[blok]Wieś gminna. Pierwsze wzmianki o Ławaryszkach pochodzą z 1523 roku. W Ławaryszkach były znalezione ślady wydobywania rudy żelaznej. Zdaniem naukowców rudę żelazną wydobywano tutaj aż do XVIII w., wykorzystując energię wód Wilenki. W okresie Wielkiego Księstwa Litewskiego Ławaryszki nazywano miasteczkiem (wieś – od 1959 r.). Był to ośrodek gminy, działała tu fabryka papieru. W 1644 roku w Ławaryszkach został zbudowany kościół. W kościele do dziś zachowały się cenne olejne obrazy i odlany w 1774 r. dzwon. W końcu XVIII w. w Ławaryszkach istniała szkoła początkowa. W czasie powstania 1863 roku pod Ławaryszkami została stoczona bitwa między żandarmerią rosyjską a oddziałami powstańców pod dowództwem Gustawa Czechowicza i Karola Jasiewicza.
Ławaryszki -LavoriszkÉs : dzieje miasteczka nad Wilenką Małe i niepozorne miasteczko nad Wilenkš, ale jakże ciekawa i godna poznania historia tej miejscowoci! Jak woda w nurtach Wilenski, tak i czas płynie potokiem, unoszšc Ławaryszki do nowego tysišclecia, które przyniesie wiele ciekawych, wesołych, ale także smutnych wydarzeń. Położenie Ławaryszki - to nieduże osiedle rozmieszczone na prawym brzegu rzeki Wilenki, w kierunku wschodnim od Wilna, tuż przy granicy państwowej. Dawno, dawno temu.... Od dawnych czasów człowiek potrzebował trwałych materiałów do wyrobu narzędzi pracy lub broni. Najpierw było to drewno, póniej krzemień, bršz, z czasem jednak praktycznie wszystko to zostało wyparte przez żelazo. Na ziemiach zamieszkałych przez plemiona bałtyckie, żelazo znane było już przed ponad dwoma tysišcami lat. Najpierw żelazne wyroby na ziemiach litewskich były bardzo rzadko spotykane, pochodziły głównie z importu. Trafiały tu drogš handlu lub jako łup wojenny. Naukowcy twierdzš, że większoć importu pochodziła z terenów byłego Imperium Rzymskiego. Z czasem, gdy handel z krajami ródziemnomorskimi stał się niemożliwy, miejscowy lud poczšł poszukiwać możliwoci otrzymania tego naówczas drogocennego metalu na miejscu. Zauważono, że z występujšcej u nas rudy błotnej (czyli limonitu), po specjalnej obróbce i wytopieniu można otrzymać potrzebny kruszec. Chociaż był to proces bardzo ucišżliwy i mało wydajny, jednak pierwszy krok w wytwarzaniu metali na naszych ziemiach był postawiony. Żelazny grod Na obecnych terenach Wileńszczyzny dawnym orodkiem wytwarzania metali były Ławaryszki i okolice. Ziemia tych terenów zawierała spore iloci rudy, co wykorzystywali ówczeni mieszkańcy. Okolice Ławaryszek były już zamieszkane w III - IV wieku n. e. Na wzgórzu, obmywanym przez wody Wilenki stał kiedy drewniany gródek warowny, gdzie w razie niebezpieczeństwa mogła się ukryć ludnoć najbliższych okolic. W odległoci paruset metrów, na lewym brzegu rzeczki rozmieszczone było osiedle. Badania archeologiczne Badania archeologiczne wykazały, że owa dawna wie zabudowana była prostokštnymi drewnianymi budynkami o konstrukcji tzw. słupowej. Znaleziono także wiele szczštków dawnych pieców do wypalania rudy błotnej. Owe piece lepione były z gliny i były najczęciej jednorazowego użytku. Duże iloci znajdowanego żużlu