Kawalerya Chmieleńskiego, udawszy się pod dowództwem Neumana w Pinczowskie, pod Stawami zaatakowaną została przez moskali podczas obiadowania. Moskale podczas walki wyprawili część kozaków przez las celem obejścia lewego skrzydła powstańczego, lecz manewr ten nie udał się, gdyż w tym czasie właśnie zbliżył się w te strony oddziałek 20 koni pod dowództwem Junoszy, który zająwszy moskali z tej strony, umożliwił oddziałowi Neumana zwrócenie się w przeciwnym kierunku. Podczas cofania się, które odbywało się w porządku wśród ciągłej walki, Neuman otrzymał niebezpieczny postrzał w nogę, a dowództwo po nim objął Bolesław Łącki, b. junkier moskiewski, który w samym początku powstania zdezertował był z Kielc w pełnym mundurze i uzbrojeniu moskiewskiem