Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Radkowice 20.01.1864

Id
129
Data
20.01.1864
Miejsce
Radkowice
Region
Sandomierskie
Zdjęcie
brak
Inne nazwy
Ostre Górki, Siekierzyńskie lasy, Wierzbnik
Artykuł
brak
Opis
Dążąc z Iłży ku górom Świętokrzyskim stanął Rębaiło, dnia 19. stycznia na Ostrych Górkach o 4 km. na północ.-zachód od Radkowie. Tymczasem z Iłży szykowało się na niego 14 rot i tyleż stało w Bodzentynie. Żołnierz nie zdążył jeszcze odpocząć po trudach walk i marszów, gdy następnego dnia w czasie gotowania pożywienia, nagle o godzinie 10 'h. z rana zaatakowany został przez kolumny Alenicza. Gwałtowny i nagły atak uniemożliwił Kalicie działanie wszelkimi oddziałami, rozkazał więc Rębaiło, by kapitani operowali swojemi kompaniami, każdy osobno, sam zaś, z rewolwerem w ręku podsunął się wraz z adjutantem i trębaczem tylko na 10 kroków przed najbliższą kolumnę moskiewską. Adjutant padł, a Rębaiło, na wołanie kapitana Jagielskiego, spostrzegł dopiero teraz, że sam był tylko z trębaczem, ale kompanii swej nie miał za sobą. Udało mu się jednak szczęśliwie cofnąć się w wąwóz, gdzie z kilkunastu ludźmi odstrzeliwał się ścigającym go moskalom. W ten sposób trwała walka tylko godzinę, w której każda kompania działała osobno. Moskale, nie zdając sobie sprawy z tego, co się dzieje, mając 7 rot piechoty i 200 konnicy, przeciw sobie zaś 600 i kilkudziesięciu powstańców, zatrąbili na odwrót.
Polacy stracili 8 szeregowych zabitych, 7 rannych, a prócz tego poległ kapitan kosynierów, adjutant zaś Rębaiły, Leon, został ranny. Moskali poległo 2 oficerów, których w Bodzentynie pochowali, a 5 zabitych i 12 rannych przywieźli do wsi.
Na drugi dzień Rębaiło zebrał swój oddział, w którym brakło 100 ludzi, i ci jednak znaleźli się również niebawem, tak, że R. miał 23. 1. 64. znowu oddział w komplecie.
Uwagi
brak
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)