Wchodzicie mi na ambicje
Muszę się w tamte miejsca powybierać i zmierzyć się "ze smokiem"
Pozdrawiam serdecznie,
Marta
Do obu tych archiwów wysłałam jednocześnie, pocztą e-mailową, zapytania o moich Przodków - z prośbą o udzielenie informacji, jak, jakim trybem i jakim kosztem mogę takie dane uzyskać. Piasałam w nocy. Z Włocławka dostała pełną, wyczerpującą odpowiedź po kilku godzinach (rano!). Odpowiedź zawierała też cenne rady, dotyczące dalszych poszukiwań. A wszystko - gratis! To samo z Archiwum w Zamościu. A w Poznaniu - to już nie tak milutko...Są stawki za zlecenie poszukiwań (w końcu trudno wymagać, zeby ktoś za mnie i za friko wdychał ten pył itp.), ale jeszcze nie korzystałam. Aż ,ze po tej informacji rzuci się tłum na Włocławek i Zamość i wszystko się zmieni...