W Siemiatyczach od dziesięciu dni stał z silnym liczebnie oddziałem Cichorski (Zameczek), ściągając do tego punktu oddziały z różnych stron. Na Siemiatycze wysłali moskale kilka kolumn, mianowicie od Ciechanowca szedł jen. Maniukim w sile 7 rot z kozakami i 4-ma działami, od Węgrowa posuwał się Krywonosow. Około godziny 4-tej ukazali się kozacy i piechota Maniukina, kóra rozpoczęła kanonadę z dział, małoskuteczną. Wtedy Mystkowski na cąele kosynierów uderzył na nieprzyjaciela, moskale nie mogąc wytrzymać siły Igo ataku, cofnęli się, zostawiwszy kilkunastu zabitych i rannych, oraz 2 armaty w łłocie, powstańcy ze stratą 14 zabitych, między którymi znajdowali się Mikołaj Ścieżyński i Adam Wolman i 13 rannych, wrócili do miasta. Cichorski, mimo, iż wezwane przez niego do Siemiatycz oddziały wszyskie już były w pobliżu, nie chcąc stawiać czoła nieprzyjacielowi, który tego aiia był jeszcze słabszy liczebnie od połączonych oddziałów powstańczych, ode.łał jazdę i tabor pod dowództwem Plucińskiego ku Drohiczynowi, a sam zamierzał opuścić Siemiatycze.