Oddziałek powstańców zajął 9. lutego Uniejów, który po dwudniowym pobycie opuścił. Kilku oddzieliło się od reszty i tych obskoczyli kozacy i zmusili do ucieczki. Z gromadki tej kilku zginęło, między nimi Adam Bolesław Jabkowski, który po dzielnej obronie, otoczony przez 5 moskali, jednego trupem położył, a drugiego zranił, aż widząc nadbiegających innych, sam się zastrzelił. Moskale, obrabowawszy trupów, udali się do Rudnik.