Jedna z grup składających się przeważnie z mieszkańców starostwa jałowskiego rozbiła obóz w okolicach Juszkowego Grodu. Dnia 20 września obóz został otoczony przez dwie roty piechoty rosyjskiej. Nielicznym powstańcom udało się przetrwać, lecz większość zginęła. Tych, którym udało się ujść z okrążenia, w 1864 roku schwytano, skazano i zesłano na Syberię. A byli to: Łukasz Wasilczyk, Matwiej Gudel, Józef Burda, Józef Ulepszyn i Benedykt Gorbacz.
Kilka lat po ostatniej walce mieszkańcy Juszkowego Grodu w miejscu obozowania powstańców w lesie postawili trzy dębowe krzyże. Jeden krzyż upamiętniał poległych, drugi wziętych do niewoli, trzeci zesłanych na Syberię. Obecnie znajduje się tam tablica i dwa metalowe krzyże jeden katolicki i drugi prawosławny.