wiadczš, że wyrabianie i przeróbki żelaza było tu zorganizowane na dużš skalę. "Wysypiska" żużlu sš znajdywane na przestrzeni kilku kilometrów wzdłuż brzegów Wilenki. Prawdopodobnie w owych dawnych Ławaryszkach swe siedziby mieli i rzemielnicy, którzy wyrabiali narzędzia pracy i broń. Zapewne większoć wyrobów z żelaza, pochodzšcych z kurhanów Wileńszczyzny, powstała w Ławaryszkach. Trzeba dodać, jak badania archeologiczne wiadczš, że żelazo w Ławaryszkach otrzymywano także w czasach o wiele póniejszych - w XVI - XVII wieku. Grodzisko, jedyny lad po dawnej warowni, zostało zniszczone wczeniej, niż było zauważone przez archeologów . Dopiero w 1965 roku w Ławaryszkach zaczęto prowadzić badania archeologiczne. Jak długo korzystano z grodziska, nie jest wiadome. Gród z osiedlem rozmieszczony był w miejscu strategicznym, strzegł bowiem wschodnich krańców Wilna. Przez Ławaryszki przechodził dawny trakt prowadzšcy z Wilna do ziem ruskich. Włanie Traktem Połockim cišgnęły zapewne wojska ksišżšt litewskich przeciwko ruskim "kniaziom". Dwór książęcy W dawnych czasach historycznych (po przyjęciu chrzecijaństwa na Litwie) Ławaryszki były dworem ksišżęcym. Pierwsza wzmianka w dokumentach historycznych pochodzi z roku 1443. W Metryce Litewskiej napisane - "Panu Dowgirdu dwor kniażyj Ławaryszki wo wotczinu?, czyli Ławaryszki zostały nadane dla ówczesnego wojewody wileńskiego Jana Dowgirda. Z biegiem czasu Ławaryszki i okoliczne wsie utworzyły tzw. Starostwo Ławaryskie. Była to ziemia królewska, oddawano jš jednak w dzierżawę dla zaufanych ludzi . W XVII wieku owe starostwo należało do magnackiej rodziny Paców. Otóż w 1701 roku starostwo dzierżawił niejaki Daniel Wyhowski. Z tego okresu pochodzš ciekawe opisy zatargu dworu Ławaryszek z ludmi sšsiedniego Jazowa, Prószyńskiego. Głównym "bohaterem" zatargu był urzędnik z Ławaryszek, niejaki Wawrzycki, który "jako człowiek niespokojny i wielom różne ekscesa czynišc w nadziei potęgi swojej" urzšdził "zajazd" do niedalekiego dworu jazowskiego. Podczas tego ?rozpędziwszy, owiec starych troje psami zaszczwali i psy rozszarpali, a jednš do dworu swego Ławaryszek zaszczwanš zawieli". Obraził przy tym włacicieli Jazowa, gdyż pozwolił sobie na "łajanie słowami nieprzystojnemi na dyzhonor stanu Ich Mociów szlachetnego". Dopuszczono się także napadu na puszczę jazowskš, naršbano przy tym dużo drzewa budowlanego i toporami zniszczono barcie z pszczołami. Jednak konflikt uwieńczony był wypadkiem , który zdarzył się w samych Ławaryszkach. Gdy miasteczkiem, traktem połockim szedł poddany z Jazowa, został napadnięty, przez ludzi dworu Ławaryszek. Wyżej wspomniany Wawrzycki z "gromadš swawolnego opiłego hultajstwa wypadłszy z opłotków z siekierami i kijmi, idšcego niewinnego człowieka z tyłu z kijmi uderzono w łeb, który zaraz o ziem pać musiał, leżšcego na ziemi tyrańsko obuchami kijmi bili, obracajšc mordowali, wszystkiego zekrwawili, ran gwałt kijowych obuchowych z nóg do głowy na wszystkim ciele ponadawali i tak na tym miejscu onego na ulicy w opłotkach porzucili i pieniędzy gotowych złotych 52 zabrali". Ten