. Godzien powszechnej czci i uszanowania. Przed objęciem urzędu, w młodym wieku, starał się o pannę Czacką, córkę Michała Czackiego, byłego wołyńskiego guberskiego marszałka, syna strażnika, stryjecznego brata Tadeusza Czackiego. Michał Czacki miał kilka córek i nie był bogatym. Dla jego córki Romuald Leduchowski był świetną partyą z wartości osobistej i wielkiego majątku. Z wielką radością przyrzekł mu oddać swą córkę. Dzień ślubu był naznaczony, zjechała się cała rodzina Leduchowskich i Czackich, ksiądz dla dania ślubu był juź obecny. Czekano tylko wyjścia panny młodej, wtem dano znać panu Czackiemu, źe panna do ślubu się nie ubiera, ze za p. Leduchowskiego iść nie chce. Gdyby piorun obok niego uderzył, toby nie zrobił tak strasznego wrażenia, jak ta wiadomość. Poleciał do pokoju, w którym zostawała córka, nic nie mówiąc, najsilniej uderzył ją w twarz, i w kwadrans juź była ubrana, weszła do salonu prosić o błogosławieństwo. Była z najzacniejszym mężem szczęśliwą.[2]