No witam, a skąd z Białorusi masz takie wiadomości, bo ja też kiedyś gdzieś tutaj pisałem, że nasza "familija" miała wioskę. Tylko teraz jakoś nie mogę sobie przypomnieć jej nazwy, choć pamiętam, że była niedaleko Pińska, coś na literę W, hehehe właśnie sobie przypomniałem - Waliszcze, czy coś takiego
co do w/w stron, to wszystkie po rosyjsku.... trzeba jeszcze ten język znać na tyle, żeby coś tam odczytać, a ja to raczej dukam po rosyjsku.
co do genealogii, to niestety jakoś cisza, a ja nie miałem czasu się tym bardziej zająć, no ok, może bardziej chęci .
Ale dzięki, że ty stoisz na posterunku!