Na I. pluton strzelców, maszerujący z Dobry na południe, uderzył za miastem Wartą pod Małkowem wysiany z Sieiadza z 2-ma rotami piechoty, szwadronem huzarów i seciną kozaków major moskiewski Esman. Po uporczywej obronie, wskutek śmierci dowódcy, Nowickiego oraz 5 zabitych i 4 rannych, nastąpił popłoch w oddzialku, który poszedł w rozsypkę, tracąc jeszcze w ucieczce 31 ludzi, wziętych do niewoli.