Oddział Czerwińskiego (Sawy) zniósł 12. 11. posterunek moskiewski w Dobejkach, wobec czego wysłali tam moskale oddział kozaków na rekonesans. Lecz gdy powstańcy przywitali ich ogniem i kilku zwalili z koni, kozacy zawrócili do piechoty, która jednak wobec przesadnego wyobrażenia o liczbie oddziału powstańczego me śmiała go atakować.