Równocześnie, gdy Wolski alarmował Jedwabno, połączone oddziałki Obuchowicza, obywatela z Mińskiego i Ujazdowskiego zaalarmowały w nocy na 27. lutego załogę Szczuczyna, która zostawiwszy 1 zabitego, wyszła z miasta, podczas gdy powstańcy cofnęli się w las.