Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Matka Boska Żyrowicka

8.10.2009 13:42
Jest u nas piękny opis znalezienia i pierwszych fundacji dot. Matki Boskie Żyrowickiej. Czy ktoś wie coś więcej o niej, kolejni fundatorzy, pielgrzymki, wydarzenia, stan obecny. czy ktoś odiwedził to miejsce ? Jaki jest tam dostęp? Czy są jakieś trudności? nieprzyjemności?

Komentarze (5)

17.07.2010 21:58
W sanktuarium żyją dziś prawosławni mnisi i wystarczy nieco blizej ich poznać, to wpuszczaja w bardziej chronione miejsca, czasem powiedzą anegdotą, jak ta, że do lat 80-tych XX w. w bocznym ołtarzu (pozostałość oo czasach unitów) umieszczona była ikona św. Jozofata Kuncewicza. Po odkryciu tego szybko usunięto naszego świętego.
W roku 1920 przebywał tu jako kapelan wojsk polskich bł. ks. michał Sopoćko i on przystosował jedną z cerkwi do uzytku przez katolików. Później prowadzili tu pracę duchowni katollicy. Inne światynie słuzyły nadal dla liturgi wschodniej.

"łacińscy" - rzymsko-kat. duszpasterze

1924-1925 – ks. Józef DOWGIŁŁO (a)
1925 – parafia w dekanacie słonimskim, liczy 300 kat.
1926-1931 – ks. Piotr ROGIŃSKI (a)
1927 – parafia katolicka w dekanacie Słonimskim, kaplica w dworze Litwa
1931-1934 – ks. Leonard PUKIANIEC (a)
1934-1939 – ks. Jan ŚLEMP (a)
1939 – parafia w dekanacie Słonimskim, liczy 658 kat., obsługiwano kaplice w miejscowości Litwa.
1939-1943 – o. Adam STARK SJ (a)
1944-1946 – o. Tadeusz MACIEJOWSKI SJ .
17.07.2010 21:59
Na stronie internetowej Prawosławnej Diecezji Lubelsko-Chełmskiej odnajdujemy relacje o objawieniach: „Żyrowicka Ikona Matki Bożej należy do największych świętości Cerkwi prawosławnej na Białorusi. Jej objawienie miało miejsce prawdopodobnie w 1470 r. (brak zgodności co do tej daty) w okolicach miejscowości Żyrowice nie opodal Słonima na południowej Grodzieńszczyźnie. W lesie należącym do prawosławnego marszałka litewskiego Aleksandra Sołtana wśród gałęzi gruszy pasterze ujrzeli niezwykle jasne światło. Pochodziło ono od niewielkiej ikonki Matki Bożej, wyrzeźbionej w kamieniu o wymiarach około 6 na 5 cm. Zdjęli ją z drzewa i odnieśli Sołtanowi, który zamknął ją w szkatułce. Gdy następnego dnia chciał pokazać ją przybyłym gościom w szkatułce nie znalazł ikonki. Upłynęło niewiele czasu, gdy ci sami pasterze ponownie znaleźli tę samą ikonkę na tej samej gruszy. I tym razem odnieśli ją Sołtanowi, który potraktował ją z należnym szacunkiem, a na miejscu odnalezienia postanowił zbudować cerkiew Bogarodzicy.”
Kiedy uległa zniszczeniu cerkiew w 1520 r. to jak podają opisy znowu Matka Boża przekazała swoje oblicze zawarte w ikonie małym dzieciom.
6.09.2010 07:51
Żyrowice leżą w dawnym województwie nowogródzkim na dzisiejszej Białorusi. Miasteczko położone jest nad rzeką Szczarą.
W XV w. stanowiły własność rodziny Sułtanów. Tradycja podaje, że około 1470 r. na leśnej gruszy pasterze znaleźli wizerunek Matki Bożej wyrżnięty w kamieniu.
Obraz umieszczono w drewnianym kościółku, jednak niedługo później świątynia spłonęła, a wizerunek w cudowny sposób przeniósł się na sąsiedni pagórek, gdzie rodzina Sułtanów, właścicieli dóbr, wzniosła kolejna świątynię. W 1613 r. stały się siedzibą bazylianów. Zasłynęły jako sanktuarium. Pierwszym przełożonym klasztoru był św. Józefat Kuncewicz. Modlili się tu polscy królowie: Władysław IV, Jan Kazimierz, Jan III Sobieski. Żyrowice zniszczyli Kozacy w 1655 r., jednak bazylianie je odbudowali. W XVII i XVIII w. miejsce to nazywano "litewską Częstochową" i było to wówczas najważniejsze miejsce katolickiego kultu religijnego w Wielkim Księstwie Litewskim. W 1730 r. odbyła się uroczysta koronacja cudownego wizerunku. Tutejsi bazylianie założyli drukarnie i utrzymywali szkoły, było tu też unickie seminarium duchowne. W latach 1810-1839 była tu siedziba biskupstwa unickiego. Od lat 30-tych XIX w., po zniesieniu unii, miasteczko stało się ośrodkiem prawosławia i centrum pielgrzymkowym, jakim pozostaje do dnia dzisiejszego.
O Żyrowickiej ikonie Matki Bożej
Od momentu cudownego pojawienia się na gałęziach gruszy cudowna ikona praktycznie nigdy nie opuszczała ścian monasteru. Ikona przechowywana jest jako największa świętość w lewej części Ikonostasu Soboru Zaśnięcia NMP. Ikona przedstawiona jest na owalnym kamieniu z wizerunkiem Marii Panny i Młodzieńcem na rękach w formie płaskorzeźby.
Legenda głosi, iż początkowo ikona emanowała przepięknym światłem i delikatnym aromatem. Dopiero później pociemniała. Widoczne pęknięcia przypominają o pożarze, który miał miejsce w monasterze. Od samego początku pojawienia się ikony związane są z nią cudowne uzdrowienia, których świadectwa zapisane są już w kronikach monasteru.