wypadek grabieży zmusił włacicieli Jazowa oskarżyć dwór Ławaryszki w sšdzie. Czym się skończył ów proces nie jest wiadome, o tym akta historyczne milczš. W drugiej połowie XVIII wieku, a dokładniej w 1766 roku Starostwo Ławaryszki posiadali w dzierżawie Zybergowie. Po nich Ławaryszkami władał Michał Kossakowski, wojewoda brasławski. Od roku 1798 starostwo było nadane, już przez nowego władcę kraju, cara Pawła I, dla mostowniczego kobryńskiego Adama Bielskiego. W owym roku do starostwa należały 93 siedziby i około 800 chłopów obojga płci. Z roku 1799 pochodzi opis dworu w Ławaryszkach, którego urywek podaję - "Od przyjazdu samego droga z miasteczka prostš liniš idšca do dworu, stoi brama ze słupów brusowych zrobiona, z wrotami do zamykania , naprzeciw za tej bramy prostš linię budynek mieszkalny nowy, do którego wchodzšc do sieni drzwi z tarcic stolarskiej roboty, na zawiasach i krukach żelaznych, z klamkš i zaszczepkš, wszedłszy za do niej po prawej ręce kominek i piec z cegieł reperacji już potrzebujšcy. W pierwszej za stancji okien trzy, każde w sobie po om szyb dużych szkła białego majšce, obok tej stancji komorka, do niej drzwi z tarcic stolarskiej roboty, w tej komorce dwa okna takoż ze szkła białego po om szyb w sobie majšce już w częci popsute, piec piekarniany z cegieł z kominem na dach wyprowadzonym. Przy tej komorce spiżarnia, okienko w tej spiżarni jedno małe ze szkła drobnego. Cała ta schownia mieszkania ma w sobie stalowanie i podłogę z tarcic dobrze zrobione. Wyszedłszy za z tej stancji do sieni, po lewej ręce kuchenka z kominem na dach wyprowadzonym, okien w tej izbie trzy ze szkła białego dobrego, obok tej izby komora (...) Cały ten budynek pokryty jest dobrze dranicami?. Ławaryszki, jak i każde ówczesne miasteczko lub większa wie, nie mogły się obejć bez karczmy - "Karczma w miasteczku Ławaryszkach na trakcie połockim stojšca, do której wchodzšc wrota do stodoły na biegunach z tarczyc, wszedłszy za do izby gocinnej po lewej ręce piec z kafel ordynaryjnych, okien w twej izbie trzy ze szkła białego, całe już stare i potłuczone. Obok za tej stancji komorka mała, do której drzwi z tarczyc na zawiasach z klamkš żelaznš, okno jedne takoż ze szkła białego, stalowanie w tym mieszkaniu z tarcic. Dachu za w tej karczmie tylko połowa się znajduje , a połowa w częci dranicami nowemi, w częci staremi pokryta, reperacji koniecznej potrzebuje (...)". Przez następne pół wieku, czyli w pierwszej połowie XIX wieku, ródła historyczne dotyczšce Ławaryszek sš mało informatywne. Wiadome, że do roku 1842 Starostwo Ławaryszki było dzierżawione przez niejakiego radcę tytularnego Podgórskiego. Miasteczko skarbowe W 1842 roku, wedle ukazu cara, byłe majštki kocielne i królewskie zostały przejęte pod pełnš administrację państwowš. Tak też uczyniono w stosunku do byłego Starostwa Ławaryskiego. Sporzšdzone zostały akta lustracji i dokładne inwentarze. Majštek państwowy Ławaryszki doć dużo stracił na wielkoci, gdyż niemało wsi i zacianków zostało przyłšczonych do sšsiednich skarbowych dworów. Do pełnienia władzy w Ławaryszkach, z ramienia