Oddziałek jazdy, przy którym znajdował się Krysiński, napadnięty został przez silny oddział jazdy i piechoty moskiewskiej w Syrnikach. Po krótkiem starciu udało się Krysińskiemu ze stratą czterech ludzi przebić się przez chmarę atakujących moskali i ujść pogoni. Między innymi został tutaj ranny i wzięty do niewoli Paszkowski, ułan austryacki.