Sobór Uspienski
W największej świątyni klasztornej, XVII-wiecznym Soborze Uspienskim w centralnej części ikonostasu, w srebrnej, pozłacanej ramie znajduje się ów cudowny wizerunek Matki Bożej Żyrowickiej. Słynący łaskami wizerunek, czczony na równi przez prawosławnych i katolików.
Do południowej ściany soboru przybudowano barokową zimową cerkiew p.w. św. Mikołaja, postawioną wg tradycji, na miejscu, gdzie rosła grusza, na której znaleziono cudowny wizerunek Matki Boskiej. Tu przechowuje się płaskorzeźbę w okresie zimowym.
Seminarium
Sobór połączony jest korytarzem z zabudowaniami seminarium duchownego, pochodzącymi z przełomu XVII i XVIII w., najwyższej tego typu uczelni na ziemi białoruskiej. W okresie międzywojennym mieściła się tu szkoła rolnicza, ale od 1989 r. znowu uczą się tu młodzi bracia. Jednym z ich zajęć jest tez oprowadzanie wycieczek i opowiadanie o historii obrazu i żyrowickiego kompleksu klasztornego.
O Kamieniu
Pewnego dnia dzieci wracając ze szkoły, zobaczyły piękną kobietę, która siedziała na kamieniu w obłoku światła. Nie odważyły się do niej podejść, ale szybko pobiegły do domu i powiedziały rodzicom, co zobaczyły. Wieść szybko rozeszła się po osadzie. Ludzie poszli zobaczyć to miejsce. Gdy doszli na kamieniu paliła się świeczka, obok niej leżała ikona. Gdy podeszli jeszcze bliżej, ujrzeli na kamieniu odbitą stopę Bogurodzicy. Na miejscu gdzie leżał kamień zbudowano w XVIII w. cerkiew Objawienia. W miejscu, gdzie znaleziono ikonę bije cudowne źródełko.
Cerkiew p.w. Podwyższenia Krzyża Św.
Świątynia pochodzi z połowy XVIII w. Według tradycji wzniesiono ja nad kamieniem, na którym znaleziono cudowny wizerunek po pożarze pierwszego kościoła. Ów kamień nazywany jest Stopką Maryi. Wydrążone miejsce, na którym siedziała Matka Boża wypełnione jest święcona wodą. Niegdyś była to cerkiew unicka, po kasacie unii, prawosławna, a w okresie międzywojennym służyła jako kościół katolicki.
Inne cerkwie
Na terenie żyrowickiego sanktuarium znajdują się jeszcze dwie cerkwie: jedna p.w. Objawienia Pańskiego i druga p. w. św. Jerzego. Jest też niewielki cmentarzyk, na który warto zawędrować. Można tu znaleźć kilka ciekawych nagrobków.
Wizerunek Żyrowickiej Pani wciąż jest bardzo czczony nie tylko przez wiernych prawosławnych, ale również przez katolików. W słonimskim kościele p.w. św. Andrzeja w ołtarzu głównym wisi kopia cudownego obrazu i tutaj też gromadzi licznych wiernych.
http://www.kresy.pl/zycie-duchowe?zobacz/zyrowice
18.01.2011 09:49
Tereny dzisiejszej Białorusi miały w historii szczególnie dużo dramatycznych momentów ze względu na swoje specyficzne położenie geograficzne. Dużo wojen przetoczyło się po tych ziemiach, przelano tu całe rzeki krwi, cierpienie, lęk i ból zadomowiły się tu na stałe. Jednak w najstraszniejszych i najniebezpieczniejszych czasach tutejszy lud znajdował wsparcie i opiekę Najświętszej Maryi, Najwierniejszej Orędowniczki przed Boskim Tronem, która jak kochająca Matka nigdy nie opuściła swoich dzieci, otulając je płaszczem podczas życiowych burz i wichur.
Jedno z najstarszych maryjnych miejsc na Białorusi - Żyrowice. Niewielka miejscowość nad rzeką Szczarą, położona 10 kilometrów na południowy wschód od Słonimia, na skraju Puszczy Różańskiej. Już samo swoje powstanie Żyrowice zawdzięczają Matce Boskiej. Tradycja podaje, że wcześniej była tu jedynie głucha puszcza. Około 1470 r. mali pastuszkowie znaleźli na dziko kwitnącej gruszy wizerunek Bogurodzicy z Dzieciątkiem wyrzeźbiony w kamieniu, emanujący przepięknym światłem i przedziwnym aromatem. Jaspisowy obrazek zanieśli do miejscowego dziedzica, podskarbiego Aleksandra Sołtana, który jednak zlekceważył go i zamknął w kufrze. Wieczorem podskarbi chciał się pochwalić przed gośćmi wizerunkiem Bogurodzicy, ale nie znalazł obrazka tam, gdzie go położył. Następnego dnia historia się powtórzyła - pastuszkowie znów znaleźli rzeźbiony obrazek na tym samym drzewie i znów dostarczyli go do właściciela posiadłości. Tym razem Aleksander Sołtan zrozumiał swój błąd i na miejscu znalezienia wizerunku Matki Boskiej ufundował drewnianą kapliczkę, w której następnie umieszczono obrazek. Okoliczni mieszkańcy od razu zaczęli się zbierać w kapliczce na modlitwę, a za swoją wiarę byli szczodrze obdarowywani różnymi łaskami. Od samego początku pojawienia się ikony związane są z nią cudowne uzdrowienia. Po pewnym czasie ludzie zaczęli wycinać las i budować domy w pobliżu kapliczki, żeby być jak najbliżej Matki Bożej i czuć jej obecność na co dzień.

