[Battaglia Gwido, Wspomnienia mojej młodości, Lwów 1913] Część oddziału Jana Czarnieckiego, pod dowództwem Jana Lama zajęła miasteczko bez jednego wystrzału. Atak nastąpił wczesnym rankiem. Oddział został rozpuszczony w tyraliery, kosynierzy grupkami za strzelcami, przez pole, które rozmiękło. W miasteczku nie było jednak żadnego wojska, więc zajęto je. Rozbrojono jedynie trzech strażników granicznych oraz zajęto dom dowódcy straży.