Drugi oddział, dowodzony przez Jana Fryderyka Edwarda Wandla (Brudra), liczący 200 ochotników, niepokojony przez Prusaków pod Przyłękiein, przeszedł Dzialdowkę i przez Gruszki udał się ku Gnojnu, gdzie zastąpiły mu drogę wojska z kolumny mławskiej podpułkownika Dobrowolskiego, dowodzone przez Dukmasowa i Aksentjewa. Oddziałck odparty uchodził do Kieńczewa, tu ponownie zaatakowany, zupełnie został rozbity, a dowódca ranny dostał się do niewoli. Pod Kieńczewem poległ między innymi ks. Reformat Julian Dutkiewicz.