Warto zauważyć, że w podobnym miejscu, na drzewie, został znaleziony słynny obraz Matki Boskiej Licheńskiej, a objawienia w Fatimie, gdzie Matka Boska ukazała się trzem małym pastuszkom, jak również objawienia Bogurodzicy w Lourdes 14-letniej Bernadecie Soubirous, świadczą o tym, że Przedziwna Panna ujawniała Boskie plany przed "prostymi sercem". Nie ukazywała się przed sławnymi, uczonymi i sędziwymi, ale przed dziećmi z czystymi duszami. Właśnie "maluczkim" Ojciec zechciał objawić to, co pozostaje zakryte przed mądrymi i roztropnymi (por. Mt 11, 25). Matka Boża przypomniała nam słowa swojego Syna zapisane na kartach Ewangelii: "Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego" (Mt 18, 3).

Około 50 lat po objawieniu (w 1520 r.) kapliczkę strawił pożar. Powszechnie sądzono, że także cudowny obraz został zniszczony. Jednak po paru tygodniach dzieci podczas zabawy niedaleko od miejsca, gdzie spaliła się kapliczka, zobaczyły piękną kobietę w białej sukience, która siedziała na kamieniu w obłoku światła. Nie odważyły się do niej podejść, ale szybko pobiegły do domu i powiedziały rodzicom, co zobaczyły. Wieść prędko rozeszła się po osadzie, a mieszkańcy pospieszyli zobaczyć miejsce niezwykłego zdarzenia. Na kamieniu ujrzeli palącą się świeczkę, a obok niej leżała odzyskana ikona. Gdy podeszli bliżej, dostrzegli na kamieniu odbitą stopę Bogurodzicy. Później na miejscu, gdzie leżał kamień, zbudowano nową kapliczkę, a w XVIII w. powstała tu cerkiew Objawienia. W miejscu pojawienia się obrazu bije dziś cudowne źródełko.

W 1613 r. dzięki wstawiennictwu Matki Bożej i rozszerzającemu się kultowi Najświętszej Maryi Panny Żyrowice otrzymały prawa miejskie i przywilej targowy. W tym samym roku nowy właściciel Żyrowic, kasztelan smoleński Jan Mieleszko, sprowadził tu mnichów bazylianów. Jednym z przeorów klasztoru był późniejszy arcybiskup Połocka, święty Jozafat Kuncewicz. Zapoczątkowane przez niego inwestycje, kontynuowane przez jego następców, doprowadziły do powstania nowego kompleksu klasztornego, który w niezmienionym prawie kształcie przetrwał do dziś. Jego centrum stanowi wspaniały Sobór pod wezwaniem Wniebowzięcia N.M.P. (Uspieński). W barokowym ikonostasie w nawie głównej, w srebrnej pozłacanej ramie znajduje się wykonana z jaspisu, o wymiarach 5,6 x 4,4 cm cudowna XV-wieczna płaskorzeźba Matki Boskiej Żyrowickiej.

Warto wspomnieć, że w Apokalipsie św. Jana jaspis jest wymieniony jako źródło światła promieniującego ze Świętego Miasta Jeruzalem - metafory Kościoła Chrystusowego ("I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu" (Ap 21, 10-11)). Opisuje się go również jako materiał muru tego Miasta: "A mur jego jest zbudowany z jaspisu" (Ap 21, 18). Cudowny obraz stał się światłem oświecającym drogę do zbawienia rzeszom spragnionych "żywej wody" nauki Chrystusowej i nadal pozostaje murem Kościoła na Białej Rusi.

Do soboru przylega mniejsza cerkiew św. Mikołaja (św. Bazylego) zwana zimową, zbudowana w miejscu gruszy, na której dwaj pastuszkowie znaleźli cudowny wizerunek Matki Bożej. Właśnie tam przechowuje się ikonę w okresie zimowym, kiedy do sanktuarium przybywa mniej pielgrzymów. Ponadto w skład żyrowickiego zespołu wchodzi dwukondygnacyjny korpus mieszkalny, zabudowania seminaryjne i gospodarcze oraz dwie inne cerkwie: Podwyższenia Krzyża Św. oraz drewniana świątynia św. Jerzego. W tej ostatniej jest pochowany m.in. o. Placyd Jankowski, popularny w swoim czasie pisarz i przełożony klasztoru. Tutejsi bazylianie zakładali na tych terenach liczne drukarnie, utrzymywali szkoły, dbali o wykształcenie, oświatę i rozwój duchowy przede wszystkim biednych dzieci chłopów i drobnej szlachty. Polski wieszcz narodowy Adam Mickiewicz m.in. w "Dziadach" opisał piękną postać unickiego księdza, byłego nauczyciela głównego bohatera, Gustawa, chyląc głowę przed licznymi kapłanami greckokatolickimi, którzy siali ziarna nauki Chrystusowej na miejscowej "roli". O poziomie nauki uprawianej przez bazylianów świadczy chociażby fakt, że w Rosji podczas religijnej reformy Nikonowskiej w 1654 r. dokonywano korekty ksiąg religijnych na podstawie grekokatolickich tłumaczeń bizantyjskich rękopisów na język staro-cerkiewno-słowiański.

Częstymi gośćmi w Żyrowicach byli również możni tego świata. Pierwszym królem Polski, który jako pielgrzym przybył do Żyrowic, był Władysław IV. Później aby złożyć hołd Matce Boskiej, pielgrzymowali tutaj Jan Kazimierz, Jan III Sobieski z królewiczem Jakubem (którzy ofiarowali jako wotum dziękczynne szablę z bitwy pod Wiedniem w 1683 r.) oraz August II, August III i Stanisław August Poniatowski.

