Celem ożywienia ruchu w Kaliskiem udał się tain z rozkazu Bosaka dowódca oddziału IV. olkuskiego, major Denisewicz z 200 piechoty, a przeszedłszy Pilicę pod Małuszynem, zatrzymał się dnia 21. stycznia rano na odpoczynek we folwarku Rogaczew. Około godziny 2. po południu major Serwatowski idący za nim z 1 rotą piechoty i kozakami od Włoszczowy, zaatakował nieprzygotowany i meprzyzwyczajony do ognia oddział, składający się przeważnie z rekrutów. Zmieszani rozpoczęli powstańcy odwrót w nieporządku, aż dopiero koło wsi Dąbrowa zdołał Denisewicz uporządkować oddział i stawić czoło nieprzyjacielowi. Moskale z początku całą swoją siłą uderzyli na centrum oddziału, ale odparci, uszii w lewo do lasu ze znacznemi stratami, mając między innymi rannego porucznika Toczałowa. W walce, która trwała 4 godziny, ubyło z oddziału 25 ludzi, między nimi podporucznik Przemyski. W starciu tem szczególnie odznaczył się Fiedor Worobijów, mianowany na miejscu z podoficera fedfeblem. — Odwrót wykonał Denisewicz ku Złotemu Potokowi.