Zarzšdu Dóbr Skarbowych wysłano specjalnš osobę - administratora czyli zarzšdcę. Trzeba dodać, że jednoczenie ?znacjonalizowano? także majštek funduszowy kocioła w Ławaryszkach. Ławaryszki mogš szczycić się wydarzeniem, które zostało zapisane w historii Powstania Styczniowego na Litwie. Otóż w 1863 roku, 28 sierpnia, w lasach dubnickich pod Ławaryszkami, oddział powstańczy z powiatu więciańskiego pod dowództwem Gustawa Ostoi, został napadnięty przez dwie roty, 80 dragonów i 40 Kozaków. Dzięki walecznoci dowodzšcego tylnš strażš oddziału powstańczego Karola Jasiewicza, powstańcy tak dzielnie odpierali natarcia nieprzyjaciela, że moskale mimo przeważajšcych sił, nie mieli ich cigać. W starciu tym poległo 2 żołnierzy i plutonowy Karol Jasiewicz, rannych było 3. (wg. St. Zieliński "Bitwy i potyczki 1863 - 64"). W 1869 roku miasteczko Ławaryszki liczyło 17 domów. Mieszkali tu główni chłopi - katolicy, był jednak i jeden Żyd - rolnik - Dawid Zwirblański. "Mieszczanie" z Ławaryszek to - Rusakiewicz, Runiewicz, Iszora, Wysocki, Marcinkiewicz, Siemaszko, Orłukowicz i inni. Prócz miasteczka była także wie Ławaryszki. ródła historyczne podajš, że w Ławaryszkach już w 1905 roku działała wiejska szkoła ludowa. Będšc przy ruchliwym trakcie miasteczko prędko się rozwijało. Podczas I wojny wiatowej koło Ławaryszek odbywały się starcia między Niemcami a wojskami rosyjskimi (prawdopodobnie w 1915 roku). Ci, którzy zginęli, zostali pochowani w zbiorowej mogile przy kociele, a miejsce pochówku oznaczały jedynie brzozowe krzyże. W 1920 roku ów cmentarzyk, a raczej krzyże zostały zniszczone. Za czasów Polski Niepodległej Ławaryszki, będšce miasteczkiem powiatu Wileńsko - Trockiego, gminy mickuńskiej, liczyły 39 gospodarstw i ponad 200 mieszkańców. Działała tu szkoła powszechna (w 1928 roku uczyło się tu 116 uczniów, kierowniczkš szkoły była Anna Zacharzewska). Jak i w każdym większym osiedlu, w Ławaryszkach był urzšd pocztowy, policja i remiza strażacka. W okresie międzywojennym w Ławaryszkach i okolicach aktywnš działalnociš odznaczała się miejscowa społecznoć białoruska, zrzeszona w tzw. Towarzystwie Białoruskiego Instytutu Gospodarki i Kultury. Miejscowymi działaczami białoruskimi byli: mieszkajšcy w Ławaryszkach poseł na Sejm, Taraszkiewicz i proboszcz kocioła w Ławaryszkach Jan Siemaszkiewicz (w Ławaryszkach działał w latach 1920 - 26). W latach II wojny wiatowej na Wileńszczynie aktywnie działała polska partyzantka AK. Zwłaszcza w 1944 roku szereg miejscowoci Ziemi Wileńskiej były pod pełnš kontrolš AK, inne za miasteczka były atakowane przez partyzantów celem rozbicia miejscowej załogi niemieckiej i zdobycia broni i amunicji. Tak więc u schyłku 1943 roku Ławaryszki były atakowane i zdobyte przez oddział AK z okolic Bujwidz (partyzantów zwłaszcza interesowały magazyny żywnociowe rozmieszczone w zachodniej częci miasteczka). Udzielmy jednak słowa uczestnikowi i naocznemu wiadkowi tego wydarzenia - "Przed wkroczeniem do samych Ławaryszek krótki postój i odprawa, wyznaczenie poszczególnych zadań dowódcom i pada rozkaz tyralierš naprzód