W 1655 r. Żyrowice zostały zniszczone przez kozaków, jednak pracowici mnisi uniccy odbudowali klasztor na zgliszczach, wkładając w tę pracę sporo trudu i miłości. Zespół klasztorny łączy w swoim kształcie cechy architektoniczne zarówno tradycji zachodniej, jak i wschodniej, jednocząc kultury, obrządki, wyznania oraz ludzi. Matka Boska z Żyrowic jest najlepszą Pośredniczką i Mediatorką pokoju. Pod jej czujnym okiem już w XX wieku, w okresie międzywojennym, w Albertynie (dzisiaj przedmieście Słonimia) na nowo rozkwitła sprawa unii - piękna i doniosła idea zjednoczenia się chrześcijan w jednej wspólnocie, którą tworzył pierwotny Kościół. Kościół bogaty w zwyczaje i tradycje, ale trwający w jednej wierze w Trójjedynego Boga. Żyrowicka Pani z oddaniem troszczyła się o spełnienie słów Pana Jezusa: "Aby wszyscy jedno byli, jak Ty, Ojcze, we mnie, a ja w Tobie, aby i oni w nas byli, tak by świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś. Ja także chwałę, którą mi dałeś, im przekazałem, aby jedno byli, jak my jedno. Ja w nich, a Ty we mnie, aby w pełni byli doprowadzeni do jedności, tak by świat poznał, że Ty mnie posłałeś i że ich umiłowałeś, tak jak mnie umiłowałeś" (Jan 17, 21-23). Niestety radzieckie natarcie zniweczyło wspaniałą sprawę odrodzenia unii w tym regionie.

Do Żyrowic w swoim czasie przybywali pątnicy z całego Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz ziem Korony Polskiej, katolicy rzymscy i greccy oraz prawosławni. Nazywano je "litewską Częstochową". Było to największe i najbardziej znaczące sanktuarium na tych terenach. Zwiedzając miejscowość, warto sobie uświadomić, że pod rządami bazylianów stało się ono swoistym ośrodkiem ekumenicznym na Kresach ówczesnej Rzeczypospolitej, biorąc za hasło słowa Ewangelii: "...I nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz" (Jan 10, 16). Wszystkich przyciągał cudowny wizerunek Matki Boskiej Żyrowickiej.

Matka Boża z Żyrowic objawiła swoją chwałę nie tylko nad Szczarą, ale także w Rzymie, duchowej stolicy świata i siedzibie apostolskiej. W 1718 r. przełożony w rezydencji bazylianów przy świątyni Świętych Sergiusza i Bakka Benedykt Trulewicz zarządził remont ściany na korytarzu klasztoru. Kiedy zaczęto oczyszczać ścianę, odpadł od niej kawałek tynku, pod którym znajdował się wizerunek Matki Boskiej. Kiedy Benedykt Trulewicz spojrzał na obraz, nie uwierzył od razu własnym oczom. Nie mógł nawet przypuszczać, że w Rzymie, daleko od Ojczyzny, będzie miał okazję spotkać się z Matką Boską Żyrowicką. W kronikach klasztornych nie znaleziono żadnej wzmianki o czasie powstania i autorze wizerunku. Ikonę oczyszczono, a wierni zaczęli oddawać jej cześć.

Wieść o obrazie szybko się rozprzestrzeniła, ponieważ za jego sprawą dochodziło do licznych cudów i uzdrowień. Pod tynkiem znajdowały się uszkodzone słowa modlitwy wypisane dookoła obrazu. Świątobliwy Benedykt Trulewicz zaprosił do odnowienia wizerunku skromnego i pobożnego młodzieńca Lorenzo de Cave (wedle innych źródeł - Wawrzyńca Gramiccia), ucznia słynnego malarza Lamberto de Carpi. Młodzieniec z początku odmówił, ale potem ciężko zachorował. Odebrał chorobę jako znak, więc zgodził się na tę pracę i zdrowie wróciło.

Po odnowieniu obrazu rozpoczął się nadzwyczajny napływ wiernych pełnego nadziei na otrzymanie oczekiwanych łask. Tłumy pielgrzymów z każdym dniem zwiększały się i ciężko było utrzymać porządek. Rzymskie władze zamknęły w końcu obraz Matki Bożej, jednak ludzie nadal się modlili i odprawiali nabożeństwa do Matki Bożej nawet przy klasztornych murach. Taka sytuacja zmusiła Benedykta Trulewicza do zwrócenia się do papieża Klemensa XI z prośbą o zniesienie zakazu. Po rozpatrzeniu tej sprawy papież Klemens XI zarządził, by obraz Matki Bożej wyciąć razem z murowaną ścianą na korytarzu i przenieść do świątyni do bocznego ołtarza.

Od tego czasu świątynia stawała się coraz piękniejsza, zdobiona modlitwami ludzkich serc i wotami oraz pobożnymi podziękowaniami za otrzymane łaski. Widząc to wszystko, Benedykt Trulewicz rozpoczął starania o koronację obrazu Matki Boskiej Żyrowickiej. Kopia obrazu Najświętszej Panienki, namalowana przez Lorenzo de Cave, została w 1723 r. przysłana do Wielkiego Księstwa Litewskiego, gdzie na podstawie brewe papieża Benedykta XIII 19 września 1730 r. wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem został uroczyście ukoronowany koronami papieskimi przez metropolitę kijowsko-halickiego, arcybiskupa unickiego Atanazego Szeptyckiego. Była to (po Częstochowie, Trokach, Kodniu, Sokalu i Podkamieniu) szósta koronacja cudownego wizerunku Matki Bożej w Rzeczypospolitej. Radziwiłłowie ofiarowali na ten cel złoto i drogocenne kamienie, a wierni z całego Wielkiego Księstwa Litewskiego i Korony z ogromną wiarą i nadzieją szli, szukając ratunku i pomocy u Matki Boskiej Żyrowickiej.

Po kasacie unii w 1839 r. cały zespól klasztorny bazylianów, wraz z rzeźbioną w jaspisie ikoną, przeszedł w ręce prawosławnych. Natomiast przysłaną z Rzymu koronowaną kopię wierni zdołali uratować.

W 1920 r. kościół pw. Podwyższenia Krzyża św. w Żyrowicach powrócił do Kościoła katolickiego. To tutaj właśnie 19 września 1930 r. uroczyście obchodzono 200-lecie koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Żyrowickiej. Jeszcze dzisiaj starsi parafianie wspominają, że do 7 maja 1956 r. uczęszczali na modlitwę do czynnego kościoła w Żyrowicach, w którym znajdował się koronowany obraz. W 1956 r. władze komunistyczne zamknęły ten kościół, zaś cudowny obraz został uratowany przez wiernych, którzy od tej pory trzymali go w ukryciu.

