[blok]Jazłowiec, Miasto, gniazdo i dziedzictwo wielkiego niegdyś Jazłowieckich domu, a stolica włości Jazłowieczczyzna zwanych. W której gdy w pierwszym roku po nabyciu tych dóbr od xiążąt Lubomirskich, był podczas żniw JO. Poniatowski. kasztelan krakowski i z raportów wiedział, zo piećdziesiąt tysięcy kóp zboża było zebranego resztę na pniu obfitej krescencyi stojącej, gromadom, włościanom darował, - której łaski niechcieli i za nią podziękowali, ze i swoim zbiorom rady dać nie mogli. Tu wielkie utrzymował a prześliczne stada, z których cugi i koni jezdnych drogich wychodziło mnóstwo. Zamek Jazłowiecki a bardziej w nim głęboka studnia sławna przypadkową śmiercią ostatniego potomka wielkiej familii Jazłowieckich, który przypatrowal się nachyliwszy głębokości studni, wpadł w nią i utonął w wodzie, którego przodkowie za ojczyznę broczyli wo krwi własnej.
[Kuropatnicki, E.A. Geografia, albo dokładne opisanie ...]