Idący z Opoczna kapitan Oposzyński wykrył oddział okopany w lesie pod Zychową Wólką. Zaatakowawszy go, praporszczyk Konakow wdarł się w środek obozu bez wystrzału i ścigał przez gęste zarośla na przestrzeni wiorsty. Po walce znaleziono w zdobytym obozie 28 poległych i 10 koni zabitych, zabrano 6 sztuk broni, piki, 3 konie itd. W ich wojsku był 1 ranny!