Opowiadanie w książce z serii "Z kuferka prababci", cz. I. Rok wydania 2017 Autorami są dzieci ze szkoły w Grzegorzewie na Litwie Wydanie sfinansowane przez Ambasadę RP w Wilnie
Moja babcia ma na imię Jania. Ma 86 lat. Niewiele już pamięta z II Wojny Światowej, bo była jeszcze wtedy bardzo mała. Pamięta jednak że miała dwóch braci, którzy poszli na wojnę. Później rodzina otrzymała list z wieścią że bracia nie żyją. Dotychczas niewiadome jest miejsc pochówku. Wojna nie pozwoliła babci zakończyć szkoły, bo nie było na to czasu. Babcia musiała dużo i ciężko pracować. Jako nastolatka opiekowała się chorą matką i ojcem. Pracowała w ogrodzie, pasła krowy. - Wojny nie pamiętam – mówi babcia – mieszkaliśmy daleko od drogi a w okół otaczały nas same lasy. Być może to uchroniło nas od różnych nieszczęść. Gdy wojna skończyła się rodzice wyzdrowieli, a babcia znalazła sobie męża – mego dziadka, który niestety już nie żyje.