marsz. Wpadamy między zabudowania, zaskoczenie całkowite, bez trudu rozbrajamy strażników, niszczymy centralę telefonicznš, przerywamy łšcznoć telefonicznš. Magazyny były pełne zaopatrzenia, więc organizujemy podwody konne celem wywiezienia zdobyczy do naszych kryjówek w terenie. Miejscowoć Ławaryszki położona jest na trakcie im. Stefana Batorego, jest liczna i mocno rozcišgnięta po obu stronach przebiegajšcej szosy. Podczas gdy my uwijalimy się przy magazynach od strony Mickun, to na przeciwległym krańcu Ławaryszek od strony Michaliszek najspokojniej w wiecie biwakował uzbrojony konwój transportu samochodowego z zaopatrzeniem dla załogi niemiecko - litewskiej w wirze. Nasze ubezpieczenie melduje o tym dowódcy, ten wydaje rozkaz przeprowadzić rozpoznanie, następnie uderzyć i rozbroić ochronę konwoju. Posuwamy się po osi szosy w kierunku Michaliszek, z poczštku spokój, ale już widać zaniepokojenie mieszkańców Ławaryszek, podglšdajš z ukrycia w obawie co się dzieje, co może wydarzyć się najgorszego w czasie walki. Czy wybuchnie pożar i zniszczy ich mienie, a na dodatek represje od okupantów. Zdajš sobie sprawę, że sš to niestety realia wojny. Podchodzimy do celu, krew zaczyna szybciej kršżyć. Widzę przed sobš zaparkowanš kolumnę samochodowš oraz pokany owietlony budynek, a w nim słychać gwar ludzkich głosów ochrony i pasażerów z transportu. Podkradam się do owietlonych i otwartych wejciowych drzwi budynku. Wpadam do rodka z broniš w ręku krzyczšc ?Hande hoch?. W wietle naftowej lampy widzę mundury niemiecko - litewskie, żołnierze, a w ich oczach jakby wahanie, podjšć walkę czy się poddać, ale tylko na moment, bo w tej samej chwili wpadajš za mnš z granatami w rękach i automatami następni partyzanci. Zaskoczenie całkowite, konwojenci patrzš z przerażeniem, ręce automatycznie w górze. Zabieramy im broń , ze zdejmowaniem umundurowania trochę miechu, bo w pomieszczeniu były kobiety, które widzšc po raz pierwszy po kampanii wrzeniowej Wojsko Polskie, wycałowały nas aż do przesady. Ażeby uchronić mieszkańców Ławaryszek przed represjami ze strony okupantów, przesłuchujemy jeńców, spisujšc ich personalia informujemy, że majš powiadomić swoich zwierzchników, że w wypadku zastosowania represji na miejscowej ludnoci, nasze oddziały w odwecie będš bez żadnych wyjštków likwidować wszystkich pracowników administracji niemiecko - litewskiej ujętych podczas akcji bojowych" (wg. H. Poszewiecki, L. Kowszewicz "Wspomnienia znad Wilii. Bujwidze"). Ławaryszki były jednym z pierwszych miasteczek podwileńskich, do których latem 1944 roku wkroczyła "wyzwoleńcza" Armia Czerwona. Od dawna Trakt Połocki był wiadkiem przemarszu dużych wojsk, tak swoich, jak i zaborczych. Kościół Jak wiadczš ródła historyczne, pierwszy kociół w Ławaryszkach był ufundowany przez podkanclerzego WXL Stefana Paca w roku 1644. Jest wielce prawdopodobne, że Ławaryszki wówczas już będšc doć starš i znaczšcš miejscowociš, miały dawniej niedużš kaplicę dworskš, chociaż o tym historia milczy. Pacowski fundusz był potwierdzony przywilejem króla polskiego Władysława IV Wazę. Nowy kociół