Przenajświętsza Dziewica szczególną troską otaczała osadę i kompleks klasztorny w czasie II wojny światowej. Starsi mieszkańcy wspominają, że Niemcy chcieli przekształcić cerkiew Objawienia, wybudowaną nad kamieniem, przy którym po raz drugi objawiła się Matka Boska, w magazyn broni. Matka Boska ukazała im się pod postacią zwykłej kobiety i po niemiecku poprosiła, by tego nie robili. Żołnierze próbowali ją wystraszyć i przepędzić. Biorąc ją za jedną z miejscowych partyzantek, zaczęli do niej strzelać, ale strzały nie wyrządziły jej żadnej krzywdy. Zrozumiawszy, kto jest przed nimi, żołnierze odeszli.

Z opowiadań uczestników działań wojennych na tych terenach wiadomo, że w czasie wojny, kiedy wojska niemieckie odstępowały na zachód, pewien znany, wysokiej klasy artylerzysta dostał rozkaz strzelać w żyrowickie świątynie. Żaden pocisk nie mógł jednak trafić w nieruchomy cel. Próbowano też bombardować klasztor z powietrza, ale w samolocie przestawał działać mechanizm odpowiadający za wyrzucanie bomb.

Sanktuarium w Żyrowicach zostało oszczędzone także przez sowietów, którzy nie tylko zezwolili na jego istnienie, ale żeby zyskać poparcie wśród miejscowej ludności, zgodzili się nawet na uruchomienie przy nim kursów "służby Bożej". Szybko przekształciły się one w normalną, regularną uczelnię. "Ojczulek" Stalin nie tylko zaaprobował jej istnienie, ale nawet pozwolił wybudować dla niej nowy, dwupiętrowy gmach, co było wydarzeniem bez precedensu. W pewnej mierze przesądziło to o przetrwaniu na Białorusi prawosławia. Wraz z sanktuarium uczelnia tworzyła promieniujący na wszystkie strony ośrodek życia duchowego. Stała się też swoistą przechowalnią tradycji chrześcijańskich. Duchowe centrum w Żyrowicach oddziaływało nie tylko na Białoruś, ale także na Rosję, gdzie przełożeni żyrowickiego klasztoru, zgodnie z prawosławną praktyką, często zostawali później biskupami.

W czasach Breżniewa władze radzieckie, świadome znaczenia Żyrowic, zamknęły funkcjonujące tu seminarium. Samego budynku nie śmiały jednak ruszyć.

Obecnie Żyrowice przeżywają swój renesans. Od 1989 r. ponownie funkcjonuje przy nim Wyższe Mińskie Seminarium Duchowne - główna prawosławna uczelnia na Białorusi. Odradza się też kult Matki Bożej Żyrowickiej.

W 1987 r. wydobyto ze schowka koronowany obraz żyrowickiej Bogurodzicy. Przy ikonie w cudowny sposób zachowała się lniana torbeczka z 6 wotami, które udało się ukryć przed drapieżnymi rękami ateistycznych grabieżców. Wota te zostały umieszczone u góry dookoła obrazu w głównym ołtarzu kościoła pod wezwaniem św. Andrzeja w Słonimiu, po jego odbudowie.

W okresie radzieckim władze komunistyczne w świątyni urządziły skład soli. Wnętrze kościoła aż po organy było wypełnione skamieniałą solą, przygniecioną zawalonym stropem i dachem. Jednak żadna sól nie zdołała wyżreć głębokiej wiary i nadziei w ludzkich sercach, a wsparcie Matki Bożej Żyrowickiej dawało siłę i odwagę na odbudowę świątyni.

Od 1990 roku dziesiątki wiernych przybywają z różnych zakątków ziemi do Słonimia, żeby uczcić Matkę Bożą w jej Żyrowickim wizerunku i prosić o potrzebne łaski. Matka Boska Żyrowicka szczodrze rozdaje wszystkim swoje bogate dary i spieszy z pomocą wszystkim tym, którzy szukają u niej ratunku.

Nie ma dosłownie dnia, aby do tutejszej Gospodyni nie przybywali tłumnie wierni różnych konfesji, którzy chcieliby zawierzyć Żyrowickiej Pani swoje prośby i tajemnice, znaleźć pocieszenie i ukojenie. W soboty i niedziele świątynia przeżywa prawdziwe oblężenie.

W 2003 r., kierując swe słowa do katolickich hierarchów Białorusi w czasie ich wizyty w Rzymie "ad limina Apostolorum", właśnie opiece Matki Boskiej Żyrowickiej poręczył papież Jan Paweł II całą Białoruś: "Zawierzam wszystkich opiece Najświętszej Panny Maryi, która jest czczona na waszej ziemi pod imieniem Matki Boskiej Żyrowickiej. Proszę ją, aby była Waszą orędowniczką, wielebni i ukochani Współbracia, i waszych najbliższych pomocników - kapłanów, zakonników i zakonnic, seminarzystów i świeckich osób, które aktywnie prowadzą działalność apostolską, i całej społeczności katolickiej mieszkającej na Białorusi. Niech wszystkich i każdego ogarnie Ona razem ze świętymi Opiekunami waszej ziemi swoją macierzyńską troską".

W dziejach tych ziem zawsze była obecna Matka Boża. Trwała przy ludziach w najtrudniejszych momentach, dzieliła z nimi smutki i radości. Wierna i Silna, Królowa i Matka mówi do nas słowami poetki Marii Konopnickiej: "Nigdym Ja ciebie, ludu, nie rzuciła. Nigdym ci mego nie odjęła lica. Ja po dawnemu moc twoja i siła... Bogurodzica...!".

