Odelsk - Dzisiaj Po dawnej sławie miasteczka nie pozostało prawie nic. Miniony czas zabrał ze sobą i wiatraki i charakter ludzi od wieków tutaj mieszkających. Po polsku rozmawiają starsi, przedwojenne roczniki i to przeważnie panie, które, pogrzebawszy swoich mężów, mają jeszcze trzy radości: kościół, Radio Maryja i odwiedziny dzieci lub wnuków.
Odelsk jest centrum gminy, na terenie której w 2004 r. mieszkało 2057 osób i działały 4 szkoły, w których naukę pobierało 325 dzieci, były 3 poczty. Samo miasteczko liczyło 727 mieszkańców, z których 142 osoby to dzieci do 15 lat. Domów w miasteczku było 263. Stało też kilka budynków murowanych z czerwonej cegły po dawnych urzędach.
Do Odelska wjeżdża się przez nowe zabudowania. Stara droga i górka o nazwie Szubienica przepadły. W centrum niezbyt już widocznego dziś starego rynku - drzewa i trawa do kolan. Na skraju - "biust" (popiersie) „wiecznie żywego” Iljicza, osadzony na masywnym postumencie. Stary kościół drewniany, murowana dzwonnica, pochylone bramy przy wejściu na dziedziniec kościelny, posłuszny władzom proboszcz. Wszystko obok siebie. Polskość tutaj odchodzi, umiera, góruje pijaństwo i tradycyjne już "...a na szto mnie heta patreba?" („a co mi do tego?”) oraz ciekawość, jakim sposobem nieznajomy człowiek dotarł aż tutaj, do strefy granicznej, czy ma przepustkę i kto pierwszy pobiegnie z donosem… Pracę daje kołchoz "Sowiecki Pogranicznik", buduje domy, zatrudnia całe rodziny ze wschodniej części kraju. Powstaje nowy Odelsk, odrzucający stare tradycje i nabywający nie najlepsze nowe.
Odelsk leży w strefie granicznej, pozwolenie na wjazd u władz granicznych obowiązkowe.
Za - http://kresy24.pl/showArticles/article_id/68/