Maszerujący z Tomaszowa do Łaszczowa moskale, napadnięci znienacka pod Wolą Gródecką i rozbici przez oddziałek powstańczy, zmuszeni zostali do ucieczki. Do Tomaszowa przywieziono następnego dnia 8 moskali ciężko rannych, z których 3 zmarło. Powstańcy mieli tylko 3 zabitych.