Modlitwa do Matki Boskiej Żyrowickiej

O Matko Boża Żyrowicka, Pocieszycielko wszystkich strapionych, jaśniejąca łaskami w tym cudownym obrazie, pełna dobroci, słodyczy, nadziei i miłości; do Ciebie przychodzimy z naszymi prośbami; daj zdrowie chorym, łaskę nawrócenia grzesznikom, umocnienie wiary słabym, miłość w rodzinach, jedność i zgodę dla chrześcijan, a dobrobyt naszemu Krajowi. Błogosław i opiekuj się Kościołem Świętym, a za nami wszystkimi wstawiaj się u Syna Twego Jezusa Chrystusa. Amen.
Wiktor Szukiełowicz, Żuprany
http://www.kresy.pl/kresopedia,religie? ... -zyrowicka
17.05.2012 11:32
W opisie Żyrowickiej Ikony znalazła się informacja, że właścicielem majątku, w którym objawiła się ikona Matki Bożej, był Aleksander Sołtan[239], a miało to miejsce w 1470 roku[240]. Aleksander Sołtan od 11 lutego 1492 r. do 11 października 1493 r. był starostą bielskim. Wieś Rajsk należała do bielskiego starostwa[241].
Rajska Bogarodzica, według opisu, na prawej ręce trzyma Dzieciątko. Oblicze ma ciemne. Tak jak Żyrowicka Ikona jest małych rozmiarów. Dzieciątko tuli policzek do twarzy i ręką obejmuje Jej szyję. Oblicze Matki Bożej jest smutne, szuka u Jezusa litości, miłosierdzia dla ludności. Ikona reprezentuje typ ikonograficzny Eleusa, inaczej Umilenije – Miłościwa (Współczująca), który z kolei posiada cały szereg wizerunków odzwierciedlających ideę wstawiennictwa Bogomacierzyństwa. Badania najstarszych typów Umilenija wskazują na to, że tak czy inaczej są one rekonstrukcją z XII i XIII wieku obrazu podobnego do cudownej Włodzimierskiej Ikony Bogarodzicy[242]. Według przekazu ikona w Rajsku objawiła się w 10 piątek po Wielkanocy. W okresie unii otrzymała nazwę Cierpiącej. Święto Żyrowickiej Ikony Matki Bożej obchodzone jest 7/20 maja. Autorem akatystu ks czci ikony jest o. Konstanty Znosko.
W 1915 r. podczas ewakuacji ludności do Rosji (bieżeństwa), miejscowy proboszcz, ks. Bazyli Kudasow, zabrał ikonę ze sobą i do Rajska już ona nie powróciła. Według Cerkovnoj Letopisi wszystkie cerkiewne rzeczy zostały zapakowane w 5 dużych skrzyń i wysłane w głąb Rosji. Jedna skrzynia dotarła do Moskwy, pozostałe po drodze zostały rozgrabione. Skrzynię odnalaziono w Moskwie na ulicy Czornohrodskoj, w mieszkaniu pani Tunicyn. Do Moskwy był również ewakuowany Grodzieński Duchowny Konsystorz, rozmieszczony tam w Lipovym pereulke v eparchial’nom dome. Dekretem władz cerkiewnych polecono psalmistom i diakonom śledzić za cerkovnoj utvarju i kierować ją w odpowiednie miejsce na przechowanie. Takie zadanie otrzymał również psalmista rajskiej cerkwi Józef Pieszko.
U wspomnianej mieszkanki Moskwy psalmista znalazł skrzynię otwartą. Cenniejsze przedmioty: ewangelia w srebrnej oprawie, krzyż srebrny, dwie zaprestolne ikony przechowywane były w jej domu, zaś pozostałe: panikadziło, siemiświecznik, podświeczniki, znalazły się w budynku gospodarczym. Na pytanie w jaki sposób rzeczy cerkiewne z Rajska trafiły do jej domu, Tunicyn odpowiedziała, że jej bratanek Michał Buryn, chorąży kolejowego batalionu sybirskiego pułku, przesłał to wszystko na jej adres. Niestety, cudownej ikony już w skrzyni nie było. Tunicyna zwróciła cerkiewne utensylia, które zostały złożone ... v Novospaskij monastyr na chorach v pridele svjatitelja Nikolaja Ćudotvorca i sdany na chranenie kaznaćeju monastyrja. Sporządzono wykaz i raportem doniesiono do Grodzieńskiego Konsystorza.
Przy wstawiennictwie księżnej Tatiany Nikołajewnoj psalmista Pieszko odnalazł proboszcza rajskiej parafii, który przebywał w Nikolsku. Po wymianie listów okazło się, że ... veśći kotorye okazlis’ v Tunicynoj byli vybrany iz raznych jaśćikov, vidno śto eto sdelano daleko ne z blagodarnoj cel’ju[243]. Ślad po cudownej ikonie zaginął.
Po odzyskaniu niepodległości proboszczem w Rajsku został hieromnich z żyrowickiego monasteru. Czy to przypadek? U Pana Boga nie ma przypadku, musiało być wolą Matki Bożej, której Rajska Ikona już nie powróciła, organizowanie na nowo parafii w Rajsku przez hieromnicha z Żyrowic. O tym w Cerkovnoj Letopisi, czytamy: ...pri otkrytii prichoda ieromonachom Żirovickogo monastyrja Avksentiem, kotoryj byl komandirovan ispolnjat’ dolżnosti rektora Rajskoj filii.
Chociaż zabrakło cudownej ikony, kult w świętym miejscu Jej Objawienia nie ustawał i nadal odnotowywano cudowne uzdrowienia.
