Pracując nad dalszą organizacyą „Dzieci warszawskich" uformował Żychliński nowy oddział rawski ze 160 koni pod dowództwem Sokołowskiego, którą to jazdę połączył z już działającą swoją kawaleryą, powierzając dowództwo nad nią Pawłowi Gąsowskiemu. W nocy na 1. listopada postanowił Żychliriski zaalarmować swoimi oddziałami równocześnie stacye kolei żelaznej Pruszków, Rudę Guzowską, Radziwiłów i Grodzisk, z których pierwsze trzy miały słabe tylko załogi. Jakoteż jeden pluton jazdy zaalarmował Pruszków, położył pikietę moskiewską i ruszył śpiesznie na punkt zborny do Młochowa.