pw. Jana Chrzciciela opatrzono porzšdnym nadaniem. Prócz funduszów Paca, sam król nadał dla nowo zbudowanej wištyni 14 włók ziemi, 2 zacianki (Łynkadarżys i Norejszabolis), prawo do brania podatku mostowego w Ławaryszkach oraz 8 poddanych - Stefana Satadziuna, Piotra Gryciuka, Mikołaja Żurawia, Matysa Czywilę, Mikołaja Hanczara, Jerzego Koledę, Piotra Dudajtisa i Matysa Żagarysa. Pierwszym proboszczem był ks. Mikołaj Narwojsz. Chociaż opisy pierwszej wištyni nie przetrwały do naszych dni, można jednak wyglšd owego kocioła sobie przedstawić. Typ ówczesnych kociołów w miejscowociach wiejskich był wszędzie podobny - drewniana budowla, słomiany lub gontem kryty dach itp. Pierwszy kociół w Ławaryszkach stał do roku 1755. Stara wištynia prawdopodobnie spłonęła, na jej miejscu, biskup wileński Michał Zienkowicz wystawił nowš na własny koszt. Kociół był konsekrowany przez biskupa ariopolitańskiego Tomasza Zienkowicza w roku 1768 dnia 14 sierpnia. Ów kociół był "z drzewa sosnowego pod hebel gładko wyrobiony na podmurówce. Dach kryty tarczycami, a częciš gontami pokryty, miejscami zaciekajšcy, frontem na południe, majšcy dwie wieże z kopułami, na wierzchołku krzyże żelazne. Dłużyni majšcy łokci 36, szerzyni łokci 15. Wyobrażony kociół co do zewnętrznego kształtu oprowadzony jest parkanem wszuły częciš ciosanego i okršgłego drzewa (...). Podłoga w kociele i stalowanie z tarczyc, kratki zamykajšce prezbiterium z bałasów toczonych, z podwójnemi drzwiczkami na zawiasach z zasówkš, malowane. Posadzka w prezbiterium ceglana (...). Ołtarzy dwa. Ołtarz wielki z mensš murowanš, snycerskiej roboty, różnemi kolorami fałszmarmurem malowany, na dwie kondygnacje z figurami snycerskiej roboty, częciš wyzłacane i posrebrzane. - Obraz z pierwszej kondygnacji Ukrzyżowanego Pana Jezusa, w drugiej, w górze - . Jana Chrzciciela w ramach wyzłacanych, na płótnie malowany - Cyborium na mensie snycerskiej roboty malowane, częciš złotem i srebrem adoptowane, z zamkiem wnętrznym" (stan z roku 1820). Już od 1760 roku przy kociele w Ławaryszkach działało Bractwo w. Józefa. Bractwo żywotne było aż do Powstania Styczniowego (1863 r,), kiedy zostało rozwišzane przez władze rosyjskie. Dokładny opis majętnoci kocielnej w Ławaryszkach pochodzi z roku 1820. Prócz kocioła, do proboszcza należała plebania, oficyna, obory, browar, młyn nad Wilenkš. Przy kociele był szpital "przy którym dziad - 1, bab - 3, gdzie bez żadnego funduszu, tylko z jałmużny żyjš?. Od roku 1798, przy kociele prowadzona była szkółka parafialna. W oficynie, zimš zakrystian uczył wiejskich dzieci czytać, pisać i rachunków. Proboszcz przez cały czas rezydował na plebanii "o cztery sznury miernicze od kocioła odległej, z drzewa sosnowego na podmurowaniu, na gocińcu z Wilna do Połocka idšcym, z drugiej strony traktu publicznego na prawym boku, frontem do kocioła, we wszystko najlepiej opatrzonej. Dach nowo pokryty dranicami, na którym dwa okna z daszkiem na podobieństwo facjaty...". Niemały dochód dla kocioła parafialnego przynosiła karczma - "wjezdna drewniana, bez podmurowania, na gocińcu połockim blisko