W marszu od Goszczanowa na południe b. pluton strzelców pod dowództwem Pągowskiego, liczący 45 ludzi, w połączeniu z garścią rozbitków z pod Malkowa, zaatakowany został przez huzarów, dowodzonych przez podp Liworkę pod Wrzącą. Powstańcy z dwóch stron zaatakowani zostali rozbici, tracąc 11 zabitych w tem dowódcę oraz 17-letniego Kaszuba Steina, tudzież 23 rannych.
Waliś-Sobczak, Waliś [Miejsca pamięci ...]: We dworze Godzickich został otoczony przez rosyjskich huzarów dowodzonych przez ppłk. Ławorkę, maszerujący w kierunku Goszczanowa 6 pluton strzelców Wincentego Pągowskiego. W starciu poległo wg różnych źródeł 11 lub 19 powstańców, których pochowano na cmentarzu w Wojkowie, a 23 zostało rannych. W szpitalu zorganizowanym w oficynie dworskiej, zmarło 5 z nich. Tadeusza Grodzickiego właściciela wsi za pomoc walczącycm zesłano na Syberię.