Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Mierzwin 5.12.1863

Id
1224
Data
5.12.1863
Miejsce
Mierzwin
Region
Krakowskie
Zdjęcie
brak
Inne nazwy
Szaniec, Tur, Widełki
Artykuł
brak
Opis
Na niedokładną wiadomość o nadciąganiu moskali, dowódca III. oddziału krakowskiego, major Kalita (Rębajło) odstąpił o wiorstę(?) od obozu pod Szańcem, w celu zaatakowania nieprzyjaciela, sam jednak napadnięty został na tyłach kolumny. Pięciu jazdy, pozostałych w tylnej straży, dało ognia, na który moskale odpowiedzieli rzęsistą tyralierką. Nie mogąc w gąszczu rozwinąć oddziału, Rębaiło dał rozkaz rzucenia się na bagnety. Żołnierz pierwszy raz w boju będący, powitany rzęsistym ogniem na wąziutkiej drożynie i w najniekorzystniejszem miejscu, ruszył jednak śmiało naprzód, wiedziony osobiście przez Rębaiłę i jego oficerów aż do miejsca, gdzie rzadszy las pozwolił się rozwinąć w szyku bojowym a skąd moskale tylko o 50 kroków byli oddaleni i spędził moskali ze zajmowanej pozycyi. Trzy razy moskale usiłowali stawić opór, ale odparci, pędzeni byli aż do Mierzwina, zostawiając po drodze kilka trupów i furgon z żywnością, który powstańcy zabrali. Na wzgórzu pod Mierzwinem zebrał Kalita oddział i wrócił do obozu. Moskali w tej potyczce było 2 roty piechoty i 100 kozaków, oddział zaś Rębaiły składał się ze 120 piechoty i 14 jazdy. Odznaczyli się i polegli w tem starciu Chorwat Grzegorz Saint-Zegga, kapitan, porucznik Ludwik Kociupiński z Krakowa, podpodporucznik Antoni Zabierzowski i sześciu szeregowych, ponadto odznaczyli się: kapitan Stanisław Jagielski, podporucznik Józef Wysocki i sierżant Stankiewicz. Moskale, prócz kilku porzuconych w ucieczce, większą część poległych i rannych zabrali ze sobą na podwody.
Uwagi
brak
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)