W okresie międzywojennym psalmista miejscowej cerkwi, Aleksander Tymiński, stracił w młodości częściowo wzrok i bez silnych szkieł w okularach nie mógł czytać. Gorliwa modlitwa do Matki Bożej i woda ze świętego źródełka przywróciły mu całkowicie wzrok. Na znak wdzięczności ofiarował do cerkwi dużych rozmiarów Turowską Ikonę Matki Bożej w pozłacanych ramach. Mieszkanka wsi Proniewicze Anna Minkiewicz, z chorą piersią, zwróciła się z modlitwą do Matki Bożej w miejscu Objawienia przy cudownym źródełku, otrzymując uzdrowienie ... bol’ za odnu noć sovsem prośla i Minević stala zdorova. Mieszkaniec wsi Plutycze Bazyli Potorson ... pereśedśij v sektu baptistov ... przyniósł krzyż z cmentarza i spalił go. Jego czternastoletni syn Jan, widząc taką profanację uczynioną przez ojca, nabawił się choroby psychicznej. Matka, osoba głęboko wierząca, z gorliwą modlitwą skierowała swoje prośby do Matki Bożej ...otslużivśi moleben o zdravii junośi s okropleniem śv. vodoj..., chłopiec odzyskał zdrowie, a wszystko działo się na oczach proboszcza. Autor Cerkovnoj Letopisi odnotował jeszcze wiele przykładów uzdrowień za wstawiennictwem Matki Bożej w miejscu Jej Objawienia przy kapliczce z cudownym źródełkiem ... ćuda eti soverśaliś’ v period poslednjago vremeni, a proślich vekov zapisano v starej letopisi vyvezennoj v Rossiju.
Na miejscu objawienia w Chrabałowskim Lesie zbudowano kaplicę, która w 1939 r. została zburzona. W 1984 roku ponownie wzniesiono drewnianą świątynię św. ap. Jana Teologa, a w jej pritworze obudowano krynicę. W Cerkovnoj Letopisi, prowadzonej przez ówczesnego proboszcza o. Stefana Iwankiewicza, napisano: ... do kotoroj i po nyne prichodit narod, beret vodu dla nedużnych i molitsja ćudotvornoj ikone i także kakie iscelenija nekotorye iz nich sćitaju nużnym pomestit’ v naśej letopisi ...
W 1942 r. we wsi Rajsk rozegrała się tragedia. Niemcy spacyfikowali wieś, 149 osób rozstrzelano, pozostałych mieszkańców wysiedlono, budynki, łącznie z piękną, murowaną cerkwią, spalono. Wieś przestała istnieć.
Dopiero po zakończeniu wojny ludność stopniowo zaczęła powracać. Życie religijne skupiło się przy cerkwi w Ploskach, a po zaadaptowaniu baraku na cerkiew rozpoczęto odprawianie nabożeństw na miejscu, w Rajsku[244]. W latach 60. ze wsi Puturzyn w powiecie tomaszowskim w woj. lubelskim przewieziono cerkiew św. św. apostołów Piotra i Pawła i umieszczono na miejscu dawnej. W roku 1997 wzniesiono na cmentarzu murowaną cerkiew św. męczennicy Paraskiewy.
Po tragicznych latach życie rajskiej parafii, dzięki ciągłemu wstawiennictwu Matki Bożej, odrodziło się z popiołów.
229 Lustracja dóbr królewskich woj. podlaskiego z 1570 r., wyd. J. Topolski i J. Wiśniewski, Wrocław 1959, s. 46; AGAD Sigillata 11 f. 176.
230 J. Maroszek, Dziedzictwo unii kościelnej w krajobrazie kulturowym Podlasia, Białystok 1996 s. 16.
231 P. H. Pruszcz, Morze łaski Bożey, które Pan Bóg w Koronie Polskiey po różnych mieyscach, przy obrazach Chrystusa Pana y Matki iego Przenayświętszej na sercu ludzi pobożnych, y w potrzebach ratunku żądaiących z głębokości Miłosierdzia swego nieprzebranego, co dzień obficie wylewa. A żeby ta szczodrobliwa łaska Boża, wszystkim wiernym zawsze pokazywana, była wiadoma, Kraków 1662, s. 57. Cyt. za: J. Korch, Parafia i sanktuarium Matki Bożej w Starym Korninie, praca magisterska, nr albumu 9653, UwB Wydział Humanistyczny, Instytut Historii, Białystok 1999, s. 49, przyp. 21.
232 N. Dalmatov, Blagoveśćenskij Suprasl’skij monastyr, S-Petersburg 1892, s. 188.
233 Folwark Stołowacz powstał w poł. XVI w. w starostwie bielskim, w nim pańszczyznę odrabiali chłopi z 21 wsi królewskich. W 1910 r. folwark uległ parcelacji i z jego świetności nie pozostało nic. Por. J. Maroszek, Stołowacz. Pamiętajmy o ogrodach, „Kurier Poranny” 1991, nr 13 (258), s. 10.
234 Pochowany przy cerkwi w Rajsku.
235 Letopis’ Rajskoj sv. Pjatnickoj, Pokrovskoj kladbiśćenskoj cerkvej i Chrabolovskoj ćasovni, k. 4-5, rkps.
236 F. V. Pokrovskij, Archeografićeskaja karta Grodnenskoj guberni, Vil’no 1895 s. 165.
237 Iosif, ep., Grodnenskoj Kalendar, Voroneż 1899, s. 323-324.
238 Kult Żyrowickiej Ikony Matki Bożej był szeroko rozpowszechniony na Podlasiu. W wizytach cerkwi dekanatu mielnickiego, w brzeskiej diecezji znajdujemy: ... v tech vizitach neodnokratno vstrećaem lik Żyroveckoj Bogomateri privlekajuśćej svoimi ćudotvorenjami ne odnich prostych ljudej no i znatnych knjazej, velmoż i korolej. Tam że upominajutsja dve mestnyja ćudotvornyja ikony Bożęj Materi i odna s nich ukraśennaja byla ćeskimi kamuśkami. L. Paevskij, O greko-unijatskich cerkvach b. Mel’nickago blagoćinija (sostojaśćich v nastojaśćee vremja v Cholmsko-Varśavskoj eparchii), za sto let do vozsoedinenija ich s pravoslavnoju Cerkov’ju. ChVEV 1880, nr 12, s. 206; L. Paevskij, O cerkvach drevnej brestskoj eparchii vchodivśich v sostav Mel’nickogo blagoćinija v 1775 godu. Grodna 1892, s. 13; W wizycie cerkwi szostackiey dekanatu mielnickiego pod tytułem Nayświętszey Panny Maryi Narodzenia z dnia 21 octobra 1774 r. w ołtarzu znajduje się ... Obraz Nayświętszey Panny Żyrowickiey na którym sukienka srebrna sumptem Parocha sporządzona ... APwL ChKG-K Wizyty dekanatu mielnickiego (1604-1875), sygn. 780, k. 338 341.
