Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Szołkowski Michał

30.07.2020 14:42
Szołkowski Michał Pseudonim literackie"BROLIS". (17.10.1847 — 18.05.1897).
    Zmarł i pochowany został na Rzymsko Katolickim Cmentarzu Wyborskim w Petersburgu
    Po roku 1887 - był nauczycielem Męskiego Gimnazjum, przy Kościele św. Katarzyny w Petersburgu.
    W latach 1886 do 1894 r. był korespondentem petersburskim „Prawdy” (w korespondencjach
    donosił o polityce, sprawach społecznych i wydarzeniach artystycznych, przybliżał czytelnikom
    warszawskim między innymi Lwa Tołstoja.
    Zapamiętany jako publicysta i bardzo dobrze zapowiadający się młody poeta-niestety przedwcześnie zmarł.
    Głębokie zainteresowanie wzbudził publikacjami:
    -Zemsta (Legenda) 1890
    -Opowieść wiejska 1890
    -Jurgis Durnelis, wyd. w 1890 roku,
    - Marzenia "Szkice"z 1892 oraz
    - Młode siły. 1892
    Prostofilia, przekład na rosyjski z 1894, wydany w Petersburgu
    pisał bowiem po polsku. Na łamy litewsko języcznego czasopisma trafił dzięki przekładom Vincasa Kudirki
    Głos Tygodnik Literacko Społeczno Polityczny w 1897 r nr 24 we wspomnieniu pośmiertnym napisał:
    "Z prawdziwym żalem odebraliśmy wiadomość o śmierci człowieka mało znanego w naszej literaturze współczesnej, jednego z tych jednak, którzy najbardziej godni są stać w jej przednich szeregach. Pisarzem tym jest M. Szołkowski, znany bardziej czytającemu ogółowi pod pseudonimem Brolisa. Zmarły nie dbał o rozgłos tani, nie przeciskał się wśród ciżby z lada towarem, nie dawał byle partactwa na rynek literacki i dla tego zostawił po sobie niewiele, chociaż talent miał znaczny. Utwory swoje drukował głównie w Prawdzie ( Z dziennika pesymisty," Złoczyńca," Ibrahim," Sen filozofa" itd.). Ostatnim utworem Brolisa, jaki się w druku ukazał, był Lewonas Jodas," drukowany w roku zeszłym w Głosie. Rodzajem talentu różnił się Brolis także od dzisiejszego rojowiska zniecierpliwionych, histerycznych niemal obrazkopisarzy, tworzących ręką tylko, a nie sercem i głową".
W. Kardasz
na podstawie TLSP „Głos „1897 r. Nr 24
zapisów Gimnazjum Męskiego przy kościele św. Katarzyny w Petersburgu
Nota wymaga pogłębienia i uzupełnienia