Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Oksa 29.03.1864

Id
1351
Data
29.03.1864
Miejsce
Oksa
Region
świętokrzyskie
Zdjęcie
brak
Inne nazwy
brak
Artykuł
brak
Opis
Dalszy ciąg bitwy pod Węgleszynem.

[Władysław Modrzewski]
Skoro przekonano się, że to Krzywda nadjeżdża, zrobił się ruch na dworze dla przyjęcia gości a ja na wpół ubrany oczekuję na konia; gdy naraz widzimy na drodze od Węgleszyna drugi oddział kawalerii, wjeżdżający już do wsi; wkrótce przekonaliśmy się, że to dragony.
Krzywda będący za górką nie widział ich, jak również i oni jego, dopiero zbliżywszy się do siebie na jakie sto kroków wzajemnie się spostrzegli; padły strzały i zaczęła się pogoń. Część dragonów puściła się prosto, a reszta chcąc przeciąć drogę do lasu, wpadła na podwórze dworskie, a stąd łączką na przełaj ku lasowi.
Byłoby im się udało, gdyby nie to, że łączka była bagnista i konie poczęły zapadać się po brzuchy.
Tymczasem ja, zrzuciwszy buty z ostrogami, w pantoflach, mając na sobie chłopską sukmanę, puściłem się z dworu na folwark.
Nadjeżdżający dragon wstrzymuje mnie i pyta:
— Ej, mużyk, zdieś przejedzie ?
— Przejedzie! — odpowiedziałem.
Ruszył z kopyta i wnet zapadł się z koniem po brzuch — wrócił się napowrót wraz z kilkoma innymi i pognał drogą za resztą od działu.
Krzywda wygnany na czyste pole, mając konie zmęczone, został doścignięty i rozbity ostatecznie — kilku dostało się do niewoli, kilkunastu raniono.
Z 50 ludzi zaledwie dwudziestu ocalało. Krzywda tego samego dnia, nie czekając już decyzji Bosaka, po którą pojechałem, oświadczył, że rozpuszcza oddział, że niech każden myśli o sobie; sam zaś będzie chciał dostać się za granicę. Tak też zrobił i rzeczywiście udało mu się przebranemu dostać do Krakowa, gdzie już był bezpieczny.

Po tym starciu, otrzymawszy od generała Bosaka żądaną dymisję, zdał Rzewuski dowództwo oddziału Anderliniemu i opuścił kraj.
Uwagi
brak
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)