Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Łukawica 19.09.1863

Id
1039
Data
19.09.1863
Miejsce
Łukawica
Region
Grodzieńskie
Zdjęcie
brak
Inne nazwy
Piątków, Piotków, Sokołów
Artykuł
brak
Opis
Pozostając dłuższy czas w obozie pod Skrobacianką, Ejtminowicz Julian powiększał swoje szeregi bądź ochotnikami zbieranymi na miejscu, bądź doprowadzanymi mu oddziałami, jak Waszkiewicza i Tołkina, lub ochotnikami zebranymi przez Barancewicza, a doprowadzonymi przez Kiersnowskiego. Niebawem przybył do oddziału Bogusław Ejtminowicz brat Juliana, również b. oficer mosk. i objął dowództwo nad całym oddziałem, podczas gdy Julian wyruszał w powiat, by organizować nowe oddziały, stykając się bądź z Kiersnowskim, bądź z Barancewiczem i wracał znowu do obozu. Ostatecznie wszystkie siły ruszyły na południe.
Dążąc do połączenia się z Baraticewiczem Ejtminowicze na stanowisku pod wsią Łukawica zaatakowani zostali przez nieprzyjaciela. Na prawym brzegu brzeźniaka, w którym strudzeni wypoczywali, a który nie nadawał się do obrony, ze strony Łukawicy zajął pozycyę pluton Huwalda, z przeciwnej strony pluton Waszkiewicza, środek zaś zajmował Tołkin. Kozacy wyminąwszy Huwalda, wpadli na Tołkina, który ich przyjął ogniem. Nadbiegła wnet piechota z dwóch stron przeciwnych, a wtedy Waszkiewicz i Huwałd przymknęli się do Tołkina i rozciągnięta linia bojowa powstańców poczęła się cofać, odstrzeliwając się, ale niebawem rozerwała się: z kilkoma ludźmi poszedł w jedną stronę Ejtminowicz Bogusław, z całą zaś masą Julian w drugą stronę. Bój trwał od godz. 2. w południe do 5. Zginął w nim Tołkin ugodzony kulą a następnie dokluty piką oraz 4 innych, ranionych zaś ciężko było pięciu.
Następnego dnia wymknął się Julian z zasadzki, w którą go chcieli wprowadzić moskale pod Łępicą i przeszedł w Mniu rzekę Nurzec, a we wieluńskim lesie połączył się z nim Bogusław. W kilka dni potem mimo pościgu moskali zeszli się z Barancewiczem i niebawem pod Mielnikiem wkroczyli na Podlasie a pod Kolanem połączyli się z Krysińskim.
[Ziel.]

Ignacy Aramowicz
Sprawę rozpoczął przypadek: jeden z policjantów narodowych popadł w ręce kozaków w Łukawicy; dla ocalenia siebie, poradził kozakom iść z nim do brzezniaku, gdzie, powiedział znajduje się 20tu bezbronnych; kozacy posłuchali, wprowadził ich w ogień, a sam umknął. Na brzeg brzezniaku ze strony Łukawicy wystawiono pluton Huwalda, na brzeg z przeciwnéj strony, pluton Waszkiewicza; Tolkin zaś ze swoim plutonem był w środku brzezniaku. Kozacy wyminąwszy Huwalda wpadli na Tołkina, a ten ich przyjął ogniem. Naskoczyła wnet piechota moskiewska z dwóch stron przeciwnych. Huwald i Waszkiewicz przymknęli do Tołkina plutonu, każdy z boku.
Rozciągnięta linja naszych cofając się odstrzeliwała, ale niebawem rozerwała się na dwoje, z kilkoma poszedł w jedną stronę Ejtminowicz Bogusław, z całą zaś masą w drugą stronę Ejtminowicz Juljan. Bój trwał od godziny 2 z południa do 5. Zginął w nim Tołkin, ugodzony kulą, a następnie dokłóty piką i 4ch innych; raniono zaś ciężko 5ciu.
[Aramowicz I. Marzenia : pamiętnik o ruchu partyzanckim w województwie grodzieńskiem, w 1863 i 1864 r.]
Uwagi
brak
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)