kocioła, zamczysta, z obszernš stodołš, w niej 2 pokoje gocinne, 2 stancje szynkowe, 2 małe pokoiki na skład". W niedalekiej odległoci od Ławaryszek sytuowany był dwór Mickuny. Ciekawi nas jednak nie sam dwór, jednak będšca tam kaplica, należšca niegdy do parafii ławaryskiej. Owa kaplica zbudowana została w roku 1773 przez księdza kanonika kapituły wileńskiej Józefa Puzynę. Pierwotnie kapliczka była zbudowana z drewna. Z roku 1798 pochodzi następujšcy zapis - "jest kaplica prywatna we wsi Mickuńskiej, do której dziedzic Pan Baliński, czenik Inflacki, w każdy dzień więty sprowadza dla swojej wygody z Wilna od J. J. XX. Bernardynów zakonnika dla odprawiania mszy więtej". Po kilkunastu latach kaplica została całkiem zniszczona i nikt z niej nie korzystał. W roku 1826, kosztem ówczesnego właciciela Mickun, sędziego granicznego pow. wileńskiego Aleksandra Pillara powstał murowany kociółek. Nowa wištynia została wywięcona w roku 1826, miesišca padziernika 12 dnia przez ks. Antoniego Kulwiecia, plebana ławaryskiego. Tak więc przez jaki czas działał w Mickunach kociół filialny. Zabiegajšc w przyszłoć powiem, że w okresie po Powstaniu Styczniowym w 1869 roku kociół zostaje zamknięty, a w 1871 roku zamieniony w cerkiew. W 1918 r. znów staje się wištyniš katolickš. W roku 1923 powstaje parafia mickuńska. Dnia 12 wrzenia 1996 roku parafię mickuńskš odwiedził J. E. bp. Juozas Tunaitis i potwierdził wczeniejsze plany przebudowy kocioła. Istniejšcy nie mógł bowiem pomiecić wiernych na nabożeństwach niedzielnych. Autorem projektu przebudowy był architekt Antanas Panava. Powiększony kociół, a także nowo zbudowana dzwonnica zostały otwarte całkiem niedawno i cieszš teraz oko każdego przybysza i gocia Mickun. Wracajmy jednak do Ławaryszek. Pokrótce trzeba omówić życie religijne w parafii ławaryskiej w pierwszej połowie XIX wieku. Opis pochodzi z roku 1830 - "porzšdek nabożeństwa w dni niedzielne i wišteczne jest następujšcy: otwiera się kociół o godzinie w pół do 8 i zaczyna się nabożeństwo, a kończy się o 12. Naprzód organista gra godzinki, potem kantorowie Bractwa piewajš Różaniec, podczas którego odprawia się msza czytana. O godzinie 11 zaczyna się msza piewana, po której prawi się nauka dla ludu (...). Tak katechizmy, jak nauki daje się ludowi językiem polskim, od wszystkich zrozumiałym (...) Zgromadzenie ludu na nabożeństwa nie tak liczne bywa, jak być powinno, gdyż znaczna czeć parafian odłšcza się do kaplicy Mickuńskiej odległej od kocioła parafialnego blisko półtorej mili, w której w każdš niedzielę i więto odprawuje się msza i bywa nauka. Nadto niemało parafian targ w miecie Wilnie odrywa od nabożeństwa". Kociół parafialny w Ławaryszkach ucierpiał podczas "sławnego" ukazu z roku 1842, kiedy to majštki kocielne zagarnęła administracja rosyjska. Do tej pory kociół miał na własnoć około 460 dziesięcin ziemi z zaciankami: Maluta, Antopol, Siejbaciszki, Pawlikiszki, Burniszki, Ławryniszki i Kuzaliszki oraz z ponad pół setki poddanych i karczmš w Ławaryszkach. Po wykonaniu ustawy, przy kociele zostały jedynie 33 dziesięciny, czyli teren wokół kocioła i pod cmentarzem parafialnym oraz sianokosne łški nad rzeczkš Tauriš w miejscowoci Niedwiadka. Takim sposobem kociół utracił samodzielnoć finansowš i stał się całkowicie zależny od ?