Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Panasówka 3.09.1863

Id
1011
Data
3.09.1863
Miejsce
Panasówka
Region
Lubelskie
Zdjęcie
brak
Inne nazwy
Poręba, Terespol, Zwierzyniec
Artykuł
brak
Opis
Po dwudniowem organizowaniu się opuścił Lelewel z podpułkownikiem Grudzińskim przy boku terytoryum zaboru austryackiego i przerzynając się przez liczne kolumny moskiewskie i niepokojąc po drodze nieprzyjaciela, jak wy
słaniem 40 konnych zadjutantami Szydłowickim i Zdzitowieckim do Tomaszowa, gdzie 1. września zabrali moskalom kasę i znieśli komorę, stanął pod Biłgorajem koło wieczora o 6. godz. 2. 9., mając już z tyłu za sobą moskali, którzy nie zdążyli się jeszcze skoncentrować i uderzyć na powstańców. Wysiany z obozu rekonesans w sile 30 koni pod dowództwem poruczników Stępnickiego i Skłodowskiego, spotkał moskali następujących na cofający się z miasta ku lasom oddział Ćwieka, dowodzony przez Kozłowskiego. Pokazanie się z boku całej konnicy Lelewela, wysłanej przez tegoż pod dowództwem rotmistrza Rylskiego, powstrzymało moskali w pościgu, co pozwoliło Ćwiekowi, przy którym był Doliński z częścią dawnego oddziału po Czachowskim cofnąć się w zupełnym porządku, by następnego dnia połączyć się z Lelewelem, i oba oddziały ruszyły już wspólnie do Panasówki. Tu dowiedziawszy się, że moskale w sile 5 rot piechoty, 200 kozaków i 2 dział ciągną za nimi, zajął Lelewel pozycyę bojową na wzgórzach przylegających do Panasówki, tak, że oddział Lelewela 560 piechoty i 150 koni liczący, miał bój rozpocząć, a oddział Ćwieka stanowić rezerwę. 9 godz. 5. po popołudniu moskale podstąpili pod stanowiska powstańcze w liczbie 9 rot piechoty, 300 kozaków i 5 dział. Na czystem polu strzelcy rozsypawszy się w tyraliery, podjęli energiczną walkę z nieprzyjacielem. Bitwa trwała 5 godzin na wzgórzach bezleśnych, aż w końcu wyprowadził Lelewel do boju wszystkie rezerwy prócz 172 kompanii strzelców. Najzawziętszy bój wrzał przy folwarku Terespola, Poręba, powstańcy, podpaliwszy folwark, przy łunie pożaru w otwartem polu walczyli z nieprzyjacielem do godz. 10. wieczorem, aż moskale, spędzeni ze wszystkich pozycyi, pierzchnęli w popłochu ścigani na przestrzeni dwuwiorstowej. — W czasie bitwy kawalerya dwa razy szarżowała, a jakkolwiek szarże te nie przyniosły pożądanego skutku, jednak pomogły wiele przez zajęcie nieprzyjaciela, osłabiając ogień działowy. W drugiej szarży kawalerya przedarła się przez wszystkie linie bojowe i dotarła aż do rezerw moskiewskich, gdzie starła się z kozakami.
W boju tym świetnym odznaczyli się polegli: major Nyary (Węgier), kapitan gwardyi strzelców Remberger, rotmistrz Roller, porucznik Lambert Neumark i podporucznik Horodyriski Władysław, z rannych: rotmistrz Valentin, podporucznik Józef Cieszkowski, porucznik Wróblewski, rotmistrz Rotony (Węgier), adjutanci oddziału Skłodowski Zdzisław i Stopnicki Aleksander. Straty powstańców ogółem wynosiły 35 zabitych i 100 rannych, moskali 360 zabitych i rannych.
Uwagi
brak
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)