239 Według Herbarza Niesieckiego ród Sołtanów wywodzi się od przodków domu tego od Witolda wielkiego księcia Litewskiego herbu Syrokomla – dwa krzyże oraz przydana gwiazda, że wysłany na straży w obozie będąc Tatarów pogromił i nie prędzej powrócił aż gwiazdę obaczył. Natomiast Okolski twierdzi, że nadawszy ten herb od Witolda pierwszemu wyznawcy obrazu MB Żyrowickiej. Tej tezy nie potwierdza Kojałowicz i inni, dowodząc że obraz ten rychło po śmierci Witolda jest wyjawiony za panowania Kazimierza Jagiellończyka, który tej familii wiecznem prawem nadał. Za czasów pierwszych Jagiellonów teren Żyrowic należał do majątków królewskich i do rąk prywatnych przeszedł za Kazimierza Jagiellończyka, który wielki obszar ziemi nadał podskarbiemu litewskiemu Aleksandrowi Sołtanowi. Miał on dwóch synów, Aleksandra i Iwana. ... Iwan syn Aleksandra podskarbiego nadwornego marszałek Słonimski dziedzic na Żyrowicach cerkiew tamże wystawił dla Cudownego obrazu. Z tej familii pochodził Józef Sołtan, arcybiskup smoleński, późniejszy metropolita i kollator supraski. K. Niesiecki, Herbarz Polski, t. VIII, Lipsk 1841, s. 457; Natomiast co do Aleksandra Sołtana to czytamy: ... w Wielkim Księstwie Litewskim piastował wysokie godności – 14 marca 1476 r. został podskarbim dwornym, w 1482 r. objął urząd marszałka hospodarskiego, który sprawował do 1493 r. Zmarł dwa lata później. Syn jego Aleksander Sołtan w latach 1514-1554 był również marszałkiem hospodarskim. O jego pozycji majątkowej świadczy fakt wystawienia w popisie wojskowym w 1528 r. w poczcie panów rady 37 koni. D. Michaluk, Mielnik stolica ziemi mielnickiej na Podlasiu, Mielnik 1999, s. 60.
240 Według kanonika Izydora Nardiego, który opisał w Relacyi Historycznej o zjawieniu cudownego obrazu N P Żyrowickiey z 1721 r., objawienie miało miejsce w 1470 r. Natomiast rosyjski historyk Żukowicz przyjmuje datę 1493 r., ponieważ Żyrowice otrzymała rodzina Sołtanów około 1490 r. Relację o objawieniu cudownej ikony podaje ks. Teodozy Borowik w drukowanej w Wilnie publikacji z 1622 r. Historia abo Powieści ... o obrazie Przeczystej Panny Maryjej Żyrowieckim Cudotwornym, w którym czytamy: ... Gdy jednego czasu pastuszkowie z bydłem i trzodą zagnali się byli nad zwyczaj w puszczę pomienioną: i przechadzając się niektórzy z nich obaczyli na drzewie gruszkowym leśnym jasność wielką jakoby ognia pałającego, a co było, przypatrywali się pilnie zdumiali. Którzy do tego drzewa przystąpiwszy bliżej obaczyli Obraz stojący na tym drzewie o swojej mocy w dziwnej światłości Który potem nierychło – trochę ośmieliwszy się gdy już on (jako się im zdało) ogień i jasność opłonęła – zdjęli i do Pana swego zanieśli i wszystko porządnie (po kolei) jako się im pokazał powiedzieli. Za co im Pan podziękowawszy, on obrazek od nich wziął i do szkatuły schował ... W 1520 r. wybuchł w Żyrowicach pożar i zniszczył drewnianą cerkiew. W płomieniach zniknęła drogocenna ikona, a poszukiwania nie dały rezultatu. Pewnego dnia bawiące się dzieci zauważyły na kamieniu niezywkłej urody Pannę. Otaczały Ją jasne płomienie, a w ręku trzymała ikonę Matki Bożej, która w czasie pożaru w cudowny sposób została uratowana. Na tym miejscu wzniesiono nową cerkiew, gdzie święta ikona znalazła swoje miejsce. W Żyrowicach Matka Boża objawiła dwa kolejne swoje wizerunki: jeden na drzewie gruszowym, drugi jako Promieniujący Panny siedzącej na kamieniu. Monaster Żyrowicki powstał w 1549 r. N. Tal’berg, Prostrannyj mesjaceslov russkich svjatych i kratkija svedenija o ćudotvornych ikonach Bożej Materi, Holy Trinity Monaster Jordanville 1951, s. 177; A. Kempfi, Żyrowickie sanktuarium, „Przegląd Prawosławny” 1992, nr 5, s. 5, 26; S. V. Bulgakov, Nastol’naja kniga, reprint izd. 1913 g., izd. Moskovskoj Patriarchii, Moskva 1993, t. 2, s. 1444-1445; Miejsca święte Rzeczypospolitej. Leksykon, pod red. A. Jackowskiego, Kraków 1998, s. 379; Żyrovickaja ikona Bożej Materi, [v:] Zemnaja żizn’ Presvjatoj Bogorodicy i opisanie svjatych ćudotvornych ee ikon, Jaroslav 1999, s. 154.
http://kamunikat.org/download.php?item= ... &pubref=37