łaski? rzšdu rosyjskiego. Stary już budynek kocioła potrzebował znacznych nakładów pieniężnych na częste remonty i renowacje. Tak więc w 1889 roku wzniesiono dwa nowe boczne ołtarze pw. Matki Boskiej i w. Józefa, ponieważ stare były całkiem zniszczone. Kilka lat póniej remontowana była podłoga w kociele i schody, innym razem kryto nowy gontowy dach. Duże straty wyrzšdziła kradzież sprzętów kocielnych, która miała miejsce w roku 1884. Odnawiane były i budynki przykocielne: w latach 1896 - 97 z ofiar parafian zbudowano nowy dom dla sług kocielnych. Już w roku 1898 wród parafian i nowego proboszcza ks. Mironasa dojrzała idea budowy nowego, murowanego kocioła w Ławaryszkach. W roku 1899 otrzymano pozwolenie na budowę nowej wištyni. Doć długo zwlekano z budowš, gdyż najpierw trzeba było zebrać potrzebnš sumę pieniężnš, albowiem państwo takich pieniędzy dać nie mogło. Dzięki ofiarnoci parafian zdołano zebrać pokanš sumę - 11 tysięcy rubli srebrem. Nowy kociół w Ławaryszkach został ukończony w roku 1906. Wspaniała, dwuwieżowa budowla zbudowana była z dużym rozmachem. Dla ówczesnej parafii kociół był zbyt duży, zaprojektowany był uwzględniajšc, że w przyszłoci iloć parafian na pewno wzronie, niektóre prace we wnętrzu kocioła były prowadzone aż w 1912 roku. Kociół praktycznie nie ucierpiał podczas działań wojennych w latach 1915 - 1920. Podczas wojny polsko - bolszewickiej zdewastowany został tylko cmentarz parafialny (pozrywane figurki metalowe z krzyży, pozdejmowane żelazne ogrodzenia), kocioła nikt nie tknšł, chociaż nie był strzeżony (proboszcz uciekł przed bolszewikami). W roku 1927 parafia liczyła 4221 wiernych. Na terenie parafii było doć dużo cmentarzyków wiejskich czyli mogilników - w Jazowie, Bildziach, Mickunach, Kiwiszkach, Skajsterach, Hajdunach, Wielkiej Kosinie oraz przy folwarku Dębówka, gdzie była także stara drewniana kapliczka. Chociaż cmentarzyki w większoci były opuszczone, jednak sporadycznie służyły jako miejsce pochówku niektórych wieniaków. W okresie międzywojennym w parafii ławaryskiej działały szkoły powszechne w miejscowociach Rubionka, Alfonsowo, Kiena, Pietruliszki oraz w samych Ławaryszkach. Rozwijało się także życie religijne. Od 1926 roku przy kociele parafialnym rozpoczšł działalnoć komitet parafialny, działały także różne stowarzyszenia i bractwa. Obecnie, czyli w roku AD 2000 parafia ławaryska liczy około 3500 mieszkańców. Obejmuje gminę ławaryskš, częć starostwa mickuńskiego i starostwo Kowalczuki (co prawda został tu zbudowany kociół). Od Traktu Połockiego prowadzi do kocioła ulica Kwiatowa - centralna ulica osiedla. Małe i niepozorne miasteczko nad Wilenkš, ale jakże ciekawa i godna poznania historia tej miejscowoci! Jak woda w nurtach Wilenski, tak i czas płynie potokiem, unoszšc Ławaryszki do nowego tysišclecia, które przyniesie wiele ciekawych, wesołych, ale także smutnych wydarzeń. Mirosław Gajewski